pomoz Suzi przetrwac zime;) oponki...
-
bcn - gratulacje ładnej liczby postów 4444.
<img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
BTW, tez
musze zmienic, ale czasu nie ma...Ja miałem kupić. Ale wskoczyły nieprzewidywalne wydatki i kicha. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
o a za ile i jakie?
Frigo directional, na standardowych swiftowych 13'. sam bym na nich jezdzil, ale nie wejda na zacisk GTi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Oponki sa po dwóch sezonach jazdy. Nawet karte gwarnacyjną mam - kupione 11/11/2003 <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
pozdr
-
Taniochy, czyli uzywane?? Jesli masz zamiar kupic uzywke to to bedzie jeden z najgorszych
pomyslow w Twoim zyciu.Zeszłej zimy jeździłem na używanych oponach. Efekt był taki, że nie dożyły końca zimy i musiałem wcześniej zmienić na letnie - drugiego zestawu zimówek nie kupiłem bo z kasą było cienko. A zima się już kończyła. Zanim się skończyła na dobre to polatałem sobie odrobinkę po błocie pośniegowym i autko wylądowało u blacharza. Ponieważ - jak już wspominałem - mój budżet był nędzny wyjątkowo remont trwał coś około miesiąca...
-
pozdrawiam wszystkich łyżwiarzy na letnich oponach <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> trzymajcie się z dala od mojej Zuzi <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> po za tym sól też za dobrze nie robi na alu, na zimę lepiej założyc stal <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Zeszłej zimy jeździłem na używanych oponach. Efekt był taki, że nie dożyły końca zimy i musiałem
wcześniej zmienić na letnie - drugiego zestawu zimówek nie kupiłem bo z kasą było cienko. A
zima się już kończyła. Zanim się skończyła na dobre to polatałem sobie odrobinkę po błocie
pośniegowym i autko wylądowało u blacharza. Ponieważ - jak już wspominałem - mój budżet był
nędzny wyjątkowo remont trwał coś około miesiąca...<img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> ja pier... za cos takiego to bym wyciagal z auta podpalal je cale przed wlascicielem a potem strzelal w tyl glowy!
BEZMOZGOWIE. <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
Wspomnianych zimówek nie kupiłem a odziedziczyłem po poprzednim właścicielu. Autko kupowałem w listopadzie więc były już założone. Bieżnik wyglądał ok, niestety nie zwróciłem uwagi na datę produkcji... No i szlag je trafił po czterech miesiącach. Żeby było "śmieszniej" to po wymianie opon trafił się już tylko jeden dzień ze śniegiem...
Teraz zakładam komplecik nowiutkich zimóweczek <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
A mi się wydaję, że jeszcze troche z tymi zimówkami... trzeba poczekać aż pogoda się ustabilizuje, a nie jutro bedzie koło 3 C, a w przyszłym tygodniu powyżej 10 C.
Jakoś nie wierze w czwartokowy śnieg. -
kupuj zimowki, szkoda alu i letnich opon, poza tym nie pojezdzisz na letnich zima. BTW, tez
musze zmienic, ale czasu nie ma...A ja juz alu felgi zmieniłem na zimowe kółeczka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
a ja jezdze na aluskach ale na zimowych oponkach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
nie oszczedzaj
jesli rzeczywiscie sa w dobrym stanie to kupuj szybko od greena bo sie chlopak rozmysli i sprzeda komus innemu (tttm)*
mysle, ze lepiej zalozyc uzywane zimowki niz ryzykowac z letnimi w zimie.*ten typ tak ma
-
a ja jezdze na aluskach ale na zimowych oponkach
nie szkoda ci felg ?
-
Ja zmieniam w poniedziałek. Chciałem wcześniej ale się nie da - kolejka na 5 dni <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
A nawet jeśli temperatura skoczy do tych 10 stopni na kilka dni to nic im się nie stanie.
Co do śniegu - mam nadzieję, że go nie będzie, bo będę musiał wstać o czwartej żeby się doturlać do pracy <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
Jakoś nie wierze w czwartokowy śnieg.
Drogowcy też zawsze jacyś tacy zaskoczeni <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
nie szkoda ci felg ?
Dobre alufelgi powinny być znacznie bardziej wytrzymałe niż stalowe (odpowiedni lakier). Problem w tym, że mnie na takie nie stać, dlatego jeżdżę na stalówkach w zimie...
-
nie oszczedzaj
jesli rzeczywiscie sa w dobrym stanie to kupuj szybko od greena bo sie chlopak rozmysli i
sprzeda komus innemu (tttm)*
mysle, ze lepiej zalozyc uzywane zimowki niz ryzykowac z letnimi w zimie.
*ten typ tak ma<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> bardzo przeparaszam za ten spojler - madmar wyczalil go u mnie w aucie i jakos mnie zagadal ze ani sie nie obejrzalem a juz poszedl <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
wybacz <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
pozdr
-
moj suzik ma w tej chwili letnie aluski...sliczne, ale coz z tego skoro w czwartek ma sypac snieg
doradzcie czy przetrwam zime bez zimowek czy nie bardzo? po zakupie suzika nie bardzo mam za co kupic zimowki
co zrobic.... /czy mi sie wydaje czy zalecialo troche reklama bamboocha /Witam !
Ja na twoim miejscu zmienił bym. W tym roku kupiłem samochód w lutym. Miałem do przejechania jeszcze tylko 1,5 miesiąca w warunkach typowo zimowych to nie bawiłem się w wymianę. Ale te 1,5 miecha to był hardkor. Jak troszku lepiej popadało to ledwo co się dało jechać (mam 185 i typowo letni bieżnik). A koszt nie jest duży bo można gumy kupić w bdb stanie za nieduże pieniądze. Ja osobicie zanabyłem dębice 2 lata za 200 zł z bieżnikiem w stanie przynajmneij db. A dzisiaj odebrałem felgi stalowe za które zapłaciłem za 4szt 130 zł. Troszkę poszukać i można tanio kupić. Lepsze to niż później klepać pół samochodu.
Pzdr <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Ale te 1,5 miecha to był
hardkor.Potwierdzam ja też jeździłem na tych oponach po śniegu i wyprzedzać się nie dało <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Z calym brakiem szacunku do opon bieznikowanych (jezdzilem i na letnich i na zimowych), musze stwierdzic, ze juz nawet wlasnie bieznikowane opony zimowe sa o niebo lepsze na zime od oryginalnych letnich. Wiec moze polsrodek czyli bieznikowane zimowki - sa znacznie tansze !!!
-
Z calym brakiem szacunku do opon bieznikowanych (jezdzilem i na letnich i na zimowych), musze
stwierdzic, ze juz nawet wlasnie bieznikowane opony zimowe sa o niebo lepsze na zime od
oryginalnych letnich. Wiec moze polsrodek czyli bieznikowane zimowki - sa znacznie tansze
!!!Bieżnikowane opony to za przeproszeniem g... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Kiedyś czytałem test opon bieżnikowanych-droga hamowania, przyczepność itp. jest drastycznie gorsza w porównaniu do opon "normalnych"
Ja natomiast osobiście zraziłem się do bieżnikowanych, kiedy przy poprzednim aucie sprawiłem sobie komplecik-dobrze, że przypadkiem musiałem ściągnąć koło-od wewnętrznej strony(!) opony, na przegu, była wyrwa w gumie o długości 3 i szerokości 0,5cm. Dobrze, że to zauważyłem wtedy, a nie w momencie jak wylatywałbym z zakretu prosto na jakiegoś słupa <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Oddałem opony, opieprzyłem sprzedawcę i kupiłem wtedy ładne używki. Więc dobra rada-nie kupujcie bieżnikowanych! Już lepiej kupić zadbane, młode używki <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />