Wysprzęglanie Suzuki Swift 1.0
-
Witam!
Przeszukując forum, nie trafiłem niestety na podobny artykuł.
Problem tkwi w wysprzęglaniu autka, np. gdy wciskam sprzęgło, słychać jakby "świszczenie", trudno to nazwać. Tak samo jest przy wciskaniu pedału sprzęgła i zmianie biegów na wyższe podczas jazdy lub przy zwalnianiu, chociaż jakby mniej słyszalne... Dźwięk pojawia się tylko i wyłącznie przy dociśnięciu pedału sprzęgła. Kłopotów z jazdą, skrzynią biegów nie ma żadnych. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Witam!
Przeszukując forum, nie trafiłem niestety na podobny artykuł.
Problem tkwi w wysprzęglaniu autka, np. gdy wciskam sprzęgło, słychać jakby "świszczenie",
trudno to nazwać. Tak samo jest przy wciskaniu pedału sprzęgła i zmianie biegów na wyższe
podczas jazdy lub przy zwalnianiu, chociaż jakby mniej słyszalne... Dźwięk pojawia się
tylko i wyłącznie przy dociśnięciu pedału sprzęgła. Kłopotów z jazdą, skrzynią biegów nie
ma żadnych. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam!Z tego, co piszesz - wygląda na to, że łożysko oporowe/wyciskowe może szumieć.
Pozdr.
-
Witam!
Przeszukując forum, nie trafiłem niestety na podobny artykuł.
Problem tkwi w wysprzęglaniu autka, np. gdy wciskam sprzęgło, słychać jakby "świszczenie",
trudno to nazwać. Tak samo jest przy wciskaniu pedału sprzęgła i zmianie biegów na wyższe
podczas jazdy lub przy zwalnianiu, chociaż jakby mniej słyszalne... Dźwięk pojawia się
tylko i wyłącznie przy dociśnięciu pedału sprzęgła. Kłopotów z jazdą, skrzynią biegów nie
ma żadnych. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam!stawiam na łożysko oporowe, czy jakoś tak te na docisku
-
Z tego, co piszesz - wygląda na to, że łożysko oporowe/wyciskowe może szumieć.
Pozdr.Czy to coś poważnego? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Czy to coś poważnego?
Dość poważna sprawa - w sumie nawet ciężko powiedzieć, ile można "tak jeździć". Niektórzy jeżdzą tak przez dobrych parę miesięcy i nic się nie dzieje, innym łożysko pada szybko i potrafi uszkodzić docisk przy okazji.
No i wiadomo - jak już wymieniać, to kompletne sprzęgło od razu. Bo roboty przy tym dość sporo, a to kosztuje w warsztacie.
Generalnie jeśli robisz krótkie trasy, możesz tak pojeździć, aż zacznie być gorzej (głośniej) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Jeśli dłuższe - nie ryzykowałbym.
Jeśli masz troszkę "żyłki" do mechaniki i wolny kanał (czyli nie płacisz za robotę w warsztacie) - oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by wymienić samo łożysko <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr.
-
Autko służy praktycznie do jazdy w mieście na krótkich odcinkach. Odkąd je mam czyli ponad pół roku dzieje się sprawa z tym sprzęgłem. Lubię czasem pogrzebać przy aucie jednak nie mam żadnej książki serwisowej. Przy wymianie tego łożyska pewnie by się przydała...
Dość poważna sprawa - w sumie nawet ciężko powiedzieć, ile można "tak jeździć". Niektórzy jeżdzą
tak przez dobrych parę miesięcy i nic się nie dzieje, innym łożysko pada szybko i potrafi
uszkodzić docisk przy okazji.No i wiadomo - jak już wymieniać, to kompletne sprzęgło od razu. Bo roboty przy tym dość sporo,
a to kosztuje w warsztacie.Generalnie jeśli robisz krótkie trasy, możesz tak pojeździć, aż zacznie być gorzej (głośniej)
Jeśli dłuższe - nie ryzykowałbym.Jeśli masz troszkę "żyłki" do mechaniki i wolny kanał (czyli nie płacisz za robotę w warsztacie)
- oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by wymienić samo łożysko
Pozdr.
-
Autko służy praktycznie do jazdy w mieście na krótkich odcinkach. Odkąd je mam czyli ponad pół roku dzieje się sprawa z tym sprzęgłem. Lubię czasem pogrzebać przy aucie jednak nie mam żadnej książki serwisowej. Przy wymianie tego łożyska pewnie by się przydała...
Jeżeli poradzisz sobie z wyjęciem skrzyni to łożysko też wymienisz a przy okazji radziłbym wymienić całe sprzęgło, czyli docisk tarcze i te piszczące łożysko
-
Jeżeli poradzisz sobie z wyjęciem skrzyni to łożysko też wymienisz a przy okazji radziłbym
wymienić całe sprzęgło, czyli docisk tarcze i te piszczące łożyskoA propos sprzęgła, czy ono zwykle jest tak kiepskiej jakości? Z tego, co wiem, japońskie auta słyną z wytrzymałych części w trakcie eksploatacji. Jakich kosztów się spodziewać?
-
A propos sprzęgła, czy ono zwykle jest tak kiepskiej jakości?
a jaki autko ma przebieg albo ile mineło od wymiany sprzęgła
. Jakich kosztów się spodziewać?
-
a jaki autko ma przebieg albo ile mineło od wymiany sprzęgła
klik na wwwDzięki wielkie! Coś nie coś zorientowałem się w sprawie. Z drugiej zaś strony, to trochę dziwne,że tak mało wytrzymałe jest to sprzęgło w "Japońcach"... Gdyby jeszcze ktoś miał cokolwiek do dodania w temacie, bardzo proszę...
-
A propos sprzęgła, czy ono zwykle jest tak kiepskiej jakości?
nie jest, tylko przebieg juz robi swoje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Z tego, co wiem, japońskie auta słyną z wytrzymałych
części w trakcie eksploatacji. Jakich kosztów się spodziewać?
ja za lozysko aisin podobno na pierwszy montaz zaplacilem 90 pln i jest takie same w tico, tarcza w intercarsie sama kosztuej ok 74, docisk 150, komplety chodza od ok 300 pln <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
nie jest, tylko przebieg juz robi swoje
Z tego, co wiem, japońskie auta słyną z wytrzymałych
ja za lozysko aisin podobno na pierwszy montaz zaplacilem 90 pln i jest takie same w tico,
tarcza w intercarsie sama kosztuej ok 74, docisk 150, komplety chodza od ok 300 plnPrzebieg 117.400km. To chyba niedużo... Jakiej firmy części polecacie?
-
Przebieg 117.400km. To chyba niedużo... Jakiej firmy części polecacie?
Mam NKK i nie narzekam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr.
-
Przebieg 117.400km. To chyba niedużo... Jakiej firmy części polecacie?
JA to mam problem z tym od 5 lat mi to wyskoczyło przy 67tys teraz mam 93tys i autko śmiga tylko wkurzający jest ten dźwięk jak sie wciska sprzęgło takie syczenie.
a takie pyt a co do sprzęgła biegi ci wchodzą normalnie nic ci sie nie robi ślizganie sprzęgła itp sytuacja? a co do firmy to dobre opinie zbiera AISIN
pozdrawiam! -
Przebieg 117.400km. To chyba niedużo... Jakiej firmy części polecacie?
tak wygląda na standard, mi też padło sprzęgło przy takim przebiegu..
-
tak wygląda na standard, mi też padło sprzęgło przy
takim przebiegu..ja wymieniałem przy 75kk, a teraz mam prawie 175kkm i nic się nie dzieje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No i wiadomo - jak już wymieniać, to kompletne sprzęgło od razu. Bo roboty przy tym dość sporo,
a to kosztuje w warsztacie.Jeśli masz troszkę "żyłki" do mechaniki i wolny kanał (czyli nie płacisz za robotę w warsztacie)
- oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by wymienić samo łożysko
Zdecydowanie komplet, bo po co się babrać za chwilę z tą samą robotą.
Ja sprzęgło (komplet) kupiłem Aisin. (Są foty na forum).
Kanał do wymiany w 1.0 potrzebny nie jest tylko dobra żaba i druga osoba do pomocy.
Czas wymiany - mi to zajęło 2 godziny na luzie. -
JA to mam problem z tym od 5 lat mi to wyskoczyło przy 67tys teraz mam 93tys i autko śmiga tylko
wkurzający jest ten dźwięk jak sie wciska sprzęgło takie syczenie.
a takie pyt a co do sprzęgła biegi ci wchodzą normalnie nic ci sie nie robi ślizganie sprzęgła
itp sytuacja? a co do firmy to dobre opinie zbiera AISIN
pozdrawiam!Witam!
Problemów żadnych ze sprzęgłem poza dręczącym dźwiękiem przy wyciskaniu sprzęgła... Pozdro!