Kogoś znowu swędziały łapki...
-
To ciekawe. Parkuję na podwórku, a na sąsiedniej parceli
są garaże. Dojeżdżam tyłem do ściany garażu.
Okoliczne koty stołują się na naszym podwórku. No, i
przychodzą sobie po dachu garaży, przeskakują na
dach mojego Świstaka (czasami się alarm włącza) i
zjeżdżają po przedniej szybie i po masce na ziemię
(widać czasami ślady brudnych łapek rozmazane na
szybie i masce). Ale pazurami nigdy nie hamowały.Jak zjedzie glowa w dol to sie nic nie stanie ale jak zjedzie ogonem w dol to przednimi lapkami hamuje a najlepsze hamulce to kocie pazurki, mniam!
-
Jak zjedzie glowa w dol to sie nic nie stanie ale jak
zjedzie ogonem w dol to przednimi lapkami hamuje a
najlepsze hamulce to kocie pazurki, mniam!To współczuję. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Moje koty na podwórku przeszkolone. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Zjeżdżają tylko głową naprzód. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Ludzie to świnie są!
Bo podlosc ludzka nie zna granic <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
Mi sie kot zsunal po tylnym blotniku (dowod-slady lapek
na pokrywie bagaznika)To ze koty lubia sie wylegiwac na pokrywie cieplego jeszcze silnika to wiem - az za dobrze <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />, ale co on robil z tylu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
To ze koty lubia sie wylegiwac na pokrywie cieplego
jeszcze silnika to wiem - az za dobrze , ale co on
robil z tylu
No jakto co? Myszy szukal <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
To było pół bułki. I zwierzątko musiało by mieć co najmniej metr wysokości, żeby tak ładnie
zadrapać we wszystkich kierunkach drzwi na wysokości klamki...A Czipa i Dejla pamietasz? To mogli byc oni. Jeden na drugiego wlazł albo drabine skolowali i rysowali bestie jedne!
Wczoraj kupiłem najbardziej obciachową antenkę "alu stajl" jaką tylko mogłem znaleźć (całe 17
PLN ) - mam nadzieję, że jej nikt nie ruszy, bo zamierzam trochę radia posłuchać (a jak
ruszy, to chyba tylko największy dres w okolicy - wtedy włożę sobie śrubę z kawałkiem
pordzewiałego drutu )Jesli w okolicy sa dresy to Twoja antenka zostanie "przeszczepiona" do jakiegos Gofa tjuning albo Calibry <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
A Czipa i Dejla pamietasz? To mogli byc oni. Jeden na
drugiego wlazł albo drabine skolowali i rysowali
bestie jedne!
Jesli w okolicy sa dresy to Twoja antenka zostanie
"przeszczepiona" do jakiegos Gofa tjuning albo
CalibryNo to wtedy zrealizuję plan C z zardzewiałą śrubą...
-
No to wtedy zrealizuję plan C z zardzewiałą śrubą...
Jak byś nie miał zardzewiałych śrub to daj znać <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Jak byś nie miał zardzewiałych śrub to daj znać
Tak, wiem, wystarczy postawić chwilę obok magicznego sedana Naczelnego Filozofa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wyobraź sobie że mi jakiś czas temu jakiś frajeer zapodał z mokasyna w lewe lusterko. I pech chciał że lusterko pierdyknął od wewnętrzej strony <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
na szczęście nieodpadło(pewno jawalony koleś po imprezie był <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />) ale kijowo wygląda bo cały mechanizm szlak trafił i posklejałem na taśme izolacyjną. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
Jak zjedzie glowa w dol to sie nic nie stanie ale jak zjedzie ogonem w dol to przednimi lapkami
hamuje a najlepsze hamulce to kocie pazurki, mniam!
Dziwne, bo koty to nie ludzie i tyłem nigdy nie schodzą <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Dziwne, bo koty to nie ludzie i tyłem nigdy nie schodzą
No nie schodza ale gdy np taki kot nie trafi z wysokoscia to bedzie przemieszczal sie tylem w dol. No a wtedy wlaczy ABS i zostawi slady na lakierze