[Mk III 1.0] Przestawia sie zbieznosc co 600km
-
lipa bo wpakowalem
sporo kasy w stan techniczny, rozrzad, pompa wody, oleje itp a tu sie okazuje ze
ciezko to uratowac... ile to moze kosztowac u blacharza? nie da sie po prostu jakos
tego wzmocnic?Porób zdjęcia to ocenimy
-
Jak jesteś z mazowieckiego to mogę się tego podjąć
-
Jaja se robię.
Chciałem się po prostu choć raz poczuć jak Adamo81!Jak całe auto pływa, to coś się złego z mocowaniami dzieje
Daj kolego jakieś zdjęcia z kanału
A ten meches co ustawiał zbieżność nic nie mówił, że strach tym jeździć?
-
Jeśli ma być
zrobione z głową to raczej nie mało. Mi u mnie w mieście za samo obspawanie mocowań
wahaczy (mam całe, jedynie na jednym był widoczny rdzawy nalot) krzyknęli 400
złotych za jedno!A u Plastkka pytałeś?
-
A u Plastkka
pytałeś?Nie. Pisałem, że to u mnie w mieście tyle krzyknęli...
-
Nie. Pisałem, że to
u mnie w mieście tyle krzyknęli...Ale robiłeś u nich czy jeszcze nigdzie?
-
Ale robiłeś u nich
czy jeszcze nigdzie?Robiłem jeszcze gdzie indziej, ale chyba nie zrobili tego za dobrze.
-
widzieliśmy
-
No to właśnie nie wiem po co Adamo mnie jeszcze raz o to pyta...
-
No to właśnie nie
wiem po co Adamo mnie jeszcze raz o to pyta...A myślisz, że ja sobie zapisuję co kto kiedy robił we własnym aucie
Mam co robić z czasem, a od jutra to będę miał urwanie głowy
-
niestety malopolskie... na dniach wjade na kanal i obadam sprawe, dam znac co i jak;p