-
Niestety nie mam wentylowanych...
chyba jednak masz tylko o tym nie wiesz......
-
chyba jednak masz tylko o tym nie wiesz......
Hihi... skoro tak mówisz, to bardziej wierzę Tobie niż sobie.
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
W Łodzi??? to chyba najlepiej samemu, hihihi
chyba tak to sie skonczy <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Czy wiecie co może być przyczyną drżenia powiedziałbym
całego przodu, przy hamowaniu.
Drży jak diabli!! Klocki wymieniałem jakieś 5kkm temu,
na początku było ok, od niedawna zaczęło..Tak jak juz ktos pisal. Najprawdopodobniej tarcze.
Ja juz kiedys pisalem o podobnej akcji po zamianie kol przod na tyl i odwrotnie. Na poczatku drzalo koszmarnie. Teraz juz jest to prawie nieodczuwalne (po jakis 2kkm). U mnie to po prostu opony musialy sie chyba ulozyc...i tyle. -
chyba tak to sie skonczy
Faktem jest, że mój staruszek też dość "nisko bierze", ale to chyba niestety kwestia zużytych tarcz, przynajmniej u mnie.
Ale generalnie czepiałbym sie: tarcze, klocki, wymiana płynu.