Brak mocy - tłumik?
-
A może zawory??? Bo tego nie regulowałem
..... a może wystarczy odkręcić kopułkę i dobrze ją wysuszyć i oczyścić <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
A może zawory??? Bo tego nie regulowałem
A może uszczelka pod głowicą? Tak powiedział znajomy mechanik z którym rozmawiałem. Ale ta teoria mi nie pasuje bo ani oleju ani płynu chłodzącego nie ubywa.
-
..... a może wystarczy odkręcić kopułkę i dobrze ją
wysuszyć i oczyścićkopułka mówisz <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> to to cuś pomiędzy cewka a świecami do czego wtyka się 4 przewody WN? A jak to się rozbiera i czy można coś zepsuć przy okazji?
-
kopułka mówisz to to cuś pomiędzy cewka a świecami do czego wtyka się 4 przewody WN? A jak to się rozbiera i czy
można coś zepsuć przy okazji?To jest to. Wystarczy odkręcić dwie śrubki, a po tym w środku wszystko dokładnie osuszyć, i oczyścić.
-
To jest to. Wystarczy odkręcić dwie śrubki, a po tym w
środku wszystko dokładnie osuszyć, i oczyścić.OK - jutro powalczę z tym diabelstwem <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
..... a może wystarczy odkręcić kopułkę i dobrze ją
wysuszyć i oczyścićOdkręcona <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> wyczyszczona <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> przykręcona <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> - jak był zdechły tak i jest <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Przy okazji sprawdziłem szczelinę świec i miały one 0,7 mm gdy Trzeciak zaleca 1,0-1,1 mm. Czy to może mieć znaczenie? Acha, szczelinę powiększyłem do zalecanych rozmiarów.
W jednym z sąsiednich postów pojawia się wątek pompy paliwa. Czy to może być to samo?
Kiedy dzisiaj go odpaliłem żeby podjechać 200 m do garażu to nawet na luzie nie chciał się wkręcić na wysokie obroty a w czasie jazdy zamulał się straszliwie. W trakcie jazdy testowej po rozebraniu kopułki było juz lepiej ale ciągle <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> zamiast <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
Pomóżcie, bo moje <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> zabrało mi mojego agenta i ciągle mi teraz narzeka <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> na niego zamiast być wdzięczną za moje poświęcenie... -
Odkręcona wyczyszczona przykręcona - jak był zdechły tak i jest
Przy okazji sprawdziłem szczelinę świec i miały one 0,7 mm gdy Trzeciak zaleca 1,0-1,1 mm. Czy
to może mieć znaczenie? Acha, szczelinę powiększyłem do zalecanych rozmiarów.
W jednym z sąsiednich postów pojawia się wątek pompy paliwa. Czy to może być to samo?
Kiedy dzisiaj go odpaliłem żeby podjechać 200 m do garażu to nawet na luzie nie chciał się
wkręcić na wysokie obroty a w czasie jazdy zamulał się straszliwie. W trakcie jazdy
testowej po rozebraniu kopułki było juz lepiej ale ciągle zamiast
Pomóżcie, bo moje zabrało mi mojego agenta i ciągle mi teraz narzeka na niego zamiast być
wdzięczną za moje poświęcenie...Słuchaj powiem tak. Napewno nie zaszkodzi regulacja zaworów jeżeli nie była jeszcze wykonywana. Jednakże w pierwszej kolejności powiedz w jakim stanie są przewody WN ? Możliwe, że to one (jeśli nie były dawno zmieniane) powodują te nieprzyjemne efekty.
Pozdrawiam
-
Dzisiaj moje zadzwoniło z miasta że tiktak nie przyspiesza tak jak powinien przy prędkościach
większych od 20 km/h.
Teraz obejrzałem go dokładnie i nie wygląda żeby mu czegoś brakowało-odpadło, zmieniłem świece
na poprzednie i objaw się nie zmienił. Te (brisk) mają przejechane ok 20kkm a te poprzednie
tez pewnie sporo - z takimi go kupiłem.
Po dalszych oględzinach i osłuchiwaniu pracującego silnika stwierdziłem że strzela wydech -
podejrzewam że to tylny tłumik żegna sie z nami. Czy to może mieć jakiś wpływ na brak mocy?
Wszystkie filtry i płyny wymienione niecałe 10 kkm temu.
Co to może być i czy można z tym pojeździć do końca tygodnia?
Poradźcie coś bo muszę wiedzieć czy wypuszczać moje na trasę - jutro ok 300km a nie chcę żeby
gdzieś w polu jej odmówił posłuszeństwa.Witaj
Na moje oko to sprawa ma się tak. Skoro awaria nastapiła nagle to raczej nie jest to sprawa zużycia się np przewodów WN lub zaworów. Piszesz że nawet na postoju ledwo się wkręca i strzela w tłumik. Strzelanie w tłumik występuje w zasadzie przy żle wyregulowanych zaworach lub zapłonie. Skoro na wolnych obrotach chodzi dobrze i nie strzela w tłumik, a jedynie przy dodawaniu gazu brak mu mocy i słychać strzały skierował bym się w pierwszej kolejności w stronę regulatora wyprzedzenia zapłonu. A dlaczego? Wolne obroty ok. Przy dodawaniu gazu regulator powinien przyspieszyc wyprzedzenie zapłonu, a on leniuchuje i stąd mozliwe strzały oraz brak mocy. Proponuję sprawdzić czy czasem nie zsuną się węzyk z jakiejś rurki np z regulatora lub przeglądną bym przewody w kostkach powiązanych z zapłonem czyli aparat zapłonowy cewka itp. W nastepnej kolejnosci o ile to nie pomoze to skierował bym się w kierunku paliwa. Spróbuj naprzykład zdjąc filtr i dodając trochęgazu tak aby pracował ale się dusił strzykawka wstrzykiwać nieco paliwa. Jesli się wkręci na obroty to przypuszczalnie w tym tkwi problem.
Pozdraiwm i powodzenia <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Słuchaj powiem tak. Napewno nie zaszkodzi regulacja
zaworów jeżeli nie była jeszcze wykonywana.
Jednakże w pierwszej kolejności powiedz w jakim
stanie są przewody WN ? Możliwe, że to one (jeśli
nie były dawno zmieniane) powodują te nieprzyjemne
efekty.
PozdrawiamPrzewody zmieniane niecałe 10 kkm temu więc raczej to nie to <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Witaj
Na moje oko to sprawa ma się tak. Skoro awaria nastapiła
nagle to raczej nie jest to sprawa zużycia się np
przewodów WN lub zaworów.OK czyli to zostawiamy
Piszesz że nawet na
postoju ledwo się wkręca i strzela w tłumik.
Strzelanie w tłumik występuje w zasadzie przy żle
wyregulowanych zaworach lub zapłonie. Skoro na
wolnych obrotach chodzi dobrze i nie strzela w
tłumik, a jedynie przy dodawaniu gazu brak mu mocy
i słychać strzały skierował bym się w pierwszej
kolejności w stronę regulatora wyprzedzenia
zapłonu. A dlaczego? Wolne obroty ok. Przy
dodawaniu gazu regulator powinien przyspieszyc
wyprzedzenie zapłonu, a on leniuchuje i stąd
mozliwe strzały oraz brak mocy. Proponuję sprawdzić
czy czasem nie zsuną się węzyk z jakiejś rurki np z
regulatora lub przeglądną bym przewody w kostkach
powiązanych z zapłonem czyli aparat zapłonowy cewka
itp.Przejrzę to dzisiaj w ciągu dnia <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
W nastepnej kolejnosci o ile to nie pomoze to
skierował bym się w kierunku paliwa. Spróbuj
naprzykład zdjąc filtr i dodając trochę gazu tak aby
pracował ale się dusił strzykawka wstrzykiwać nieco
paliwa. Jesli się wkręci na obroty to
przypuszczalnie w tym tkwi problem.
Pozdraiwm i powodzeniaTu muszę poczekac aż wróci moje <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> bo nie dam rady jednocześnie dodawać gazu i wstrzykiwac paliwo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dziękuje za rady - mam nadzieję, że coś dobrego z nich wyniknie i MOC znowu BĘDZIE Z NAMI <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
OK czyli to zostawiamy
Przejrzę to dzisiaj w ciągu dnia
Tu muszę poczekac aż wróci moje bo nie dam rady jednocześnie dodawać gazu i wstrzykiwac paliwo
Dziękuje za rady - mam nadzieję, że coś dobrego z nich wyniknie i MOC znowu BĘDZIE Z NAMIJak to nie dasz rady? Z tyłu gaźnika po lewej stronie jest dzwignią z linką. Wciśnij ją i już masz dodany gaz.
Powodzenia -
Jak to nie dasz rady? Z tyłu gaźnika po lewej stronie
jest dzwignią z linką. Wciśnij ją i już masz dodany
gaz.
PowodzeniaRacja <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Dzisiaj sie wyjaśniło co było nie tak. Mechanik obejrzał wszystko w silniku, zapłon, zasilanie...
A winny był katalizator <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> rozpadł się całkowicie, zatkał tak że nie było prawie przepływu. Teraz po wywaleniu zawartości śmiga jak dziki a dźwięk też jest <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Co do mocy to się nie wypowiadam bo w porównaniu z moimi 2 cylindrami to jest kosmos <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dziekuję wszystkim za porady <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
jak dla mnie to tłumik może być jak jest gdzieś przytkany albo zagięty to może ci dławić silnik.druga sprawa to mogą być dysze powietrza lub paliwowe w gaźniku,może ci jakiś syf podlazł zdarza się i tak czasem(pomimo filtrów paliwa),jeszcze jedno co mi na myśl w tej chwili przychodzi to filtr powietrza i ogólnie te rury dolotowe,może coś ci tam wpadło,albo masz zamulony bardzo filtr powietrza.a może w zbiorniku masz coś co pływa jakiś cóś i podchodzi pod smoka blokując dopływ paliwa.(wpadła mi kiedyś rurka z lejka paliwa,odcinał mi czasem paliwo,ale po walce z grodziami wyjąłem ją).pozdrawiam