PRAWE ŚWIATŁO MIJANIA nie działa
-
Pomóżcie, skończyły już mi się pomysły.
Suzuki swift 1.0, 96 r.
Zgasło prawe mijania i nie działa. Sprawdziłem żarówkę, wymieniłem na nową, ale też nie świeci. Sprawdziłem jeszcze dodatkowo z trzecią żarówką, czy aby na pewno nowa jest dobra :), też nie świeci. Sprawdziłem bezpieczniki w kabinie. Wszystkie są ok. tylko jeden jak wyjmę to palą się 2 światła mijania, ale słabiej. Długie działają. Wszystko działa oprócz tej jednej. Na oprawce do żarówki sprawdziłem na stykach i dochodzi napięcie. Może gdzieś gubi mase? Co to może być??? Pomóżcie? Please. -
A może się tak przywitać ? Jak nie w odpowiednim wątku to chociaż w poście...
-
Pomóżcie, skończyły
już mi się pomysły.
Suzuki swift 1.0,
96 r.
Zgasło prawe
mijania i nie działa. Sprawdziłem żarówkę, wymieniłem na nową, ale też nie świeci.
Sprawdziłem jeszcze dodatkowo z trzecią żarówką, czy aby na pewno nowa jest dobra
:), też nie świeci. Sprawdziłem bezpieczniki w kabinie. Wszystkie są ok. tylko jeden
jak wyjmę to palą się 2 światła mijania, ale słabiej. Długie działają. Wszystko
działa oprócz tej jednej. Na oprawce do żarówki sprawdziłem na stykach i dochodzi
napięcie. Może gdzieś gubi mase? Co to może być??? Pomóżcie? Please.My też Cię witamy!
Jak by gubił masę, to długich też by nie było.
Jest przerwa gdzieś na łączach, szukajcie kolego -
Witam wszystkich,
przepraszam za brak kultury :), ale to może dlatego że jeżdżę tym cudem tj. Suzuki Swift od niedawna .
Mam na imię Paweł i lubię te samochody.
To co pomożecie? -
Sprawdź przewody od wyłącznika zespolonego... U mnie notorycznie paliła się kostka i dopiero masa na sztywno pod śrubę rozwiązała mi problem... Postojowe są?
-
Przewody ida w prawym nadkolu u gory, pod plastikowym nadkolem i tam podtrzymuja je plastikowe opaski, czesto tam sie przeciera izolacja i robia sie problemy. Powodzenia
-
Problem rozwiązany. Szedłem po całej instalacji. Przerwany kabel nad nadkolem.
-
Sprawdź przewody od
wyłącznika zespolonego... U mnie notorycznie paliła się kostka i dopiero masa na
sztywno pod śrubę rozwiązała mi problem... Postojowe są?U mnie też światła mijania padły. Dzisiaj znalazłem zworę w kostce. Uff... Do tego paliło mi się połączenie z żarówką. Od jakiegoś czasu coś mi śmierdziało spalenizną, ale myślałem że to sprzęgło
Cały dzień walki z kierownicą, kabelkami i plastikami i na sam koniec skrzywiłem taki bolec ze sprężynką od klaksonu i po wyprostowaniu już nie wraca, więc nie mam dźwięku
Jutro jadę na cicho, ale klakson muszę mieć, więc wszystko znowu rozkręcę i spróbuję to naprawić. :zly: