Trzeszcząca konsola centralna w Świstaku
-
To Twój podpis czy fragment wiadomości ??
Sam nie wiem.
Zasadniczo inaczej się podpisuję (krzyżykami), ale jak rwie to-to gumę spod świateł i tylko wozy drabiniaste zostają z tyłu, to mogę z czystym sumieniem powiedzieć jeszcze raz:Quźwa.Jazda na maxa
<img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" /> -
Sam nie wiem.
Zasadniczo inaczej się podpisuję (krzyżykami), ale jak
rwie to-to gumę spod świateł i tylko wozy
drabiniaste zostają z tyłu, to mogę z czystym
sumieniem powiedzieć jeszcze raz:
Quźwa.Jazda na maxaNoo, to ja też na maxa <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
-
Sam nie wiem.
Zasadniczo inaczej się podpisuję (krzyżykami), ale jak rwie to-to gumę spod świateł i tylko wozy
drabiniaste zostają z tyłu, to mogę z czystym sumieniem powiedzieć jeszcze raz:
Quźwa.Jazda na maxaWitamy wsrod braci Swiftowiczow <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
P.S. U mnie trzaski spowodowane sa zlym montazem radia w konsoli oraz przez małą wysuwaną tacke na napoje.
-
a pospolite trzeszczenie na wybojach z prawej strony
między schowkiem a drzwiami byś usunął? Bo wkurza
moją żonęCo drugi Swift to ma. Dostęp do tych trzasków po wyjęciu schowka od środka. Pewnei jeszcze trzeszczy tylko jak jest zimno <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Witamy wsrod braci Swiftowiczow
P.S. U mnie trzaski spowodowane sa zlym montazem radia w
konsoli oraz przez małą wysuwaną tacke na napoje.U mie przez oba ww, oraz slupek, to co kolega Maciek ma w rogu, osłonę przeciwsłonecznę, jeden nawiew itp itd. Generalnie co się nie usunie to przychodzi nowe, ajto usunięte w końcu też wraca. Radio trzeba mieć dobre i nic nie słychać czasków <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Kolega szanowny by uprzejmie profil wypełnił
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Noo, to ja też na maxa
Chyba wszystko zależy od egzemplarza, jak w każdej marce.
Z tego co się od dawna na forum pisze, to Swift jest na to szczególnie narażony.
Ale ja nie mam problemów ze słupkiem, czy też schowkiem.
U mnie tylka trzaska jak po dziurach jadę i to tylko radio.
Jak je paluszkiem docisnę z obu stron, to do następnej dziurki na drodze mam spokój. -
Co drugi Swift to ma. Dostęp do tych trzasków po wyjęciu schowka od środka. Pewnei jeszcze trzeszczy tylko jak jest
zimnoDzisiaj jadąc z domku do roboty próbowałem się wsłuchać, czy mam jakieś trzaski lub skrzypienia ale nic nie słyszę. Albo u mnie tego nie ma, albo mam jakiś spieprzony słuch. W zasadzie też mam wszystko z tworzyw ale jakoś nic nie słyszę. Musi to chyba ktoś zobaczyć, bo jakoś sam nie wierzę, żeby 12-letni samochód nie trzeszczał :>
-
Ktoś sobie z tym poradził samemu? Jak wpadnę w jakiś dołek to z okolic słupka lub drzwii zaczyna się jakieś stukanie wydobywać (jakby plastik o metal). Chyba Paruch załatwił to przez SMP - dobrze pamiętam. Problem w tym że jak pojadę do serwisu to nigdy mi to nie stuka. Raz mi nawet drzwii rozbierali ale nic nie znaleźli. Ktoś wie dokładnie co to jest? A może samemu da się to zrobić?
-
Dzisiaj jadąc z domku do roboty próbowałem się wsłuchać, czy mam jakieś trzaski lub skrzypienia
ale nic nie słyszę. Albo u mnie tego nie ma, albo mam jakiś spieprzony słuch. W zasadzie
też mam wszystko z tworzyw ale jakoś nic nie słyszę. Musi to chyba ktoś zobaczyć, bo jakoś
sam nie wierzę, żeby 12-letni samochód nie trzeszczał :Nie ma trzaskow, bo ty masz Suzuki "Made in Japan". Tutaj prawie wszyscy piszą o badziewiach z Hungarii.
-
Nie ma trzaskow, bo ty masz Suzuki "Made in Japan". Tutaj prawie wszyscy piszą o badziewiach z Hungarii.
Mimo wszystko to 12 lat i też plastik :>
-
Nie ma trzaskow, bo ty masz Suzuki "Made in Japan".
Tutaj prawie wszyscy piszą o badziewiach z
Hungarii.in deed <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Musisz opisać dokładniej ten dźwięk. Cykanie, pospolite
trzeszczenie, strzelanie, bzzzzyczenie... Jestem
specem od tych spraw i wiele trzasków udało mi się
usunąć, ale są i takie których nawet ja nie
mogę opanować Także proszę o dokłane opisanie o
jaki dźwięk chodzi skąd on się najprawdopodobniej
wydostaje (góra/dół), czy jest tylko jak jest zimno
i maximum szczegółów. A na marginesie to w Swiftach
jest tak, że jak uda się zlikwidować jedno ognisko
dziwnych dźwięków, to na jego miejsce natychmiast
pojawia się następne. Ale głowa do góry - radio
na maxa i nic nie trzeszczy. Poza tym witam na
forumPozdrawiam
Generalnie nawet na mniejszych wybojach trzeszczy i klekoce gdzieś za schowkiem, niby pod radiem. Odgłos jakby plastiki dzwoniły o siebie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />, a nasila się to wraz obniżaniem się temperatury otoczenia no i proporcjonalnością do przeszkody. Napewno to nie szufladka na napoje oraz obudowa zewnętrzna. Nie wiem co podejrzewać bo na pierwszy rzut oka i macanego od tyłu wszystko się trzyma kupy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Jakbym miał coś wytypować to na styku radia z wnęką pod zegar. W ogóle cała konsola to jak wielki termometr - w zależności od temperatury co innego i w różny sposób wkurza <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
Pozdrawiam
Sprobuj rozebrac i obadac wszystko wlasnymi rekami. Manual zdejmowanie konsoli znajduje sie na klubowej stronie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Czy ktoś opanował już tą orkiestrę dolatującą z konsoli ???Już mnie po mału trafia , zwłaszcza jadąc na naszych
p-czołgowych drogach . Hałas(y) dolatują jakby ze środka, nie pomaga dokręcanie śrubek i dociskanie tego co
tylko można docisnąc od zewnątrz.a u mnie poki co cichutko i prawie bezszelestnie. zawsze tak jest na poczatku i dopiero po paru tysiacach zaczyna trzeszczec czy tez mam szczescie i trafil mi sie extra model (mam nadzieje)??
-
a u mnie poki co cichutko i prawie bezszelestnie. zawsze
tak jest na poczatku i dopiero po paru tysiacach
zaczynaZawsze tak jest na początku <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
a u mnie poki co cichutko i prawie bezszelestnie. zawsze
tak jest na poczatku i dopiero po paru tysiacach
zaczyna trzeszczec czy tez mam szczescie i trafil
mi sie extra model (mam nadzieje)??Mój trzeszczał od razu. Ale odebrałem go w środku zimy. A jak wiadomo, jeśli odbierasz auto w lecie, to wszystkie jego odgłosy poznasz dopiero przy -20 C <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Moj tez 12 lat i oproocz tylniej poolki ktoora niemiuosiernie trzeszczy nic nie halasuje. Podobno starsze sa pod tym wzgledem sa lepsze ale nie chce mi sie wierzyc...
-
Moj tez 12 lat i oproocz tylniej poolki ktoora
niemiuosiernie trzeszczy nic nie halasuje. Podobno
starsze sa pod tym wzgledem sa lepsze ale nie chce
mi sie wierzyc...Moj przypadek dla swistaka lat 2 + 2 miechy wyglada tak: temperatura ponizej 0 st.C skrzypi dol lewego slupka, w miedzyczasie oczywiscie na wybojach gra konsola centralna, bez uzycia gosnikow <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />(raczej gdzies w srodku). A jakies tydzien temu zaczela klekotac prawa strona. Dzisiaj wykrylem, ze to tapicerka drzwi na styku z narozem przy slupku.
Tylko jaki patent na te dzwieki zastosowac <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Moj przypadek dla swistaka lat 2 + 2 miechy wyglada tak:
temperatura ponizej 0 st.C skrzypi dol lewego
slupka, w miedzyczasie oczywiscie na wybojach gra
konsola centralna, bez uzycia gosnikow (raczej
gdzies w srodku). A jakies tydzien temu zaczela
klekotac prawa strona. Dzisiaj wykrylem, ze to
tapicerka drzwi na styku z narozem przy slupku.
Tylko jaki patent na te dzwieki zastosowacJa niedawno wymontowałem tackę na napoje, żeby na wybojach nie trzaskała. Ale idąć tą drogą, powinienem całe wnętrze wymontować, żeby cisza była <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />