Kupno Felicii z silnikiem 1.9 D - wasze opinie i sugestie
-
Witam serdecznie !!!
Postanowiłem zapytać Was - właścicieli samochodów marki Skoda na temat Felki.
Obecnie udzielam się na kąciku Tico, gdyż taki właśnie samochód posiadam.
Przymierzam się do zakupu Felicii z silnikiem VW 1.9 D ( nie na dniach ale jednak ).
Od samochodu oczekuję taniej eksploatacji tj. niskiego zużycia paliwa, tanich części zamiennych i niezawodności. Oczywiście namiastka komfortu też byłaby miła, żeby było na czym siedzieć, zimą grzało a latem było znośnie i żeby szyby nie parowały zbytnio.
Tico zapewnia mi to, lecz jest za małe na moje rosnące potrzeby.
Moje pytanie postaram się najdokładniej opisać poniżej i mam nadzieję że mój wątek nie wyleci do kosza .Moje pierwsze pytanie. Samochód tak jak obecny byłby parkowany pod chmurką. Czy auto z tym silnikiem nie będzie sprawiało problemów podczas srogich mrozów, które były choćby tej zimy ? Czy korozja nie sprawi, że auto zgnije po 2-3 latach stania na dworze ?
Czytałem że trochę narzekają na słabe zabezpieczenie antykorozyjne, więc dlatego pytam.Drugie moje pytanie dotyczy silnika. Czy da radę osiągnąć spalanie w granicach 5l/100km przy jeździe mieszanej ? Jeżdżę zazwyczaj w granicach 100 km/h po lokalnych drogach.
Ile spala to autko na trasie ? Jakie są koszty utrzymania tego klekocika ? Czy części zamienne są drogie ? Jak jest ogólnie z trwałością całego auta tj. zawieszenie, klocki hamulcowe itp. ?Moje kolejne zapytanie dotyczy namiastki komfortu, o której wspomniałem powyżej.
Czy szyby parują intensywnie podczas deszczu jak ma to miejsce np. w Uno gdzie nie pomaga przetarcie szyby bo i tak paruje znowu ? Jak jest ze skutecznością ogrzewania ?
Czytałem też że pozycja za kierownicą jest dziwna i wymaga przyzwyczajenia ? Czy faktycznie tak jest ? Bo idzie zauważyć że jest ona pod innym kątem niż ma to miejsce choćby w Tico.Mam nadzieję że ktoś mi odpowie i że jak już wcześniej z resztą pisałem mój temat nie wyląduje w koszu. Za wszelkie sugestie i opinie na temat tego fajnego autka z całego serca dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie
piwko2006 -
Witam kolegę, na wstępie powiem że nie mam felicii tylko fav ale w rodzinie mamy VW polo z takim silnikiem 1.9D 64KM (nie SDI ) więc nieco mogę na ten temat powiedzieć.
Odpalanie na mrozach nie stanowi problemu o ile będzie porządny akumulator polecam centre future odpala przy - 20 bez zająknięcia.
Co do korozji to wystarczy popatrzeć na ulicach na felcie większość ma pogniłą klapę tylną oraz nadkola jak byś kupował to zwróć na to uwagę oraz zakonserwuj zaraz po zakupie i na pewno nie zgnije po 3 latach .Co do spalania to 5 litrów nawet na trasie ciężko osiągnąć a polówka jest lżejsza od felci, nasza jeździ głównie po mieści i powiem że ciężko jest się zmieścić w 10 litrach !!! Ale odcinki 3 - 4 km i silnik gaszony. Polówka była w ASO i silnik jest w nienagannym stanie przebieg 163kkm, pracuje bardzo ładnie nic nie kopci nie bierze oleju.
Co do kosztów utrzymania i części do samego silnika to są wysokie np wymiana rozrządu ok 900 - 1000 zł, niezbędny duży aku cena w granicach 400 zł.Na inne pytania nie odpowiem, felcie w przyszłości planuję kupić ale na pewnie nie 1,9D tylko 1,3B + GAZ - znacznie tańsza eksploatacja oraz OC.
-
Witam kolegę, na
wstępie powiem że nie mam felicii tylko fav ale w rodzinie mamy VW polo z takim
silnikiem 1.9D 64KM (nie SDI ) więc nieco mogę na ten temat powiedzieć.
Odpalanie na
mrozach nie stanowi problemu o ile będzie porządny akumulator polecam centre future
odpala przy - 20 bez zająknięcia.
Co do korozji to
wystarczy popatrzeć na ulicach na felcie większość ma pogniłą klapę tylną oraz
nadkola jak byś kupował to zwróć na to uwagę oraz zakonserwuj zaraz po zakupie i na
pewno nie zgnije po 3 latach .
Co do spalania to 5
litrów nawet na trasie ciężko osiągnąć a polówka jest lżejsza od felci, nasza jeździ
głównie po mieści i powiem że ciężko jest się zmieścić w 10 litrach !!! Ale odcinki
3 - 4 km i silnik gaszony. Polówka była w ASO i silnik jest w nienagannym stanie
przebieg 163kkm, pracuje bardzo ładnie nic nie kopci nie bierze oleju.
Co do kosztów
utrzymania i części do samego silnika to są wysokie np wymiana rozrządu ok 900 -
1000 zł, niezbędny duży aku cena w granicach 400 zł.
Na inne pytania nie
odpowiem, felcie w przyszłości planuję kupić ale na pewnie nie 1,9D tylko 1,3B + GAZ- znacznie tańsza eksploatacja oraz OC.
No tak OC na pewno mniejsze. Tylko ciekawią mnie opinie na autocentrum na temat silników 1.3. Wielu uważa że to przestarzałe silniki, które bardzo dużo palą i psują się dosyc często. Piszą też że niskie ceny części zamiennych praktycznie się zerują z powodu częstych napraw. Czy ten 1.3 jest na prawdę taki zły ?
Co do spalania to jest to ciekawe, gdyż wielu zachwala oszczędnośc tego slinika i jego bezawaryjnośc. -
Silnik jest już dosyć starą konstrukcję i ciągnie tych 10 litrów gazu u mnie różnie to bywa ale średnia z 6 lat to 9L więc nie jest tak źle ok 18 zł/100km, tyle że ja mam silnik sterowany linką a nie kompem więc w felciach powinno być lepiej.
Co do awaryjności silników to chyba z palca wyssane stwierdzenie bo tam za bardzo nie ma się co zepsuć no oprócz uszczelki pod głowicą. Może ktoś wypowie się, kto ma felcię z silnikiem 1,9D ale ja mam złe doświadczenia z nim związane.
Druga sprawa porównaj ceny felci z silnikami 1,3 i 1,9. -
No tak silnik 1.3 jest nieporównywalnie tańszy i idzie kupić taniej lub w tej samej cenie młodszy egzemplarz czy też w lepszym stanie. Ogólnie to powiem, że trochę się boję diesla, bo wiadomo większe przebiegi i części droższe. Cóż, będę musiał się grubo zastanowić . Co do LPG to jestem neutralny, ale raczej dla mnie silnik jest benzyna i ma chodzić na benzynie a ropa to ropa. Nie wiem jakoś tak uważam, że jeśli skonstruowano go tak, aby działał na dane paliwo to lepiej niech tak jest.
Chyba że na prawdę dobrze chodzi na LPG Felicia to wtedy mógłbym się skusić, bo gaz na razie jako tako tani. -
Jak dużo jeździsz tak powyżej 20 tyś km rocznie to nie ma się co zastanawiać tylko kupuj diesla gaz nie jest zły tylko ma 2 wady droższy przegląd o 63 zł oraz konieczność częstych tankowań co ok 300km ale za to jazda mniej więcej o połowę tańsza niż na Pb95.
-
Witam
Moją starą Favoritką 1,3 zrobilem 50000 km i nigdy nic w silniku nie robiłem. Psuł się osprzęt: wymieniłem rozrusznik (od Felicji), termostat, regulator napięcia, termowłącznik wentylatora i regulacje gaźnika. Auto jeździło na benzynie. Paliło dużo bo w mieście 9,5 - 10 litrów, na trasie 7,3 przy jeździe do 100 km/h. Nigdy mnie nie zawiodła. Z ciężkim sercem oddałem ją na złom bo zardzewiała straszliwie z przebiegiem 150000 km.
Teraz mam Felcie 1,3 MPI. Zrobiłem już 3500 km i jeździ super. Wymieniłem jedynie regulator napięcia (opisałem w osobnym wątku) i czyściłem przepustnicę. Na trasie pali ok 5,7 litra przy prędkościach 100 - 120 km/h, w mieście około 9. Też się zastanawiam nad gazem ale narazie jeszcze nie zdecydowałem. Samochód jest dynamiczny. Przebieg 107000 km, 2000 rocznik. Ten silnik jest przestarzały ale bardzo trwały i dobrze znosi gaz. Wiem, że był również montowany w pierwszych Fabiach.
Pozdrawiam -
Koledze odradzalbym diesla. Buum na te silniki w osobowkach wg mnie byl chwilowy. Sam przed Tico mialem Transportera T3 1.6D i powiedzialem nigdy wiecej diesla. Znajomy ma mondeo 2.0 TDDIi juz wlozyl przez pol roku 2800zł (pompa, wtryski, uszczelki)
Co do Skody to sie nie wypowiem, ale kumpel z pracy ma Golfa III 1.9D i ma "karte stalego klienta" w warsztacie. Wtryski, pompa, uszczelki, spalanie oleju silnikowego, rozrusznik, chlodnica, termostat.
Diesel w zime non stop nie dogrzany. Mity o niskim spalaniu juz dawno obalone.
Ale decyzja nalezy do Ciebie.