... no i po tysiącu
-
Przejechalem prawie 1500 km wiec wypadalo sie wybrac na przeglad.
Wybrałem olej texaco syntetic 5W40 - jedynie ten mieli w butelkach, reszta castrol, mobil mieli w beczkach, z reszta texaco byl tanszy od w/w, wiec szkoda bylo przepalcac za reklame, promocje itp, za olej o tych samych parametrach tech.tak wiec wyszlo:
olej. 3.6l -- 144 pln
filtr -- 30R: 174 pln
W ramach gwarancji poprosilem o odkrecenie plastiku na drzwiach.
I co sie okazało: że jakis lasmus z wegier nie dokrecił jednej śrubki lusterka bocznego
i to bylo przyczyna swierszczenia, stukow i trzeszczenia plastikow.
ponadto w tych drzwiach odrobinki piachu dostawaly sie na szybe i ta ciezko chodzila,
po odkreceniu sie okazalo, ze na szybie jest pelno piasku,
zostalo wyczyszczone, na razie jest ok, ale podejrzewam ze z uszczelka szyby moze byc
cos nie tak .... ale bede sie martwil ewentualnie pozniej, spotkaliscie sie z czyms takim?Generalnie nie moge powiedziec zlego slowa na warsztat w ktorym odbylem przeglad,
a ze jest to blisko mojego miejsca zamieszkania, przy nastepnej potrzebie pewnie sie tez
tam wybiore.AAAA, i pierwszy raz w tym samochodzie nic nie skrzypi, az milo pojezdzic nim.
Pozdr.
T. -
AAAA, i pierwszy raz w tym samochodzie nic nie skrzypi, az milo pojezdzic nim.
Pozdr.
T.Jesli chodzi o skrzypienie, to u mnie glowna przyczyna jest zle zamocowane (przy wlamaniu troche sie ktos z nim mocowal) radio oraz trzeszczaca tacka na napoje. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Witam
Mam swifta niecały tydzień i już nakręciłem 700 km (nic nie skrzypi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ) więc powoli zaczynam się zastanawiać jaki jaki olej wlać po 1000 km. Samochód był zalany Shell-em Plus 10W40 półsyntetyk (tak mi przynajmniej powiedzieli) ale mam zamiar zmienić na Shell Ultra 5W40. Mechanik mówi że nie warto lać syntetyka ale ja chcę zrobić dobrze silnikowi i upieram się przy syntetyku. Może macie jaieś sugestie co do marki oleju bo przy firmie shell się nie upieram a o Texaco jakoś mało słyszę? -
Witam
Mam swifta niecały tydzień i już nakręciłem 700 km (nic nie skrzypi ) więc powoli zaczynam się zastanawiać jaki
jaki olej wlać po 1000 km. Samochód był zalany Shell-em Plus 10W40 półsyntetyk (tak mi przynajmniej
powiedzieli) ale mam zamiar zmienić na Shell Ultra 5W40. Mechanik mówi że nie warto lać syntetyka ale ja chcę
zrobić dobrze silnikowi i upieram się przy syntetyku. Może macie jaieś sugestie co do marki oleju bo przy
firmie shell się nie upieram a o Texaco jakoś mało słyszę?Ja jeżdżę na Lotos Syntetic 5W40 przez prawie 100 000 km. Mechanik twierdzi, że silnik wygląda bardzo dobrze i spokojnie zrobi drugie tyle. Wybrałem taki, ponieważ długo był dużo tańszy od zachodnich z tymi samymi parametrami, teraz jest nadal tańszy, ale już nie dużo.
Z tego co wiem, to na początku silniki zalewa się kiepskim olejem, aby się dotarły. Potem wlewasz lepszy olej do normalnej jazdy, więc lej syntetyka, a silnik będzie Ci wdzięczny.
-
Witam
Mam swifta niecały tydzień i już nakręciłem 700 km (nic nie skrzypi ) więc powoli zaczynam się zastanawiać jaki
jaki olej wlać po 1000 km. Samochód był zalany Shell-em Plus 10W40 półsyntetyk (tak mi przynajmniej
powiedzieli) ale mam zamiar zmienić na Shell Ultra 5W40. Mechanik mówi że nie warto lać syntetyka ale ja chcę
zrobić dobrze silnikowi i upieram się przy syntetyku. Może macie jaieś sugestie co do marki oleju bo przy
firmie shell się nie upieram a o Texaco jakoś mało słyszę?Pewnie że syntetyk, np. Castrol Magnatec 5W40
-
Jesli chodzi o skrzypienie, to u mnie glowna przyczyna jest zle zamocowane (przy wlamaniu troche sie ktos z nim
mocowal) radio oraz trzeszczaca tacka na napoje.Ja właśnie kilka dni temu poprawiłem mocowanie radia i już nie trzeszcy. Pozostała klekocząca tacka i jakoś brak mi pomysłu co z tym zrobić<img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
suzuki zaleca mobil1 i taki miałem wlany przez pierwszy rok. potem nalałem texaco i wg mnie (może autosugestia) silnik chodzi minimalnie głośniej. teraz naleję mobil1 0w-40
-
suzuki zaleca mobil1 i taki miałem wlany przez pierwszy rok. potem nalałem texaco i wg mnie
(może autosugestia) silnik chodzi minimalnie głośniej. teraz naleję mobil1 0w-40Jesli Suzuki taki zaleca, to w kazdym ASO, ktore odwiedzilem nie stosowali sie do zalecen. Pamietam, ze po 15kkm wlali Arala, a po 30kkm olej BP.
-
Zadzwoniłem do SMP z pytaniem o olej do 1.0. Odpowiedź była taka : wszystkie oleje dostępne obecnie na rynku spełniają wymagania co do jakości <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> . Poprosiłem o sprecyzowanie i w odpowiedzi otrzymałem informację iż zalecają Mobil ale mogę wlać inną markę byle nie było mniej niż 5W40 (nie zalecają 0W40) a preferują 10W30. Pytanie: dlaczego nie 0W40. Otóż wg SMP w silniku 1.0 przy hydraulice w zaworach będą one dwoniły przy zimnym silniku. Może to i prawda ale czy jest wskazane dawać 0W40? Myślę że spokojnie wystarczy 5W40, zimy nie są znów takie straszne.
-
Witam
Mam swifta niecały tydzień i już nakręciłem 700 km (nic nie skrzypi ) więc powoli zaczynam się zastanawiać jaki
jaki olej wlać po 1000 km. Samochód był zalany Shell-em Plus 10W40 półsyntetyk (tak mi przynajmniej
powiedzieli) ale mam zamiar zmienić na Shell Ultra 5W40. Mechanik mówi że nie warto lać syntetyka ale ja chcę
zrobić dobrze silnikowi i upieram się przy syntetyku. Może macie jaieś sugestie co do marki oleju bo przy
firmie shell się nie upieram a o Texaco jakoś mało słyszę?Osobiscie watpie by w fabryce lali polsyntetyk shella, zreszta to potrwierdzil mechanik na przegladzie
mowiac ze w fabryce leja zwykly olej mineralny celem dotarcia silnika i dlatetgo pewnie trzeba go wymienic po krotkim okresie.
A czy nalejesz jeden z olejow syntetycznych shell, castol, mobil, texaco to obojetne bo to sa wysoko przetworzone i wzbogacowne oleje mineralne o takich samych parametrach lepkosciowych, podobnych czasach ulleniania itp itp
ja osobiscie niewlalbym olejow orlen, bp, stadoil, lotos itp aczkolwiek pewnie to nie sa zle oleje.
Tak wiec nie bedzie wielkiej roznicy jak wybierzesz ktorsy z tych 4 olejow.
Jak np kupisz mobila 1 to dorzcisz sie za oplaty za reklamy, jak kupisz texaco to zaplacisz mniej bo nie doplacisz za reklame, krotej zreszta nie widziales.... itp. Wybor nalezy do Ciebie.
Aczkolwiek ja zalecalbym wybranie oleju z butelki bo znajac uczciwosc polakow, w beczce znajdowac sie moze niewiadomo co! -
Osobiscie watpie by w fabryce lali polsyntetyk shella, zreszta to potrwierdzil mechanik na przegladzie
mowiac ze w fabryce leja zwykly olej mineralny celem dotarcia silnika i dlatetgo pewnie trzeba go wymienic po
krotkim okresie.
A czy nalejesz jeden z olejow syntetycznych shell, castol, mobil, texaco to obojetne bo to sa wysoko przetworzone i
wzbogacowne oleje mineralne o takich samych parametrach lepkosciowych, podobnych czasach ulleniania itp itp
ja osobiscie niewlalbym olejow orlen, bp, stadoil, lotos itp aczkolwiek pewnie to nie sa zle oleje.
Tak wiec nie bedzie wielkiej roznicy jak wybierzesz ktorsy z tych 4 olejow.
Jak np kupisz mobila 1 to dorzcisz sie za oplaty za reklamy, jak kupisz texaco to zaplacisz mniej bo nie doplacisz
za reklame, krotej zreszta nie widziales.... itp. Wybor nalezy do Ciebie.
Aczkolwiek ja zalecalbym wybranie oleju z butelki bo znajac uczciwosc polakow, w beczce znajdowac sie moze
niewiadomo co!Zgadzam się z wypowiedzią. Wybiorę Shella albo Texaco (cena zadecyduje). I oczywiście tylko z butelki którą sam kupię.