[mk V i inne] zapalniczka
-
u mnie z tą zapalniczką to w ogóle jest jakaś rzeźba... Nie orginalna izolacja zakręcona byle jak ..A może zamontowali ją jako wyposażenie dodatkowe już w salonie??
-
u mnie z tą zapalniczką to w
ogóle jest jakaś rzeźba... Nie orginalna izolacja zakręcona byle jak ..A może zamontowali ją
jako wyposażenie dodatkowe już w salonie??bardziej pachnie poprzednim właścicielem i podłączaniem CB radia, ale to tylko domysł
-
Dziś zrobiłem małe zwarcie
próójąc wyciągnąć zapalniczkę . oczywiście walnął bezpiecznik i zgasło radio ,zapalniczka i
zegarek Okazało sę że zwarły se przewody od zapalniczki ..
I stąd moje pytanie : Ile
przewodów i jakiego koloru dochodzi do kostki ,bo u mnie są trzy .. Dwa rozumiem ale po co ten
trzeci??
Może ktoś to wyciągał i może
mi pomóc...Trzeci to pewnie od podświetlenia zapalniczki - dookoła gniazda zapalniczki jest taki "ring" który podświetla się na zielono jak zapalisz światła. Pewnie ten trzeci kabelek jest żółty?
W moim mk3 prąd w zapalniczce pojawia się dopiero po przekręceniu kluczyka w pozycję bodajże ACC lub po włączeniu zapłonu. Jeśli kluczyk jest wyjęty to prądu w niej nie ma.
Czyli wynika z tego, że grzebałeś przy zapalniczce przy włączonym zapłonie?
Albo poprzedni właściciel podpiął zasilanie omijając ACC, bo może wkurzało go to, że np. nie może podładowac telefonu albo nawigacji gdy auto było zaparkowane. Ludzie różnie kombinują...
Weź miernik i sprawdź kable od zapalniczki kiedy pojawia się na nich napięcie - czy jest od razu, czy po przekręceniu kluczyka oraz po włączeniu świateł pozycyjnych
-
jak wyciągnąć tą dziadowską zapalniczkę ? niestety, nawet na tzw. chama nie idzie ( oczywiscie w granicach rozsądku zeby nie połamać)
-
jak wyciągnąć tą
dziadowską zapalniczkę ? niestety, nawet na tzw. chama nie idzie ( oczywiscie w
granicach rozsądku zeby nie połamać)Wyjmujesz popiołke żeby mieć do niej dostęp najlepiej zdejmij sobie jeszcze ten plastik co to na nim jest mieszek biegów i teraz masz do niej jako taki dostęp. Na samym jej końcu od tyłu masz nakrętke na podłużnej śrubie musisz ją odkręcić i zapalniczka powinna wyjść z tym że przy okazji się rozłoży sama na części.
-
ja rozebrałem plastiki ale o nakrętce nie wiedziałem jak bedzie mi sie chciało to dobiore sie do wszystkiego ponownie, eh
-
ja rozebrałem
plastiki ale o nakrętce nie wiedziałem jak bedzie mi sie chciało to dobiore
sie do wszystkiego ponownie, ehNie wiem jak w mkV jest nakrętka u mnie w mk III jest więc myśle że u Ciebie też powinna być
-
ja rozebrałem
plastiki ale o nakrętce nie wiedziałem jak bedzie mi sie chciało to dobiore
sie do wszystkiego ponownie, ehu nas jest śruba ... przynajmniej z tego co ja pamiętam, jak rozbierałem swoją
-
No mi chodziło chyba o to samo, też mam śrubę co trzyma zapalniczkę w całości i trzyma ją w desce a na jej końcu od tyłu jest nakrętka
-
Podepnę się do tematu. Czy w bagażniku swifta MKIV jest jakieś miejsce w elektryce, żeby podłączyć wtyk zapalniczki?
-
Z tego co kojarzę, to żadnego kabla pod stałym napięciem 12V nie ma...
-
szkoda wtyk w tamtym rejonie przydałby się. Słyszałem że większość wozów to ma a na schematach el. nie bardzo się wyznaję
Dzięki za info -
szkoda wtyk w
tamtym rejonie przydałby się. Słyszałem że większość wozów to ma a na schematach el.
nie bardzo się wyznaję
Dzięki za infoNawet gdybyś przeciągnął przewody do gniazda zapalniczki w bagażniku od tej w konsoli, to i tak działałaby ona dopiero po przekręceniu zapłonu tak jak właśnie ta oryginalna. Zależy do czego Ci to gniazdo potrzebne - może do turystycznej lodówki? Ewentualnie możesz sobie kupić taki rozgałęziacz gniazda zapalniczki, niektóre mają dosyć długi kabel. Z tym, że nie wiem czy jakbyś chciał podłączyć kilka urządzeń naraz, czy nie musiałbyś dać mocniejszego bezpiecznika w skrzynce bezpieczników.
Ale najprostszy sposób to przeciągnięcie przewodów do zapalniczki prosto z akumulatora do bagażnika w jakimś peszlu pod dywanikami i zamontowaniu w bagażniku. Oczywiście przewód ten trzeba wyposażyć w stosowny bezpiecznik i załatwione
-
Dzięki za radę. Wtyk potrzebny rzeczywiście do lodówki. Często muszę z pomiarów przetransportować próbki do labu, a ciągnięcie przedłużacza z wnętrza jest ciut upierdliwe. Chyba faktycznie przeciągnę coś z aku do bagaznika.
-
Dzięki za radę.
Wtyk potrzebny rzeczywiście do lodówki. Często muszę z pomiarów przetransportować
próbki do labu, a ciągnięcie przedłużacza z wnętrza jest ciut upierdliwe. Chyba
faktycznie przeciągnę coś z aku do bagaznika.Tylko pamiętaj o założeniu oprawki bezpiecznikowej na plusowy kabel. Sprawdź sobie jaki bezpiecznik masz w standardzie, który odpowiada za zapalniczkę