Favka zgasła....
-
pytanie techniczne....skoda po przejechaniu jakichs 300 metrow zaczeła sie dlawic,a pozniej zgasla dodam ze jest to silnik gaznikowy eksploatowany glownie na gazie...po odpaleniu obroty utrzymują sie na poziomie 400...przy wcisnieciu pedalu gazu do konca,inaczej gasnie,,,czyzby wina lezala w parowniku?kolejnym objawem bylo to ze obroty silnika byly wyregulowane na 1100 ...a ostatnio zaczely spadac do 700 nawet na rozgrzanym silniku...na benzynie prztestowac go nie moge gdyz w baku jest pustka,,,zreszta prawdopodobnie na benzynie nie odpali...z zaplonem i swiecami raczej wszystko w porzadku... pomocy...
-
na benzynie prztestowac go nie moge gdyz w baku jest pustka,,,zreszta prawdopodobnie na
benzynie nie odpali...z zaplonem i swiecami raczej wszystko w porzadku... pomocy...Skąd ta pewność, że na benzynie również nie odpali ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Masz 2 oddzielne układy zasilania, warto więc sprawdzić ten drugi i zalać choć z 5 litrów benzyny i zobaczyć czy objawy będą takie same jak na gazie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Gdy dalej będzie to samo, to jedną rzecz już będzie można wykluczyć <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />