drgania na wolnych obrotach
-
Witam.
No cześć! Generalnie taki zwyczaj tu chyba panuje, że nie zadajemy pytań w pierwszym poście, tylko się witamy ze wszystkimi. No ale...
Pisze bo znajomy ma Tico i cos nie tak z autkiem wiec chcialem zasiegnac rady doswiadczonych
uzytkownikow.
Sprawa wyglada tak:
Silnik na wolnych obrotach strasznie drzy (az czesie sie lewarek od biegow i kierownica). Po
dodaniu gazu pracuje normalnie. Dodatkowo pna wolnych obrotach jak sie odlaczy jedna z
swiec to wogule nie zmienia pracy silnika (przy odlaczeniu innych wyraznie slyszalna zmiana
pracy). Zachodzilo podejzenie ze poprostu jedna swieca siadla ale iskra jest. Bylo miezone
cisnienie w silniku i tez jest ok. Na wyrzszych obrotach jak sie odlaczy owa swiece (ta z
lewej patrzac od strony maski) to slychac zmiane w pracy. Myslelismy ze moze ten typ tak ma
ale testowalismy dla porownania inne tico i tam jest ok.
No i jest problem bo nikt nie wie o co chodzi.
Moze ktos z forum spotkal sie z czyms takim lub moglby cos poprostu doradzic. Bedziemy
wdzieczni.
ps. mam nadzieje ze dobrze opisalem problem
pozdro.Większość problemów i bolączek Tico rozwiązuje: wymiana świec, wymiana filtrów powietrza, paliwa, wymiana kabli WN i regulacja zaworów (o czym świadczy co 10 post na naszym forum). Jeśli takie coś zostało już dokonane w Waszym aucie, to można zacząć grzebać głębiej.
-
No cześć! Generalnie taki zwyczaj tu chyba panuje, że nie zadajemy pytań w pierwszym poście,
tylko się witamy ze wszystkimi. No ale...
Większość problemów i bolączek Tico rozwiązuje: wymiana świec, wymiana filtrów powietrza,
paliwa, wymiana kabli WN i regulacja zaworów (o czym świadczy co 10 post na naszym forum).
Jeśli takie coś zostało już dokonane w Waszym aucie, to można zacząć grzebać głębiej.Zgadzam sie wpełni z przedmówcą. U mnie były to kable WN i od nich bym zaczął. Niech kolega podniesie maskę w nocy przy zupełnych ciemnościach i zobaczy czy kable nie mają przebicia, tzn. czy nie skaczą iskry na różne elementy silnika lub nawet przewody gumowe układu chłodzenia. U mnie co jakiś czas skakały iskry oraz przewody "świeciły" się na pewnych odcinkach.
Po wymianie przewodów problem ustał.
Ps. Ostrzegam przed kablami firmy Janmor z Pabianic - najgorsze dziadostwo na rynku. Najlepiej kupić orginalne.
Pozdrawiam! -
No cześć! Generalnie taki zwyczaj tu chyba panuje, że nie zadajemy pytań w pierwszym poście,
tylko się witamy ze wszystkimi. No ale...
Większość problemów i bolączek Tico rozwiązuje: wymiana świec, wymiana filtrów powietrza,
paliwa, wymiana kabli WN i regulacja zaworów (o czym świadczy co 10 post na naszym forum).
Jeśli takie coś zostało już dokonane w Waszym aucie, to można zacząć grzebać głębiej.No sory za ten brak kultury ale pisalem to rano i jeszcze chyba spalem. Ale lepiej pozno niz wcale wiec witam wszystkich forumowiczow.
A co do auta to przekaze rady znajomemu.
-
Podejrzewam, że wina tkwi w przewodach WN. Albo sa zużyte, albo wyrobina jest fajka na świecy. Może warto też wymienić świece.
-
Witam.
Pisze bo znajomy ma Tico i cos nie tak z autkiem wiec chcialem zasiegnac rady doswiadczonych
uzytkownikow.
Sprawa wyglada tak:
Silnik na wolnych obrotach strasznie drzy (az czesie sie lewarek od biegow i kierownica). Po
dodaniu gazu pracuje normalnie. Dodatkowo pna wolnych obrotach jak sie odlaczy jedna z
swiec to wogule nie zmienia pracy silnika (przy odlaczeniu innych wyraznie slyszalna zmiana
pracy). Zachodzilo podejzenie ze poprostu jedna swieca siadla ale iskra jest. Bylo miezone
cisnienie w silniku i tez jest ok. Na wyrzszych obrotach jak sie odlaczy owa swiece (ta z
lewej patrzac od strony maski) to slychac zmiane w pracy. Myslelismy ze moze ten typ tak ma
ale testowalismy dla porownania inne tico i tam jest ok.
No i jest problem bo nikt nie wie o co chodzi.
Moze ktos z forum spotkal sie z czyms takim lub moglby cos poprostu doradzic. Bedziemy
wdzieczni.
ps. mam nadzieje ze dobrze opisalem problem
pozdro.Witam. Radze nie sciagac przewodow ze swiec na pracujacym silniku bo od tego moze pasc modul zaplonu. A to juz jest spory wydatek. Pozdro
-
Witam,
miałem identyczne objawy,wymieniłem wszystkie filtry,ustawione były zawory,wymienione kable i nic,ciagle miałem drgania kierownicy i drążka zmiany biegów(ogólnie cały wibrował).Podjechałem do gaźnikowca i problem leżał w regulacji gaźnika, który z czasem się rozregulował,pozatym miałem pęknięty jakiś wężyk w owym gaźniku,dodatkowo doszło ustawienie zapłonu i wszystko wróciło do normy.
Pozdrawiam -
Witaj
W moim bolidzie tez bylo cos podobnego lecz palil na trzy gary.
Ja wymienilem świece, przewody WN, kopułkę rozdzielacza+palec i teraz jest <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Piszesz że sprawdzałeś iskrę na świecy, muszę ci powiedzieć, że bywają sytuacje kiedy w atmosferze powietrza iskra jest ok, a w mieszance paliwowo-powietrznej pod dużym ciśnieniem iskra może być zakłócona, lub jest po prostu za słaba aby wywołać zapłon.
Sprawdź przy okazji ustawienie zaworów, zapłonu i gaźnika (tylko ASO) nie wierz domorosłym mechanikom!!! To koszt około 100 PLN ale na rok masz spoko i mniej pali.
Pozdrawiam -
U mnie co jakiś czas skakały iskry oraz przewody "świeciły" się na pewnych
odcinkach.
Po wymianie przewodów problem ustał.Rozumiem zatem, że iskry nie pojawiają się w ogóle? Bo u mnie też co jakiś czas skaczą iskry (szczególnie w okolicy fajek), a przewód od cewki świeci sie i skwierczy w jednym miejscu (a ja się głowiłem co to za dźwięk <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Słyszałem bowiem, że iskra na brudnych przewodach i tak się pojawia, chociaż byłyby w miarę nowe.
Czy zauważyłeś wyraźną poprawę pracy auta po wymianie kabli? -
Rozumiem zatem, że iskry nie pojawiają się w ogóle? Bo u mnie też co jakiś czas skaczą iskry
(szczególnie w okolicy fajek), a przewód od cewki świeci sie i skwierczy w jednym miejscu
(a ja się głowiłem co to za dźwięk . Słyszałem bowiem, że iskra na brudnych przewodach i
tak się pojawia, chociaż byłyby w miarę nowe.
Czy zauważyłeś wyraźną poprawę pracy auta po wymianie kabli?Tak, zgadza się, po wymianie kabli iskrzenie ustało. Z tego opisujesz to kable są do wymiany i najprawdopodobniej to one są przyczyną twojch kłopotów. Zacznij od ich wymiany. Ja wymieniłem na takie od prywtnego producenta z Ełku który ponoć produkuje dla Daewoo, ale kilka postów wyżej któryś z kolegów stwierdził że nie są one zbyt trwałe, także polecam kupno orginalnych koreańskich do Daewoo, chociaż pewnie trudno je kupić.
Pozdrawiam!
Miłego dnia! -
Aha, jeszcze jedno, doraźnie odtłuściłem stare kable rozpuszczalnikiem. Pomogło troche do czasu wymiany kabli na nowe. To w przypadku gdy nie ma akurat środków w domowym budżecie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Witam.
Pisze bo znajomy ma Tico i cos nie tak z autkiem wiec chcialem zasiegnac rady doswiadczonych
uzytkownikow.
Sprawa wyglada tak:
Silnik na wolnych obrotach strasznie drzy (az czesie sie lewarek od biegow i kierownica). Po
dodaniu gazu pracuje normalnie. Dodatkowo pna wolnych obrotach jak sie odlaczy jedna z
swiec to wogule nie zmienia pracy silnika (przy odlaczeniu innych wyraznie slyszalna zmiana
pracy). Zachodzilo podejzenie ze poprostu jedna swieca siadla ale iskra jest. Bylo miezone
cisnienie w silniku i tez jest ok. Na wyrzszych obrotach jak sie odlaczy owa swiece (ta z
lewej patrzac od strony maski) to slychac zmiane w pracy. Myslelismy ze moze ten typ tak ma
ale testowalismy dla porownania inne tico i tam jest ok.
No i jest problem bo nikt nie wie o co chodzi.
Moze ktos z forum spotkal sie z czyms takim lub moglby cos poprostu doradzic. Bedziemy
wdzieczni.
ps. mam nadzieje ze dobrze opisalem problem
pozdro.Witam
Praktycznie przy każdym poście na temat nierównomiernej pracy silnika odpisywane jest aby zmienić przewody wysokiego napięcia oraz regulować zapłon i gażnik. Zgadzam się z tym o ile wyeliminowano inne mozliwości.
Otórz wysytarczy wykrecić świece i przyglądnąc się ich kolorowi. Prawidłowo pracująca świeca ma kolor lekko brunatny bez nadmiernego nalotu. Jeżeli ma kolor czarny może to oznaczać, iż mieszanka paliwowa jest za bogata lub uszkodzenie świecy, kolor biały oznacza za ubogą mieszankę.
Jeżeli przy dosłownie dotknięciu przepustnicy /dodaniu gazu/ zaczyna równo pracować proponuję sprawdzić skład mieszanki. Lecz tu nalezy podkreślić, że jeżeli spalanie jest na zadawalajacym poziomie nie ingerował bym w skład lecz kierował bym się w stronę elektryki. Mozna również zmniejszyć obroty silnika !!!śrubką przepustnicy tą z tyłu gażnika a nie tą od składu tuż za filtrem powietrza - jak to gdzieś przeczytałem!!! jeśli silnik będzie pracował dość równomiernie i płynnie po jak to określam sinusoidzie wzrost obrotów spadek obrotów.... jak na te obroty bez wyraznych szarpnięć elektryka powinna być ok.
Same drgania silnika o ile reszta jest ok mogą być spowodowane wyrobionymi poduszkami pod silnikiem.
Czy ktoś podziela moje zdanie?
Pozdrawiam