Czy warto
-
Witam ponownie
Szwagier dalej szuka autka.
Próbował już: Punto, Saxo, Corsę a nawet Starletkę.
W końcu trafił na Swifta 1,3 5dr z 1997 i 120kkm przebiegu.
El. szyby i lusterka, immobilizer.
Auto od 1 właściciela, podobno garażowane,
Serwisowane w autoryzowanym serwisie.
Do wymiany łożysko w lewym przodzie,
lekkie wgniecenie w prawym tylnim błotniku.
Cena 11 tys.zł.
CZY WARTO jak sądzicie?
Ja jeżdżę Suzą 1,0, ale ma dopiero 3 lata, 40 kkm przebiegu i mam ją od nowości,
na razie wszystko OK.
Jeśli by trochę mniej trzęsło i nie skrzypiały plastiki to nie miał bym do niej zastrzeżeń.
Nie wiem co mu poradzić.
Nie wiem jak sprawują się starsze egzemplarze, po takim przebiegu?.
Wy na pewno macie doświadczenia ze swiftami w różnym wieku więc proszę o opinie i pomoc.
Jeśli się zdecyduje to na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie?
Jakie elementy i podzespoły prześwietlić.
Dzięki za rady <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />pozdrawiam Suzi -
Witam ile wiem to napisze: sam kupowałem pare samochodów i zawsze miałem problem jak go sprawdzić,czy warto kupić, prości zmajomego mechanika o pomoc itd
moim zdaniem najrozsądniej jest pojechać takim autem do najbliższej stacji kontroli pojazdów wjechać na kanał i zrobić przeglą co sam czyniłem parokrotnie, sprawdzą zbieżność hamulce, ręczny możesz poprosć o test amortyzatorów kosztuje jakieś 12zł wtedy wiesz jak który trzyma,pozatym możesz wejsć do kanału sprawdzić cały wydech szczelność silnika i co tylko jeszcze chcesz.całość imprezy nie powinna przekroczyć 30zł ja tak placiłem a myślę że warto tylko przed przeglądem uprzeć gościa na stacji że chcesz kupić auto i je sprawdzić bez wbijania w dowód ......cena zawsze do negocjacji........to tyle wiem pozdrawiam -
Kiedyś jak sprawdzałem corollę przed zakupem to pojechałe do aso i mi goście zrobili:
- zbieżność, obejrzeli hamulce, układ kierowniczy, podłączyli do kompa, obejrzeli całe podwozie amortyzatory, ciśnienie w cylindrach, jakieś wykresy z pracy silnika porobili, przejażdżkę, nawet płyny posprawdzali. najbardziej mnie zszokowało jak mechanik wszedł na kanał i opuszkami palców obmacywał całe podwozie idąc wzdłuż samochodu. No nie wspominam o mierzeniu grubości lakieru.
Wszystko to kosztowało mnie 150 zł i dzięki temu uniknąłem zakupu auta, w które trzeba było na dzień dobry władować ok 4000 zł
-
Sporo zapłaciłeś tak mi się wydaje.Trzy razy brat sprawdzał samochody w ASO,raz Nubire potem Galanta,no i jeszcze Carisma.Ten ostatni nie dość,że był przeszczep to klimke miał rozszczelnionom,poduszek też nie było,napinacze pasów też poleciały, ogulnie tragedia.A w komisie wydawał się taki fajny.Powiadam ludziska czujnym trza być <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ja mam Swifta z 1997 r i ma juz 136 tys km... Mamy go od nowosci i tez byl regularnie serwisowany. Przez te siedem lat uzytkowania naszego Swifta mielismy z nim nastepujace problemy:
-Hmmmm <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Co by tu powiedziec...Nie bylo zadnych problemow i zadnej awarii <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Poprostu od czasu do czasu trzeba bylo bak napelnic <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> A tak powazniej to byly tylko wymieniane czesci eksploatacyjne czyli klocki, tarcze, raz chyba amorki, plyny itd. Dwa razy wymieniony akumulator, raz tlumik koncowy i srodkowy. Z awarii to najpowazniejsze byla chyba wymiana klaksonu i czujnika cisnienia oleju za jakies 50 zl. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Moje auto nie bylo nigdy garazowane, wiec pewnie dlatego szybciej skorodowal wydech no i sa odpryski i kilka babli na lakierze. Wiecej grzechow nie pamietam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> No i gdybym mial sprzedawac mojego Swifta (sedan) to chcialbym raczej wiecej niz 11 tys...
-
ja posiadam swifta z roku 99:) 3D 140tyś przejechane
posiadam go od nowosci!
tak jak mówił kolega Erde oprócz materiałów eksploatacyjnych nic nie trzeba wymieniac!!
tłumiki to normalna rzecz, akumulator tez!
swiece kable klocki tarzce itp!autko bez awaryjne
tylko raz w serwisie robili cos ze skrzynia begów! -
autko bez awaryjne
tylko raz w serwisie robili cos ze skrzynia begów!Pewnie psuli!!!!!!!