Wymiana klocków hamulcowych
-
oto ON !
http://ekomunikacja2.republika.pl/tuning..._swift.html#TopNo fajnie. Gratuluję udanej roboty. Szkoda tylko, że zdjęcia słabej jakości.
P.S. Antoine wrzuć to na stronę.
-
P.S. Antoine wrzuć to na stronę.
Nie widzę przeciwskazań <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
a ze tak zapytam z innej beczki..mieszkasz w pulawach
czy w lublinie ?pn-pt w lublinie
pt (popołudnie) - ndz - puławy
czasem zostaję na łikendy w lublinie
-
pn-pt w lublinie
pt (popołudnie) - ndz - puławy
czasem zostaję na łikendy w lubliniepulawy dobrze mi znane w koncu mam tam kobitke heheh
-
-
Z uwagi na pojawiające sie pytania dot. wymiany klocków hamulcowych <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />, pozwoliłem sobie odświeżyć ten.... już troszke zapomniany temat <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
MANUAL : http://ekomunikacja2.republika.pl/tuning..._swift.html#Top<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
NIEMAL KAŻDY NOWY SAMOCHÓD WYPOSAŻONY JEST W HAMULCE TARCZOWE, PRZYNAJMNIEJ NA PRZEDNIEJ OSI. DZIŚ TRUDNO SOBIE WYOBRAZIĆ, ŻE DO PRODUKCJI SERYJNEJ WYNALAZKU OPATENTOWANEGO W 1902 RUKU ZAJĘŁO 50 LAT !
Pierwszym wielkoseryjnym autem fabrycznie wyposażonym w halulce tarczowe przedniej osi był Citroen DS z 1955 roku.
Hamulce tarczowe lepiej znoszą intensywną eksploatację, są odporniejsze na przegrzanie. Ale mają równiez wady. Przede wszystkim do wytworzenia siły hamującej potrzebna jest znacznie większa siła niż w przypadku klasycznych bębnów. Wadę niwelują układy wspomagania, jednak w roli hamulców awaryjnych lepiej spisują się bębny. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />P.Szypulski "Fakt"
-
Witam wszystkich!
Niestety nie posiadam "świstaka" ale tylko na tym forum udało mi się znaleźć wątek dotyczący wymiany klocków hamulcowych. Więc zaryzykuję <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> ... mój samochód to Renault Megane i niestety spotkała mnie nieprzyjemna niespodzianka. Po przejechaniu trasy 1000 km na autostradzie zaczęły mi tłuc się klocki hamulcowe i "nie odbijać" po hamowaniu. Po odwiedzeniu tutejszego warsztatu (w Niemczech) okazało się że według głównego mechanika nie tylko klocki hamulcowe ale i tarcze są kaput <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />. Cena za wymianę wszystkiego (200 Euro) wydała mi się nieco przesadzona, tym bardziej że na tarczach nie ma jakichś głębokich zarysowań ale nie jestem ekspertem i dlatego proszę Was o pomoc. Zerknijcie na załączone zdjęcia i oceńcie czy naprawdę konieczna jest wymiana tarcz.
Dzięki za pomoc.
neutrino
-
Witam wszystkich!
Witaj!
Myślę, że lepiej byłoby, gdybyś zamieścił zdjęcie ze zdjętym kołem, bo z tego to niewiele widać.
-
Witaj!
Myślę, że lepiej byłoby, gdybyś zamieścił zdjęcie ze
zdjętym kołem, bo z tego to niewiele widać.Dzięki za pomoc!
Dzisiaj odwiedziłem jeszcze raz warsztat. Skończyło się na wymianie klocków, które i tak są tutaj drogie. Resztę załatwię w domu - niestety jedna z tarcz jest "lekko" porysowana ale da się dalej jechać <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
neutrino
-
Nie za bardzo sie na tym znam, z tego co wiem to niektórych wad nawet nie widać. Chodzi tu o wadę polegającą na "wypaczeniu" tarczy i tzw. bicie tarczy co skutkuje tarciem (biciem) o klocki hamulcowe podczas jazdy.
Podczas jazdy słychać metaliczny hałas - szum w układzie jezdnym.... nie wiem jak to dokładnie opisać.
Druga sprawa o ktorej wiem to zużycie sie tarcz polegające na zmniejszeniu sie grubości ścianki tarczy poprzez długoletnią eksploatację lub.... poprzez niedopatrzenie że czas wymienić klocki i hamowanie powierzchnią metalową (zużytych klocków) o także metalową tarczę.
Niekiedy taką tarczę można uratować szlifując jej powierzcjnię.i to na razie tyle jak dowiem sie czegoś wiecej to dam znać.
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie za bardzo sie na tym znam, z tego co wiem to
niektórych wad nawet nie widać. Chodzi tu o wadę
polegającą na "wypaczeniu" tarczy i tzw. bicie
tarczy co skutkuje tarciem (biciem) o klocki
hamulcowe podczas jazdy.Podsunąłeś mi bardzo ważne spostrzeżenie. Rzeczywiście w moim przypadku może chodzić o tego typu uszkodzenie ponieważ czasami mam wrażenie właśnie "bicia" czegoś w kole. Nie obejdzie się jednak bez zmiany tarcz.
Dzięki!
-
ja też o lucasach nie mam dobrej opinii,
a o brudzeniu felg nawet nie wspomnę, paskudy, brrrZ uwagi na duże zainteresowanie tematem, postanowiłem go nieco reanimować:-)
a co do Lucasów to już nigdy nikt mnie na nie nie namówi !!! <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
Z uwagi na duże zainteresowanie tematem, postanowiłem go
nieco reanimować:-)
a co do Lucasów to już nigdy nikt mnie na nie nie namówi
!!!Z uwagi na duże zainteresowanie tematem, postanowiłem go nieco reanimować:-)
a co do Lucasów to już nigdy nikt mnie na nie nie namówi !!!
<img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
Witam wszystkich!
Jezeli biją ci hamulce przy hamowaniu, to na pewno tarcze, wymien je albo przetocz jezeli jeszcze jest z czego, natomiast jak piszesz ze hamulce ci nie odbijają, to jest to wina z reguły zacisków, wyjmij tłoczki, zobacz czy nie ma na nich zadnych rys, wyczysc ewentualne zabrudzenia ( tylko nie porysuj), zamontuj nowe uszczelki i zazłoz. Jak to nie pomoże to zostaje jeszcze pompa hamulcowa lub jakaś nieszczelność po drodze.
Jak hamulce nie będa ci odbijały to wciąz bedziesz wichrował tarcze.
Sam miałem taki sam problem w Roverze 100 z hamulcami, niektóre auta potrafią zajść za skóre <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Niestety nie posiadam "świstaka" ale tylko na tym forum udało mi się znaleźć wątek dotyczący
wymiany klocków hamulcowych. Więc zaryzykuję ... mój samochód to Renault Megane i
niestety spotkała mnie nieprzyjemna niespodzianka. Po przejechaniu trasy 1000 km na
autostradzie zaczęły mi tłuc się klocki hamulcowe i "nie odbijać" po hamowaniu. Po
odwiedzeniu tutejszego warsztatu (w Niemczech) okazało się że według głównego mechanika nie
tylko klocki hamulcowe ale i tarcze są kaput . Cena za wymianę wszystkiego (200 Euro)
wydała mi się nieco przesadzona, tym bardziej że na tarczach nie ma jakichś głębokich
zarysowań ale nie jestem ekspertem i dlatego proszę Was o pomoc. Zerknijcie na załączone
zdjęcia i oceńcie czy naprawdę konieczna jest wymiana tarcz.Dzięki za pomoc.
neutrino
-
Tego dźwięku trudno nie usłyszeć <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> aż zęby bolą ... prawie jak kredą po tablicy ... brrr... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
a co do Lucasów to już nigdy nikt mnie na nie nie namówi
Święta prawda je brać zaminniki to tylko klocki forodo a tarcze z brembo szczęki tak samo ferody.
Dla mnie to najlepsze połączenie zwłaszcza że w InterCarsie można to za grosze kupić. -
a co do Lucasów to już nigdy nikt mnie na nie nie namówi
Święta prawda je brać zaminniki to tylko klocki forodo a
tarcze z brembo szczęki tak samo ferody.
Dla mnie to najlepsze połączenie zwłaszcza że w
InterCarsie można to za grosze kupić.Możesz podać ceny w InterCarsie ?
Adres: .................
Tel: .................klocki forodo = ............... PLN
tarcze brembo = ............... PLN
szczęki ferody= ............... PLN<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Możesz podać ceny w InterCarsie ?
Adres: .................
Tel: .................
klocki forodo = ............... PLN
tarcze brembo = ............... PLN
szczęki ferody= ............... PLNSzczerze mówiąc to nie wiem jaki jest adres w warszawie ale jest informacja co do cen to nie wiem ile cię to będzie kosztowało bo ja bioroc na warsztat dostaje 25% rabatu ale wogóle ceny mają niskie.
Moge Ci podać tel do Bielska 033 8104451 do 53. -
Szczerze mówiąc to nie wiem jaki jest adres w warszawie
ale jest informacja co do cen to nie wiem ile cię
to będzie kosztowało bo ja bioroc na warsztat
dostaje 25% rabatu ale wogóle ceny mają niskie.
Moge Ci podać tel do Bielska 033 8104451 do 53.Taniej niż w : http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1
??????????????????????????????????????????????????<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />