Zbiorniczek na plyn hamulcowy
-
odkreca sie przeciwnie do wskazowek zegara z tego co pamietam i u mnie lekko to chodzi
moze jakiegos syfu nabral gwint i dla tego masz problem
-
i dupa. nawet nie drgnie, jedynie co to chyba obruszalem ten zbiorniczek bo od spodu z takiej gumki cieklo
-
wszystko odkręca się normalnie, żadnych psikusów nie przewidziano
-
i dupa. nawet nie
drgnie, jedynie co to chyba obruszalem ten zbiorniczek bo od spodu z takiej gumki
ciekloBo trzeba trzymać przy odkręcania za obudowę zbiorniczka.
Jak nigdy nie odkręcany to będzie walka, bo pod pokrywką jest gumowa uszczelka. -
Jak nigdy nie
odkręcany to będzie walka, bo pod pokrywką jest gumowa uszczelka.walka też będzie jak ktoś zakręcił "na krzywego"
-
walka też będzie
jak ktoś zakręcił "na krzywego"Jakby był krzywy to lałoby się spod wieczka.
Rozwiązanie jest proste jak w kabarecie Laskowika: "Próbuj"
-
Trzymalem za spod bo ten zbiorniczek wisi na dwóch plastikowych uszach. wiec widac musial sie zassac na tej uszczelce bo od góry mam sucho.prosze powiedzczie mi jeszcze na stówę w ktora strone tam gwint jest zebym sie nie silowal
-
Trzymalem za spod
bo ten zbiorniczek wisi na dwóch plastikowych uszach. wiec widac musial sie zassac
na tej uszczelce bo od góry mam sucho.prosze powiedzczie mi jeszcze na stówę w ktora
strone tam gwint jest zebym sie nie silowalOdkręcasz tak jak słoik ogórków czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegarka.
-
Trzymalem za spod
bo ten zbiorniczek wisi na dwóch plastikowych uszach. wiec widac musial sie zassac
na tej uszczelce bo od góry mam sucho.prosze powiedzczie mi jeszcze na stówę w ktora
strone tam gwint jest zebym sie nie silowalnapisalem ci wyzej i koledzy potwierdzaja hej
-
Udalo mi sie odkrecic , przy użyciu dużego kalibru (zabki) poszlo 'mientko'. Dzieki wszystkim za pomoc. pozdrawiam