dmuchalem chuchałem na suze i ....pyk pyk

lukaszl_1986

Chciałem dziś sobie przestawić suze na podwórku. Zazwyczaj beton jest zajęty i staje miedzy drzewkami na błotku. Patrze jest dziura to się wcisnę będzie mi lepiej jutro wymieniać błotnik który dziś przytargałem ze Zgierza. No wyłączamy immobilizera ... kluczyk w stacyjkę i pyk pyk - nie kręci. Od pewnego czasu mialem problemy z rozrusznikiem i nie miałem kiedy podjechać do kliniki żeby to zobaczyli. Pamiętam o tym zawsze kiedyś odpalam suzii no więc pyk pyk po kilku pyknięciach zawsze odpalała a teraz trrrrrrrrr jak by dziecko strzelało z plastykowe karabinu. I tak wkółko. Moje zapytanie czy to bedzie rozrusznik kurde ? czy może coś innego ?? hmmmm lipa chyba ze spotu łódzkiego będę musiał iść na nogach i po za tym gdzie sie chowa rozrusznik ???

heeeelp <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

Edit:
Nie żebym się czepiał ale czy tak nie lepiej?

Yendrek

pewnie bendiks jest do wymiany..
ale mechanikiem nie jestem więc to tylko sugestia

lukaszl_1986

pewnie bendiks jest do wymiany..
ale mechanikiem nie jestem więc to tylko sugestia

jak bym wiedział gdzie to siedzi bym wyjął i podjechał na żwirki 7

vnv_nation

jak bym wiedział gdzie to siedzi bym wyjął i podjechał na żwirki 7

taki dorazny sposob, nie zawsze dziala... ale sprobuj czyms walnac w rozrusznik moze cos mu sie tam przywiesilo po prostu..
ps. u kolegi w escorcie przewaznie dziala ten patent <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

toxim

taki dorazny sposob, nie zawsze dziala... ale sprobuj czyms walnac w rozrusznik moze cos mu sie
tam przywiesilo po prostu..
ps. u kolegi w escorcie przewaznie dziala ten patent

W Orionie i Puncie też potrafi pomóc <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Serio warto o tym wiedzieć na wszelki wypadek <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Zaś co do samego rozrusznika - w 1.0 jest umieszczony niedaleko alternatora/pompy wody (czyli patrząc na silnik od przodu, stojąc przed samochodem - z tyłu, nisko). Sorki, ale lepiej tego opisać nie potrafię <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Pozdr.

lukaszl_1986

W Orionie i Puncie też potrafi pomóc Serio warto o tym wiedzieć na wszelki wypadek
Pozdr.

ale gdzie ten rozrusznik jest

vnv_nation

ale gdzie ten rozrusznik jest

nie pamietam gdzie w swifcie jest... ale wyglada mniej wiecej tak:

toxim

ale gdzie ten rozrusznik jest

Opisałem najlepiej, jak potrafię... Zaś co do samego rozrusznika - w 1.0 jest umieszczony niedaleko alternatora/pompy wody (czyli patrząc na silnik od przodu, stojąc przed samochodem - z tyłu, nisko, mniej więcej pośrodku auta). Sorki, ale lepiej tego opisać nie potrafię .

Z tego, co pamiętam, idzie do niego jakiś grubszy przewód - po tym możesz rozpoznać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Mjecio

ale gdzie ten rozrusznik jest

gdzies pod maska <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> powienien byc pod kolektorem ssacym od strony przegrody...

wieczny2002

ale gdzie ten rozrusznik jest

jak stoisz przed autem, to z drugiej strony motoru i na dole, wchodzi do skrzyni, wyglada tak jak na powyzszym zdjeciu, ida do niego 3 kable, jeden gruby, najlepiej sie do niego dostac od prawej strony motoru, gorzej z wyjeciem go, ale tez da rade, chyba trza go ustawic pod katem i z dolu wyciagnac o ile pamietam, jest mocowany na dwoch albo trzech srubach 12 albo 13. wymiana nie jest niczym skomplikowanym, ale trza sie nastawic na poobijane rece <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

lukaszl_1986

jak stoisz przed autem, to z drugiej strony motoru i na dole, wchodzi do skrzyni, wyglada tak
jak na powyzszym zdjeciu, ida do niego 3 kable, jeden gruby, najlepiej sie do niego dostac
od prawej strony motoru, gorzej z wyjeciem go, ale tez da rade, chyba trza go ustawic pod
katem i z dolu wyciagnac o ile pamietam, jest mocowany na dwoch albo trzech srubach 12 albo
13. wymiana nie jest niczym skomplikowanym, ale trza sie nastawic na poobijane rece

nie mam sił już hehehe autko chyba swieta przestoi
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

toxim

nie mam sił już hehehe autko chyba swieta przestoi

Jutro postaram się zrobić zdjęcie i pokazać Ci, jak to wygląda w 1.0 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Wymiana (mając do dyspozycji) kanał banalnie prosta i bezproblemowa - ale trzeba mieć dojście od spodu. Oby w 1.6 było tak samo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Pozdr.

toxim

nie mam sił już hehehe autko chyba swieta przestoi

Rozrusznika szukaj w okolicach zaznaczonych na zdjęciu (jak pisałem - dobry dostęp do niego masz od spodu, ale od góry też go zauważysz). Rozpoznasz go po grubym kablu dochodzącym do niego (u mnie ten kabel odchodzi od jeszcze grubszej wiązki), nie jest jakiś bardzo duży <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Pozdr.

lukaszl_1986

Rozrusznika szukaj w okolicach zaznaczonych na zdjęciu (jak pisałem - dobry dostęp do niego masz
od spodu, ale od góry też go zauważysz). Rozpoznasz go po grubym kablu dochodzącym do niego
(u mnie ten kabel odchodzi od jeszcze grubszej wiązki), nie jest jakiś bardzo duży
Pozdr.

dzieki wielkie , po swietach moze go wyjme albo cós poki co kupiłem wczoraj wieczorem prostownik ladowalem aku cala noc i dzis suza za pierwszym razem odpaliła nawet sie nie zaksztusiła <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

adamo81

dzieki wielkie , po swietach moze go wyjme albo cós poki co kupiłem wczoraj wieczorem prostownik
ladowalem aku cala noc i dzis suza za pierwszym razem odpaliła nawet sie nie zaksztusiła

Skoro piszesz, że po naładowaniu aku auto zapaliło od razu i bez pykania rozrusznika, to może naprawa nie jest potrzebna tylko potrzebujesz nowego aku! Przypomniało mi się, że jak prądu jest bardzo mało to rozruszniki tak mają. Prądu starcza tylko na przyciągnięcie elektromagnesu w rozruszniku i stąd pykanie. Jesli będziesz pewny, że aku dobrze trzyma to pykania nie powinno już być.

lukaszl_1986

Skoro piszesz, że po naładowaniu aku auto zapaliło od razu i bez pykania rozrusznika, to może
naprawa nie jest potrzebna tylko potrzebujesz nowego aku! Przypomniało mi się, że jak prądu
jest bardzo mało to rozruszniki tak mają. Prądu starcza tylko na przyciągnięcie
elektromagnesu w rozruszniku i stąd pykanie. Jesli będziesz pewny, że aku dobrze trzyma to
pykania nie powinno już być.

no to pożyjemy zobaczymy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />