[ALL/GTi] Wszystko o przepustnicy z Nissana SR20DE
-
Wyjasnie kilka spraw...
1. TPS w swifcie nie sluzy do obliczania dawki paliwa! Jedynie pozwala obliczyc wzbogacenie w momencie wciskania gazu lub obciac paliwo przy hamowaniu silnikiem i wlaczyc tryb pracy na wolnych obrotach - przy stalej jego pozycji uzywany jest tylko przeplywomierz, czujnik temp cieczy i ewentualnie sonda lambda (gdy silnik pracuje w CL) do obliczenia dawki paliwa i zaplonu.2. Wieksza przepustnica ma sens tylko na pelnym gazie, gdzie jest w stanie dostarczyc wiecej powietrza niz seryjna, ale: Musi byc pewnosc, ze seryjna jest ograniczeniem dla silnika oraz ze nie ma innego punktu w ktorym jest zwezka o mniejszym przeplywie niz przepustnica.
3. Z doswiadczenia wiem, ze do jazdy na codzien lepiej jest miec przeplywomierz niz MAP - rozpatruje tutaj przypadek kombinacji seryjnego sterownika i ecumastera. Prosciej to zrobic, samochod plynniej jezdzi i radzi sobie od razu dobrze z temperatura powietrza bez zmudnej walki.
-
Jeszcze trochę podrąże temat; maksymalna średnica na którą da sie rozwiercić AFM to 48.5mm? Na czym albo czym rozwiercaliście?
Są jakieś efekty uboczne takiego zabiegu w przypadku niemalże seryjnego, powiedzmy sobie, silnika? Nie wychodzi się poza charakterystykę czujnika? I czy nie ma takiego efektu, że prędkość przepływu powietrza przez zwężkę nie zaburza jego wskazań? Bo przecież AFM z gorącym włóknem chłodzony jest powietrzem, to wiemy. Rozwiercając duży otwór psujemy proporcje między nim a małym otworem, de facto. Czy nie ma potem takiego zjawiska, że większy przepływ powietrza powoduje iż jego prędkość na zwężce spada i włókna nie są tak intensywnie chłodzone jak przy fabrycznej średnicy?
Zmierzam do tego czy AFM nie poda do ECU informacji o sumarycznie zaniżonej ilości powietrza wpadającego do silnika i może wystąpić zjawisko zubożania mieszaniny palnej?
Teoretyzuje, ale mam podstawy. Pewno niektórzy, co temat przerabiali, będą się śmiać bo skoro im sie udało "przerobić i jeździ" to po co się zastanawiać? Gadałem na ten temat z pewnym wykładowcą na mojej uczelni i stwierdził tak samo, że może być efekt odwrotny do zamierzonego jeśli proporcje otworów w przepływomierzu zostaną zaburzone.
-
Cytat:
Wyjasnie kilka spraw...
1. TPS w swifcie
nie sluzy do obliczania dawki paliwa! Jedynie pozwala obliczyc wzbogacenie w
momencie wciskania gazu lub obciac paliwo przy hamowaniu silnikiem i wlaczyc tryb
pracy na wolnych obrotach - przy stalej jego pozycji uzywany jest tylko
przeplywomierz, czujnik temp cieczy i ewentualnie sonda lambda (gdy silnik pracuje w
CL) do obliczenia dawki paliwa i zaplonu.Pytanie na jakiej podstawie oblicza dawke paliwa jeśli w Ecumasterze jest strojony metoda Alpha-N czyli na bazie TPSu - czy ta metoda jest prawidłowa w przypadku używania przepływomierza?
-
Jak wykorzystuje tylko TPSa, bez MAP sensora ani przepływomierza to chyba najgorszy z możliwych sposobów sterowania (TAP), bo wrażliwy na wszelkie zmiany np. pogody, zatkany filtr powietrza, wysokość nad poziomem morza.
TPS jest w swifcie tylko dodatkowym czujnikiem, on nie podaje informacji o ilość powietrza ani ciśnieniu by sobie z Clapeyrona komputer mógł wyliczyć mase powietrza. TPS służy przede wszystkim do tego by w momencie nagłego wciśnięcia pedału przyspieszenia wtryski dolały odpowiednią ilość paliwa by mieszanina była bogata (żeby nie było efektu czkawki). TPS podaje info o zamkniętej przepustnicy by sterownik mógł zacząć pracę przy jałowej prędkości obrotowej (ale tutaj ważniejszy jest sygnał z czujnika prędkości wału korbowego)- silnik powyżej prędkości obrotowej około 1500-1800rpm podczas hamowania silnikiem (zamknięta przepustnica, sygnał z TPS) pracuje w systemie "cut-off' czyli nie pali kompletnie nic- warto więc używać tej metody do zwalniania zamiast hamulca roboczego. Z kolei poniżej prędkości obrotowej 1500rpm sterownik włącza wtryski by silnik nie zgasł i przechodzi w obszar sterowania na biegu luzem i jałowego.
Sygnał z TPSa d(alfa)/dt nie wiem czy jest brany pod uwagę- możliwe że sterownik interesuje tylko aktualne położenie przepustnicy a nie szybkość zmian sygnału- bo przecież ma coś co mu podaje aktualny przepływ powietrza (AFM).
-
To juz zalezy jak podlaczysz
Ja mowilem o seryjnym silniku.Cytat:
Pytanie na jakiej
podstawie oblicza dawke paliwa jeśli w Ecumasterze jest strojony metoda Alpha-N
czyli na bazie TPSu - czy ta metoda jest prawidłowa w przypadku używania
przepływomierza? -
A co z ciśnieniem paliwa? Czytałem ostatnio taki wątek na redlinegti i oprócz większej przepustnicy i kolektora pod nią kombinują np z listwą.
http://www.redlinegti.com/forum/vth.15467.sr20de.htm -
Witam,
Mam problem, po zmianie przepustnicy, został wyregulowany TPS zgodnie z manualem.
Jednak jest problem z pracą silnika, po odpaleniu obroty wskakują raz na 4tyś a raz na 500 i gaśnie, z 4 tyś co jakiś czas spada stopniowo i nagle spada do zera. Praca silnika jest dziwna, tak jakby brał powietrze bokiem. zdarzyło się też że obroty falowały pomiędzy 1,5tyś do 2,5tyś. Po odpaleniu czasem się stabilizują obroty a czasem, różnie, raz coś pykało co jakiś czas i obroty rosły po tych pyknięciach.
wolne obroty regulowane śrubką, ale jest to trudne, bo cały czas są za małe i gaśnie więc wkręcam śrubkę coraz mocniej aż nagle skaczą do 4 tyś i nie spadają.
Odpięcie TPS niewiele zmienia.Przewody sprawdzałem i raczej nie widać przecieków
Na noc odpiąłem akumulator może coś pomoże,Ma ktoś jakiś pomysł co się dzieje? przed zmianą przepustnicy było ok
-
Witam,
Mam problem, po
zmianie przepustnicy, został wyregulowany TPS zgodnie z manualem.
Jednak jest problem
z pracą silnika, po odpaleniu obroty wskakują raz na 4tyś a raz na 500 i gaśnie, z 4
tyś co jakiś czas spada stopniowo i nagle spada do zera. Praca silnika jest dziwna,
tak jakby brał powietrze bokiem. zdarzyło się też że obroty falowały pomiędzy 1,5tyś
do 2,5tyś. Po odpaleniu czasem się stabilizują obroty a czasem, różnie, raz coś
pykało co jakiś czas i obroty rosły po tych pyknięciach.
wolne obroty
regulowane śrubką, ale jest to trudne, bo cały czas są za małe i gaśnie więc wkręcam
śrubkę coraz mocniej aż nagle skaczą do 4 tyś i nie spadają.
Odpięcie TPS
niewiele zmienia.
Przewody
sprawdzałem i raczej nie widać przecieków
Na noc odpiąłem
akumulator może coś pomoże,
Ma ktoś jakiś
pomysł co się dzieje? przed zmianą przepustnicy było okA nie zmieniałeś też kolektora dolotowego albo tego zaworka woskowego co jest na kolektorze?
-
zmieniłem kolektor dolotowy, pochodzi z innego swifta gti, reszta została
-
Daj zdjęcia z pod maski. Może coś pomieszałeś przy podłączeniu przewodów?
pzdr, W
-
odpięcie aku nic nie dało, obroty falują, po odpaleniu wchodzi na różne obroty, praktycznie nie da się jeździć do dusi się
[img]http://zapodaj.net/80723cfc12871.jpg.html[/img]
-
zmieniłem kolektor
dolotowy, pochodzi z innego swifta gti, reszta zostałaNo to masz walnięty ten zaworek woskowy co jest na kolektorze o ile nie przełożyłeś swojego Przełożysz na sprawny i będzie ok
-
cos za duzo powietrza pewno dostaje,
a w tej przepustnicy z nysy to sie podlacza te dwa gorne podcisnienia ?
-
1. Ściśnij palcami przewód idący do zaworków odpowiedzialnych za wolne obroty. Co się wtedy dzieje?
2. Masz podłączone podgrzewanie przepustnicy. Upewnij się, że nie jest ono powiązane z wychyleniem przepustnicy zależnym od temperatury cieczy w układzie chłodzenia. Jeśli tak, to masz zdublowane "ssanie" i dlatego takie cyrki się dzieją. U siebie mam inną przepustnicę, która własnie ma taki mechanizm. Pozwoliło mi to wyeliminować uszkodzony termozawór "ssania" z GTI. U mnie wygląda to tak:www.pultusk4x4.org.pl/suzuki/przepustnicagti.jpg
Teraz mam możliwość regulacji obrotów na "ssaniu" i po rogrzaniu. Wcześniej nie było takiego komfortu. Wszystko działa przyzwoicie i tak powinno być również u Ciebie.
3. Jeszcze może być jeden problem - luźna ośka na przepustnicy, co w zasadzie ją eliminuje lub zabrudzona przepustnica.
4. Sprawdź szczelność połączenia przepustnicy z przepływomierzem i filtrem:
- na pracującym silniku zatkaj ręką dopływ powietrza w obudowie filtra (weź poprawkę na małą dziurkę w obudowie przed filtrem) lub
- jakimś cudem wdmuchuj powietrze przez filtr i szukaj nieszczelności albo
- psikaj w podejrzanych miejscach samostartem do diesli
pzdr, Wilku
-
sprawdz czy nie masz zapowietrzonego ukladu, dotyczy tego zaworka woskowego.
-
Zaworek odkręciłem, przedmuchałem i założyłem z powrotem, niewiele to zmieniło, nadal są cyrki z obrotami, wkręca się na obroty bez dodawania gazu.
Czy ktoś mógłby wkleić dokładne zdjęcia połączeń tych rurek do przepustnicy i zaworka, lub ogólnie dokładne zdjęcia po zmianie przepustnicy
Czy przy regulacji TPS'a przy 0,3mm odchyleniu bardzo trudno ustawia się wartość pomiędzy 0-500 omów czy tak powinno być?
-
Zaworek odkręciłem,
przedmuchałem i założyłem z powrotem, niewiele to zmieniło, nadal są cyrki z
obrotami, wkręca się na obroty bez dodawania gazu.
Czy ktoś mógłby
wkleić dokładne zdjęcia połączeń tych rurek do przepustnicy i zaworka, lub ogólnie
dokładne zdjęcia po zmianie przepustnicy
Czy przy regulacji
TPS'a przy 0,3mm odchyleniu bardzo trudno ustawia się wartość pomiędzy 0-500 omów
czy tak powinno być?nagraj filmik jak to chodzi, i zrob dobre zdjecia tych wszystkich rurek bo straszny balagan tam widzie
-
ja jak miałem nie odpowietrzony uklad to auto własnie samo wkręcalo się na obroty jakby ktoś się bawił pedałem gazu. Zawsze tak mam po zmianie chłodnicy
-
z takim wyjsciem krucców pasuje? bo sa dwa rodzaje widze
-
nie