Problem z bebnami
-
nie moge sciagnac bebna, ale to dlatego ze za ch... nie chce nawet drgnac ta sruba pod oslonka, klucz plaski 22 mi sie slizga i boje sie zmasakrowac srube, probowac na chama czy to trzeba jakos sposobem? prosze o szybka odpowiedz zanim bedzie ciemno <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
edit: zawleczke oczywiscie wyjalem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
do takich spraw najlepszy nasadowy, plaskim szkoda meczyc sruby
-
do takich spraw najlepszy nasadowy, plaskim szkoda meczyc sruby
ale nie ma tam zadnych innych zabezpieczen? wystarczy tylko kluczem potraktowac? widze ze w osi na ktorej beben i owa sruba sa osadzone, znajduje sie otwor... do czego to?
niestety klucza oczkowego ani nasadowego nie posiadam, bede musial skrecic z powrotem i jutro sie za to zabrac po zakupie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
ale nie ma tam zadnych innych zabezpieczen? wystarczy tylko kluczem potraktowac? widze ze w osi
na ktorej beben i owa sruba sa osadzone, znajduje sie otwor... do czego to?no jak przeciez sam pan mowil ze zawleczke sciagal, przeciez dziura jest do zawleczki, zadnych innych zabezpieczen nie ma po odkreceniu nakretki.
Mozliwe jeszcze ze, przy sciaganiu bebna bedzie mial pan problemy, bo jest duzy rant na bebnie i trzeba bedzie mloteczkiem delikatnie raz z jednej raz z drugiej;). -
no jak przeciez sam pan mowil ze zawleczke sciagal,
przeciez dziura jest do zawleczki...Pewnie chodzi o otwór w osi osi! <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> (śmiesznie brzmi).
To wgłębienie w którym zamocowana była ośka w kłach obrabiarki podczas toczenia... -
Pewnie chodzi o otwór w osi osi! (śmiesznie brzmi).
To wgłębienie w którym zamocowana była ośka w kłach obrabiarki podczas toczenia...heheh dokladnie o te dziure mi chodzilo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
sciagalem juz kiedys bebny wg porady nt wymiany lozysk na klubtico.org ale to bylo dawno i zdazylem zapomniec, a dokument ow w dziwnych okolicznosciach zniknal ze strony. Na walenie mlotem jestem przygotowany, tego nie zapomnialem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
heheh dokladnie o te dziure mi chodzilo
sciagalem juz kiedys bebny wg porady nt wymiany lozysk na klubtico.org ale to bylo dawno i
zdazylem zapomniec, a dokument ow w dziwnych okolicznosciach zniknal ze strony. Na walenie
mlotem jestem przygotowany, tego nie zapomnialemWitam
Z tym waleniem młotem to bym uważał gdyż oś jest wykonana z niskiej twardości stali więc mozna łatwo uszkodzić gwint. Jak już mówiono najlepiej odkrecać kluczem nasadowym bądz oczkowym. Lecz jeśli nie masz takiego to płaskim ale jak najszerszym lub dwoma obok siebie. Dwa klucze obok siebie zwiększają powierzchnię styku pomiędzy nakrętką a kluczami. Ale jesli jest luz pomiedzy kluczem a nakrętką proponuję wsunać jakaś cieniutką blaszkę. Zredukuje to luzy i zmniejszy ryzyko przekrecenia się klucza. W odkręceniu nakretki może pomóc próba jej dokrecenia a potem dopiero odkrecać. Napewno nie zaszkodzi jakieś WD-40. A jeszcze jedno. Mozna spróbowac nakrętkę pobić tak jakby się chciało ją nabić na oś. Powoduje to obluzowanie zapieczonych miejsc.
Życzę powodzenia. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Z tym waleniem młotem to bym uważał...
Myślę, że chodzi o walenie w bęben po odkręceniu nakrętki, przy jego zdejmowaniu. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Myślę, że chodzi o walenie w bęben po odkręceniu nakrętki, przy jego zdejmowaniu.
dokladnie ;-) dzieki za rady wroctic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdrawiam -
dokladnie ;-) dzieki za rady wroctic
pozdrawiamNie nie chodzi o walenie w beben. Chodzi o pobicie nakrętki w kierunku zgodnym z osią gwintu celem zruszenie nakrętki i łatwiejszego odkręcenia.
Pozdrawiam -
Nie nie chodzi o walenie w beben. Chodzi o pobicie
nakrętki w kierunku zgodnym z osią gwintu celem
zruszenie nakrętki i łatwiejszego odkręcenia.
PozdrawiamRatunku!!! <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
bareq miał właśnie na myśli walenie w bęben a Ty go nie zrozumiałeś... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Ratunku!!!
bareq miał właśnie na myśli walenie w bęben a Ty go nie zrozumiałeś...moze mowie zbyt poetyckim jezykiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
i jak tu nie popasc w depresje, zaraz usiade i sie potne - nikt mnie nie rozumie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
lepiej pojade juz po ten klucz <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />