[GTI] Toydolsowe Swifty
-
aa nie juz nic zle
przeczytalemja mam pytanie nie za niski troche jest przebieg momentu? tj. do 4k jest ponizej 100 nm, maxymalny tez nie jest jakis wygrowany ok 100nm/litr poj.
jasniepan raczy zauwazyc ze
mamy hydrauliketoydolosowi chyba chodzi o niezbyt duzy wzios tych walkow, do serii springow i talerzykow
-
Chodzi o to, że w GTi są hydropopychacze (szklanki :))
-
Ja wiem, że tam jest hydraulika, w końcu grzebię tam często. Nie wiem tylko teraz czy Fetorman dalej uważa, że be, czy jednak, że cacy
ja mam pytanie nie za niski troche jest przebieg momentu? tj. do 4k jest ponizej 100 nm, maxymalny tez nie jest jakis wygrowany ok 100nm/litr poj.
Nie wiem czy na tym setupie można wyciągnąć więcej. Pamiętaj, że homologacja swifta nie pozwala na zbyt wiele niestety, a ja z kolei w tej chwili nie chcę pchać się w jakieś wariackie wałki, bo nie stać mnie na budowę nowego motoru. Inna rzecz, że od 2000 obr. jest to 90 Nm, czyli jak na kręcony motor, moment jest płaski i naprawdę miło toto jeździ.Aha... pamiętajmy jeszcze o jednej rzeczy. Może przywołam pewną sytuację życiową. Wczoraj obok mojego swifta, na drugiej hamowni w tej samej hali stało inne auto. Właścicielowi mało było 180 KM z fabrycznego pakietu tuningowego, więc dał auto do jakiejś niemieckiej firmy, która obiecywała 205 KM. Wymienili turbo z okolicznościami, podłubali przy elektronice i oddali auto z wykresem z hamowni 215 KM. Jednak właściciel stwierdził, że teraz toto nie jedzie, auto wreszcie trafiło tam gdzie jest teraz. Po zhamowaniu wyszło... 136 KM. Wniosek: nie wierzcie bezgranicznie wykresom z hamowni. Pamiętajcie o współczynnikach, o normach, według których macie wykres czy wartości. Bo na przykład w hamowniach Maha, można kazać oprogramowaniu nie brać ciśnienia atmosferycznego ze stacji pogodowej hamowni, tylko wpisać je z łapy. Wpisujemy np. 950 hPa, potem robimy wyrównanie według np. normy DIN do ciśnienia atmosferycznego, przy okazji przekłamujemy trochę odczyt temperatury (co też można zrobić) i nagle mamy 215 KM, a w rzeczywistości 136 KM!
To jest przykład ekstremalny, ale prosto z życia wzięty! -
Ja wiem, że tam jest
hydraulika, w końcu grzebię tam często. Nie wiem tylko teraz czy Fetorman dalej uważa, że be,
czy jednak, że cacycacy ze jest moment , a be ze mamy popychacze
Nie wiem czy na tym setupie
można wyciągnąć więcej. Pamiętaj, że homologacja swifta nie pozwala na zbyt wiele niestety, a
ja z kolei w tej chwili nie chcę pchać się w jakieś wariackie wałki, bo nie stać mnie na
budowę nowego motoru. Inna rzecz, że od 2000 obr. jest to 90 Nm, czyli jak na kręcony motor,
moment jest płaski i naprawdę miło toto jeździ.no ja mam niecale 100Nm i tez nie narzekam ... jeszcze
-
Naprawdę z chęcią założyłbym mechanikę i wałki do mechaniki, ale po pierwsze będzie to straszny hardcore, po drugie w tej chwili liczy się dla mnie trwałość i niezawodność silnika, no i kasa - chyba, że ktoś ma wolne 5000-6000 zł na wałki i popychacze no i resztę drobnych na budowę nowego silnika - z chęcią przyjmę. Na razie nie mam kasy, żeby budować kolejny. Inna rzecz, że i tak kiedyś zrobię potworka na mechanice
-
A co z kontrola glosnosci??? Czy DB nie sprawdzaja???
-
Nie wiem czy na tym setupie
można wyciągnąć więcej. Pamiętaj, że homologacja swifta nie pozwala na zbyt wiele niestety, a
ja z kolei w tej chwili nie chcę pchać się w jakieś wariackie wałki, bo nie stać mnie na
budowę nowego motoru. Inna rzecz, że od 2000 obr. jest to 90 Nm, czyli jak na kręcony motor,
moment jest płaski i naprawdę miło toto jeździ.nie mowie ze nie jezdzi wykres jest plaski, moze to kwestia hamowni, uzytych czesci,a moze tych ograniczen a w ramach homologacji nie mozna zalozyc przepustnicy od cultusa(pomijajac jej dostepnosc) przeciez to tez gti?
-
A co z kontrola glosnosci???
Czy DB nie sprawdzaja???
Sprawdzają, ale kontrola jest w zakresie między 2500 a 3500 obrotów i wtedy musimy zmieścić się w 98 dB i się mieścimya w ramach homologacji nie mozna zalozyc przepustnicy od cultusa(pomijajac jej dostepnosc) przeciez to tez gti?
W homologacji Swifta jest jedynie zdjęcie oryginalnej przepustnicy i informacja, że jej średnica to 45 mm +-0,25 mm i w tych granicach musi ona być zawarta.
A co do słuszności ograniczeń... po pierwsze ogólnie są słuszne, bo w jakiś sposób zawsze ograniczają koszty, z drugiej strony bardzo zależy od tego jak producent homologował dane auto, bo np. takie VW Polo czy Citroen Saxo miały nawet w Nce większe możliwości niż Swift w Agrupie. -
W Danii 103Db przy 3500, czyli moge "troche" wiecej pochalasowac
-
Wszędzie prawie jest 103 dB, tylko u nas 98 dB
-
Wszędzie prawie jest 103 dB,
tylko u nas 98 dBto zobacz Japonię 95 jeśli dobrze pamiętam