[MK III] Problem z szybą elektryczną
-
Dawno nie miałem problemu ze swoim jakże szykownym autkiem. No ale nic nie trwa wiecznie, więc swift zrobił mi niespodziankę. Nie mogę opuścić lewej szyby. Wczesniej nie miałem żadnych oznak, że coś może być nie tak. Po prostu dzień wcześniej zamknąłem szybę, a na drugi dzień rano kuniec. Myślałem, że może przełacznik, ale jak nacisnę, to przygasają kontrolki i zegarek. Więc domniemuję, że prąd dochodzi do odbiornika, aczkolwiek nie miałem czym tego sprawdzić. Po ściągnięciu boczków i próbie opuszczenia z pomocą rąk też nic. Żadnych dźwięków ze strony siłownika nie słyszałem. No i pytanie, czy może to być siłownik? Czy to że przygasają kontrolki oznacza, że prąd dochodzi do siłownika?
Z góry dzięki za pomoc.
Swifty to dobre auta som <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To, że przygasają kontrolki raczej oznacza, iż siłownik pobiera prąd, więc wykluczałbym problem ze stykami i może by tak jak mówisz - padł siłownik. A prawa szyba działa dobrze?
-
To, że przygasają kontrolki raczej oznacza, iż siłownik pobiera prąd, więc wykluczałbym problem
ze stykami i może by tak jak mówisz - padł siłownik. A prawa szyba działa dobrze?Prawa szyba jest ok.
-
OK, dzisiaj rozebrałem drzwi i się okazuje że:
Prąd dochodzi do kostki, do któej jest podłączony siłownik.
Po wyjęciu siłownika dalej nie rusza (myślałem, że go coś blokowało, ale niestety ...)
Kolejna rzecz jaką zauważyłem, to fakt, że podczas sprawdzania napięcia na kostce i przełączenia włącznika od szyb w górę, po puszczeniu puszczeniu go napięcie ciągle jest, dopóki nie przelacze w dol. Podejrzewam wiec że zwalił się włącznik, i parę dni sobie jeździłem a siłownik szedł i szedł i szedł. Pytanie, czy ma on jakiś wew. bezpiecznik, czy raczej się wyfajczył <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
No i kolejna sprawa, czy siłowniki od sedana są takie same jak w hb, bo może takie udałoby mi się dostać. No chyba że ktoś z forum ma coś takiego na zbyciu.