nie wiadomo czemu gaśnie....
-
favka prawie idealna ale....hm dzieje sie coś z elektryką ale nie wiem o co biega-w czasie jazdy potrafi zgasnąć,lub jedzie ale z zapaloną kontrolką ładowania i niedziałającym obrotomierzem i kierunkowskazy też nie działają,wiem że są tam jakieś bolączki odnośnie skrzynki bezpieczników... podczas takich objawów uderzyłem ręką w skrzynke bezpieczników i pomogło bo wszystko wróciło do normy ale może ktoś podpowie jak w trwały sposób zapobiec takim objawom???? <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Wymontuj skrzynkę z bezpiecznikami a następnie popraw wszystkie luty na ścieżkach.
Odnośnie kontrolki ładowania to sprawdź jakie ma napięcie akumulator przy pracującym silniku na biegu jałowym i włączonych światłach mijania.
-
Witaj.
Odkręć skrzynkę bezpieczników i sprawdź czy nie ma na płytce popękanych ścieżek oraz luty gniazd przekaźników i pozostałe. Czasami zdarza się, że nie ma przejścia i dzieją się wtedy różne dziwne rzeczy z elektryką. Miałem podobny przypadek u siebie, nie miało dobrego styku gniazdo przekaźnika od świateł i często zdarzało się, że światła gasły (przy okazji dało się słyszeć "terkotanie" przekaźnika). Może tam jest problem skoro puknięcie w moduł bezpieczników poprawił sytuację w Twoim przypadku.
Pzdr,
Narozny -
favka prawie idealna ale....hm dzieje sie coś z elektryką ale nie wiem o co biega-w czasie jazdy
potrafi zgasnąć,lub jedzie ale z zapaloną kontrolką ładowania i niedziałającym
obrotomierzem i kierunkowskazy też nie działają,wiem że są tam jakieś bolączki odnośnie
skrzynki bezpieczników... podczas takich objawów uderzyłem ręką w skrzynke bezpieczników i
pomogło bo wszystko wróciło do normy ale może ktoś podpowie jak w trwały sposób zapobiec
takim objawom????Przelutuj gniazda przekaznikow... U mnie byl identyczny objaw i to pomoglo (u mnie jedna nozka przekaznika sie oderwala od płytki)
-
nawet nie wiedziałem że jest to na płytce bo zewnątrz nie widać tego ale postąpiłem zgodnie ze wskazówkami i rozebrałem skrzynkę i przelutowałem profilaktycznie wszystkie luty i zobaczymy jaki to da efekt w eksploatacji
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
ale jednak mój optymizm był przedwczesny,i po krótkiej jezdzie jak złapały go wcześniejsze objawy tak już nawet stukanie w skrzynke nie pomaga-może jakieś inne pomysły ktoś podrzuci???
tyle co z mądrych książek wyczytałem to wszystkie te urządzenia opierają się o bezpiecznik nr 3<img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> i tym razem okazało sie że całkowicie zawiesił sie przekaznik i to chyba on od początku był przyczyną tych niedomagań <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> ale najważniejsze że już favka śmiga jak dawniej