ZLOT letni
-
Racja, swieta racja, zakrzywienia czaso przestrzenie nie istnieja, przynajmneij we Wro, chetnie
pojade nad morze!Ja tez chetnie pojade nad morze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
"wredna Pani z osrodka won!" - Pafqo
Ja pojade wszędzie lecz miejmy na uwadze że arcamus
deklaruje sie zająć częscią organizacyjną a to
bardzo dużo bo ja z uwagi na charakter pracy nie
jestem w stanie niczym się zając dlatego pod tym
kątem uważam to za spory +<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Reasumując pojadę chetnie zarówno do Wrocka jak i Warty
Do Wrocka mamy trochę "autobany"
-
No własnie Hel albo inna nad morzem miejscowość
Pewnie niektórym to nie bedzie pasowało ale nad morzem
zlot byłby fajny! Jakas nadmorska miejscowość
latem np.Jastrzebia Góra!Tylko latem byłby tam tłum
ludzi ,ale jakby sie tak klub nad morzem pokazał
było by niezle Jestem za a co wy na to?tylko jakie tam sa ceny <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
i co bedziemy robic, na 400m po plazy albo OS po polu namiotowym a pozniej 2 godzinna parada bo nadmorskim bulwarze... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Hehe to samo mówiłeś o Częstochowie. Wy tam z wawy tylko
myślicie żeby nie za daleko mieć i jesteści
cwaniaki bo jest was dużo i zawsze przegłosujecie
żeby mieć w miare bliskoGunio Ty chyba masz jakąś obsesję na punkcie Warszawy, jak nie czepiasz się małego bezrobocia w Wawie na innym kąciku, to wyzywasz nas teraz od cwaników tylko dlatego, że jest nas dużo. Przepraszamy, to nie nasza wina.
Myślę, że powinniśmy spokojnie podyskutować na temat potencjalnego miejsca zlotu, a nie dogryzać sobie podejrzewając każdego o forsowanie własnych interesów.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> na zgodę i do merytorycznej dyskusji. -
jakoś 400 czy 600 km mi nie robi różnicy ,na 50% będę a w moim przypadku to bardzo dużo
z drugiej strony się zastanawiam ile osób by na pomorze przyjechałoJa na pomorze bardzo chetnie przyjade <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> I nad morzem sie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
To pomorze jest naprawde spox.
morze mi sie podoba <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
optowal bym za czyms w
srodku polski, zeby kazdy mial tak samo dalekojestem za <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Popieram kolege pomorzanow nie jest tak duzo, Grudziu
juz sie wykruszyl...
Jest tyle miejsc w polsce innych a tu ciagle Warta i
Warta, niech teraz jest w innym miejscu! Wrocław,
Nad morzem, Poznan tez ma warunki..Poznań <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> czemu nie z noclegiem nie było by chyba kłopotu, ale z 1/4 mili już tak, bo tor poznań raczej odpada, sezon się zaczyna <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Ale pomyśle może coś wykombinuje <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
A wracając do tematu: Warta jak i Wrocław, mi odpowiada <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Yo... To teraz moje trzy słowa.
Początkowo wolałem Wartę, głównie dlatego, że było tam fajnie, no i lubię jeździć na zloty parę ładnych kilosów. PiterKa próbowała mnie przekonać, że Wrocław to dobre miasto, ale nie za bardzo mu wychodziło. Ale przemyślałem całą sprawę i stwierdziłem, że to chyba jednak dobra rzecz.
Po pierwsze, jest tu parę osób, co mogą coś załatwić.
Pod Wrocławiem znajdzie jakiś fajny, oddalony lokalik z klasą i dużą powierzchnią, gdzie będziemy mogli się pobawić.
Po trzecie tor. Jeżeli wszystkim tak sie podoba możliwość pojeżdżenia po super torze, to zapraszam. Ja sam oczywiście się nie mogę doczekać.
Myślę, że cenowo będziemy bardzo konkurencyjni w prównaniu do innych miast.
Cały Wrocław chyba i tak nie ma znaczenia, bo będziemy się bawić w ośrodku.Dajcie się wykazać ludziom z Wrocka chociaż raz. Zobaczymy jak to wyjdzie.
Jestem ZA.
-
Chyba zaufać można że by było utrzczciwe losowanie
NIE <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Yo... To teraz moje trzy słowa.
Początkowo wolałem Wartę, głównie dlatego, że było tam fajnie, no i lubię jeździć na zloty parę
ładnych kilosów. PiterKa próbowała mnie przekonać, że Wrocław to dobre miasto, ale nie za
bardzo mu wychodziło. Ale przemyślałem całą sprawę i stwierdziłem, że to chyba jednak dobra
rzecz.
Po pierwsze, jest tu parę osób, co mogą coś załatwić.
Pod Wrocławiem znajdzie jakiś fajny, oddalony lokalik z klasą i dużą powierzchnią, gdzie
będziemy mogli się pobawić.
Po trzecie tor. Jeżeli wszystkim tak sie podoba możliwość pojeżdżenia po super torze, to
zapraszam. Ja sam oczywiście się nie mogę doczekać.
Myślę, że cenowo będziemy bardzo konkurencyjni w prównaniu do innych miast.
Cały Wrocław chyba i tak nie ma znaczenia, bo będziemy się bawić w ośrodku.
Dajcie się wykazać ludziom z Wrocka chociaż raz. Zobaczymy jak to wyjdzie.
Jestem ZA.Ja kcę ośrodek na powietrzu typu "domki" <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> Uważam że to dzięki temu tak nam się ten "klimat" w Warcie spodobał, że nei siedzieliśmy w jakiejś knajpie tylko czuliśmy smak wolności. Mogliśmy siedzieć do której chcieliśmy i robić co dusza zapragnie (co nie mr G <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> ) a nie jak w Cz-wie że o 4 wygonili ekipę do pokoi... <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Ja kcę ośrodek na powietrzu typu "domki" Uważam że to dzięki temu tak nam się ten "klimat" w
Warcie spodobał, że nei siedzieliśmy w jakiejś knajpie tylko czuliśmy smak wolności.
Mogliśmy siedzieć do której chcieliśmy i robić co dusza zapragnie (co nie mr G ) a nie
jak w Cz-wie że o 4 wygonili ekipę do pokoi...i i do tego idealna by byla plaza <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> ale z drugiej strony z checia pojezdzil bym sobie na torze we wrocku <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> i co tu wybrac <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Ja kcę ośrodek na powietrzu typu "domki" Uważam że to dzięki temu tak nam
się ten "klimat" w Warcie spodobał, że nei siedzieliśmy w jakiejś
knajpie tylko czuliśmy smak wolności. Mogliśmy siedzieć do której
chcieliśmy i robić co dusza zapragnie (co nie mr G ) a nie jak w
Cz-wie że o 4 wygonili ekipę do pokoi...Ołjeeeee Mr P. Warta była OK. Nawet lepiej niż ok.
Ale można znaleść coś we Wrocku, co jest na powietrzu, za czym też obstaję.
Do tego tor i mamy i jedno i drugie ;> -
Ołjeeeee Mr P. Warta była OK. Nawet lepiej niż ok.
Ale można znaleść coś we Wrocku, co jest na powietrzu,
za czym też obstaję.
Do tego tor i mamy i jedno i drugie ;i hamownia za 60plnów <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> powyzej 5 aut <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Ołjeeeee Mr P. Warta była OK. Nawet lepiej niż ok.
Ale można znaleść coś we Wrocku, co jest na powietrzu, za czym też obstaję.
Do tego tor i mamy i jedno i drugie ;<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Pisałem to bo mówiłeś o "lokalu" Lokal tak ale na powietrzu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
A tor jest w samym Wrocławiu czy gzdzieś pdo miastem. Jeśli tak to w której dziurze (nazwa, kierunek od centrum <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )?
-
A tor jest w samym Wrocławiu czy gzdzieś pdo miastem.
Jeśli tak to w której dziurze (nazwa, kierunek od
centrum )?Tor jest w samym Wrocku, zreszta niedaleko zamieszkania Pana PiterKa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
nie jest to centrum, nie jest to obrzeze, po prostu w sam raz <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />"12 grudnia 18 kierowców mogło testować powstający Tor Rakietowa.
7 hektarowa przestrzeń i różnorodność nawierzchni zrobiły wrażenie. Sześciokrotny przejazd wytyczonej trasy wymagał sporej kondycji i wytrzymałości psychicznej. Trudna technicznie szutrowa trasa była nie lada wyzwaniem dla zawodników, a kibicom dostarczyła wiele emocji. Średnia prędkość przejazdu wynosiła 60km/h. Dohamowanie ze 130km/h przed łukiem oraz hopa to kolejne atrakcje wyścigów na Rakietowej."p.s. do lipca polowa ma byc wyasfaltowana
-
Dobra ja osobiście przekonałem się chcę do Wrocka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Pod warunkiem że towarzystwo północne na to pójdzie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Zreszta jakies 2 miesiace temu szef automobilklubu zaprosil mnie na trening na tor rakietowa, pojechalismy z PiteremK i naszymi <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />w 4ke szalelismy po torze, tylko snieg zalegal i w sumie nic nie bylo widac tego toru <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
pamietajcie ze hamownia we wrocku za 60plnow czeka <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Bede rowzniez staral sie o wzmianke i relacje ze zlotu np w magazynie GT lub innych, jak przyjada czesi to zaprosze rowniez mlodego Zientarskiego z kamerą <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Skoro juz mówimy o zlocie... Gdziekolwiek nie miał by się on odbyć chciałem zaproponować zmianę recepty. Tzn aby zlot trwał dwa dni (tzn. obejmował 2 noclegi). Np piątek i sobota. Dnia pierwszego mogli byśmy spotykać się, gadać o autach zrobić konkursy typu wybory najładniejszego czy tam najlepsze audio itd... Grille, kiełbasy, ogniska, wieczorem/w nocy impreza integracyjna <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> A następnego dnia zamiast rozjeżdżać się do domów rozjechac się na tor <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> i tam po zintegrowaniu się dzien wcześniej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> w dużo ciekawszy sposób spędzić dzień. Wieczorem jakiś grill, ognisko i spokojny wieczór w Swiftowej rodzinie, dla chętnych i niestrudzonych bis <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nie sądzicie że to ciekawsza forma na zlot umożliwiająca zorganiozwanie większej ilości atrakcji. Ostatni zlot pokazał że jeden dzień to za mało. Tempo było takie, że nie zdążyłem nawet pogadać z moimi przyjaciółmi. Podsumowując:
dzień 1 towarzyski (piątek
dzień 2 sportowo-samochodowy (sobota)
dzień 3 go home (niedziela)Jak Wam się to widzi?