Skillowałem golfa
-
a ty jako jedyny sie wsrod wszystkich wyrozniasz
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
no to teraz ja Tobie proponuje jeszcze raz przeczytac tekst na poczatku i zrozumiec sytuacje.
autor watku wyprzedza golfa, po czym nie trafia w 3 i zeby nie "przyburaczyc" (znaczy po swoim
bledzie mimo szybszego auta nie zostac wyprzedzony) zajezdza droge golfowi.Cóż, może różne spojrzenie na wątek wynika z pojęcia "przyburaczyć". Bo tak do końca nie wiadomo czy Gunio miał przyburaczyć tym że zawył, czy tym że nie wrzucił biegu, czy znowu tym że Golf by go wyprzedził, lub też wszystkim na raz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> . Może niech oskarżony się wytłumaczy czym nie chciał przyburaczyć <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Osobiście znając możliwości jego auta śmiem powątpiewać w to że nawet jeśli nie wszedł mu bieg za pierwszym razem to zmusił by Golfa do nagłego hamowania - nadal jechał by szybciej <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
To ma jedynie 170 kucykow - pod warunkiem, ze nie jest zagazowane. Do setki zbiera sie "tylko" w
10 sekund - bo ma prawie dwie tony - nie jest to wyscigowka - mialem to wiem Takze kazde
GTi takiego volviaka objedzie i nie ma sie tym co chwalic Tylko pod kola proponuje nie
podjezdzac - mi jeden probowal - w worku odjechal , a ja musialem w volvie zderzak
malowacA mój wujek w Grecji ma Audi A8, a ociec direktorrr ma Maybacha i ten to dopiero jest czołg i wogóle <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
A mój wujek w Grecji ma Audi A8, a ociec direktorrr ma
Maybacha i ten to dopiero jest czołg i wogóleA o sso chodzi ? <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
jezdzilem tym dwa lata - i wiem jak jezdzi 2.5 20V - spooro wolniej od GTi (dlugo mialem te dwa auta jednoczesnie) - a fotki escorta zmasakrowanego przez moje volvo i pozniej drzewo moge Ci znalezc .... (na AK pokazywalem zreszta kiedys)
-
A o sso chodzi ?
Sam dokładnie nie wiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
dziwnie milczy, bo wyjechał na urlop <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
dziwnie milczy, bo wyjechał na urlop
a to dziwak <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
a to dziwak
jakis inny, to fakt
killuje golfy <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
jakby nie bylo ja tam mialem troszke zabawy przynajmniej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
dzis z koleji jakis dresik jechal terenowka mercedesa taka nowa.. nie wiem jaki model... wyrwal ze swiatel i do przodu.... jak wrzucilem dwojke to juz w tyle zostal i do mnie nie podjezdzal <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
jakby nie bylo ja tam mialem troszke zabawy przynajmniej
dzis z koleji jakis dresik jechal terenowka mercedesa
taka nowa.. nie wiem jaki model... wyrwal ze
swiatel i do przodu.... jak wrzucilem dwojke to juz
w tyle zostal i do mnie nie podjezdzalhehe - GTi'kiem zajechalem do wawki (z lodzi) w 1h 05 min. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> (srednia predkosc ponad 130 km/h), a jedynym autem, ktore mnie wyprzedzilo na trasie bylo Volvo S80 T6 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tylko, ze jakos super madre to nie bylo <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Ale frajdy rzeczywiscie dostarcza <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
hehe - GTi'kiem zajechalem do wawki (z lodzi) w 1h 05 min. (srednia predkosc ponad 130 km/h),
a jedynym autem, ktore mnie wyprzedzilo na trasie bylo Volvo S80 T6 Tylko, ze jakos super
madre to nie bylo Ale frajdy rzeczywiscie dostarczaNo ja też raz tak jechałem do Łodzi po alufelgi do GTi mk1 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Alusy mam, ale prawka już nie <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Alusy mam, ale prawka już nie
Sam nie wiem czy smiac sie, czy wspolczuc <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
W podpisie widze, ze 50% - bedzie dobrze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Dziś się stało. Ale frajde miałem
Jade sobie przez wieś ładny szeroki asfalt i mi golf przedemnie wyjeżdża i buczy. W środku młody
koleś siedzi. Miałem 3 dorosłych męszczyzn na pokładzie . No ale nic jedziemy spokojnie
ja za nim. Nagle za zakrętem jest długa szeroka prosta. Podjeżdżam do niego wychodze w bok
a on pedał w podłoge. Odjechał kawałek. O... se myśle ty chamie i but. Po chwili widze że
go doganiam. Przy 4 tys obr. na dwójce jestem na wysokości jego tylnego nadkola. Łykałem go
jak wściekły Jak się zrównaliśmy i spojrzałem w bok to miał gały miał na wierzchu . No
dobra jedziemy dalej przy 7 tys byłem już przed nim. Spojżałem w lusterko, a tam dresik ma
szczenke na kolanach . Nie trafiłem w 3 bieg i mi na jałowym zaryczał . Żeby nie
przyburaczyć zajechałem mu droge. Potem było hamowanie bo był zakręt. Za zakrętem koleś już
nie próbowałTo była trójka jak na moje oko to z 1.8 no może 1.6
Ale frajda. Musze to częściej robić
Kongratulejszyn <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Widzę, że Tobie też sprawia niekłamaną przyjemność zadziwianie ludzi Świstakiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Ja po prostu kocham to uczucie, kiedy widzę miny ludzi zdziwionych, że objechał ich zwykły Swift na kołpakach <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
zajechanie drogi nie jest dla Ciebie chamstwem ?
Ej stary to było taki leciutkie zajechanie drogi że koleś spokojnie mógł wyhamować więc bez takich mi tu <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Cóż, może różne spojrzenie na wątek wynika z pojęcia
"przyburaczyć". Bo tak do końca nie wiadomo czy
Gunio miał przyburaczyć tym że zawył, czy tym że
nie wrzucił biegu, czy znowu tym że Golf by go
wyprzedził, lub też wszystkim na raz . Może niech
oskarżony się wytłumaczy czym nie chciał
przyburaczyć Osobiście znając możliwości jego
auta śmiem powątpiewać w to że nawet jeśli nie
wszedł mu bieg za pierwszym razem to zmusił by
Golfa do nagłego hamowania - nadal jechał by
szybciejTym nie chciałem przyburaczyć że nie mogłem w 3 bieg trafić i zjechałem przed niego żeby już nie miał możliwości mnie wyprzedzić ej ludzie o czym wy tu pitloicie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Tym nie chciałem przyburaczyć że nie mogłem w 3 bieg
trafić i zjechałem przed niego żeby już nie miał
możliwości mnie wyprzedzić ej ludzie o czym wy tu
pitloicienie maja gti to nie wiedzą
dobrze gunio zrobiłeś
tak trzymać -
zjechałem przed niego żeby już nie miał możliwości mnie wyprzedzić
nie pograzaj sie
-
Honda chciała mnie skilować <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Stara Honda Civic dogoniła mnie ale już mnie nie przegoniła <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Tym nie chciałem przyburaczyć że nie mogłem w 3 bieg trafić i zjechałem przed niego żeby już nie
miał możliwości mnie wyprzedzić ej ludzie o czym wy tu pitloicieWróciłem i dorzucę swoje 3 grosze...
Po tej i poprzedniej Twojej wypowiedzi dochodzę do wniosku, że postąpiłeś niestety po "buracku" i chamsko.
Zdanie "zjechałem przed niego, aby nie miał możliwości mnie wyprzedzić" jest niestety nieco żałosne...Nie zajeżdżajmy ludziom drogi. Bądźmy lepsi, ostrożniejsi i bardziej uprzejmi od innych, również od tych szybszych.
-
Wróciłem i dorzucę swoje 3 grosze...
Po tej i poprzedniej Twojej wypowiedzi dochodzę do
wniosku, że postąpiłeś niestety po "buracku" i
chamsko.
Zdanie "zjechałem przed niego, aby nie miał możliwości
mnie wyprzedzić" jest niestety nieco żałosne...
Nie zajeżdżajmy ludziom drogi. Bądźmy lepsi,
ostrożniejsi i bardziej uprzejmi od innych, również
od tych szybszych.Tia. Zgadzam się całkowicie. Niedawno miałem małe zdarzenie - jadę sobie spokojnie na pasie do lewoskrętu aż tu nagle słyszę trąbienie - gość w czarnym golfie III trąbi sobie na mnie z prawego pasa i wjeżdża wprost na mnie! Wesolutki, nie ma co - tyle, że zamiast pchać się do przodu (zgodnie zresztą z przepisami), dałem po hamulcach i ustąpiłem hamusiowi drogę (bez trąbienia, ani innych sygnałów). Koleś się po prostu wepchał w korku (niektórzy przynajmniej przed tym nawiązują kontakt wzrokowy). Ale wystarczy zachować trochę spokoju - cóż z tego, że miałbym wątpliwą "satysfakcję" z wykorzystania swojego prawa do niewpuszczenia dziada, jakbym miał cały boczek zmasakrowany i potem jeszcze dużo czasu straconego?