Docieranie się tarcz i klocków??
-
Wlaśnie jestem po wymianie osłony przegubu oraz tarcz i klocków w byłym ASO. Tarcze i klocki wyglądały naprawde mizernie. Efekt: zniknęły wibracje na kierownicy podczas hamowania, ale za to skuteczność hamowania jest fatalna. Hamulce były odpowietrzane. Mechanik stwierdził, ze klocki i tarcze muszą się dotrzeć. Czy prawdę mowił koleś? Ile km muszę przejechać?
Co więcej, pojawił się hałas, który wskazuje na łożyska, pomimo tego, że łożyska były wg mechanika OK. -
Wlaśnie jestem po wymianie osłony przegubu oraz tarcz i klocków w byłym ASO. Tarcze i klocki
wyglądały naprawde mizernie. Efekt: zniknęły wibracje na kierownicy podczas hamowania, ale
za to skuteczność hamowania jest fatalna. Hamulce były odpowietrzane. Mechanik stwierdził,
ze klocki i tarcze muszą się dotrzeć. Czy prawdę mowił koleś? Ile km muszę przejechać?
Co więcej, pojawił się hałas, który wskazuje na łożyska, pomimo tego, że łożyska były wg
mechanika OK.ja wymieniłem tarcze w środę (klocki były ok więc zostawiłem ) i po przejechaniu ok 1km i delikatnym hamowaniu nie odczułem różnicy (żeby były słabe) a 200km które teraz zrobiłem to też delikatnie (tyle podobno się docierają)
A co do łożysk to założe się że je uszkodzil..... przy ściąganiu piast. Jeśli zaczyna buczeć to czeka cię wymiana !!!
Pozdrowionka==
I lepiej sie tego trzymaj.../mod/ -
Efekt: zniknęły wibracje na kierownicy podczas hamowania, ale za to skuteczność hamowania jest
fatalna. Hamulce były odpowietrzane. Mechanik stwierdził, ze klocki i tarcze muszą się dotrzeć. Czy prawdę
mowił koleś? Ile km muszę przejechać?Przede wszystkim trzeba dobrze odtłuścić powierzchnie tarcz oraz lekko zeszlifować powierzchnie okładzin ciernich papierem ściernym (do uzyskania matowej powierzchni). Według zaleceń nie należy mocno hamować przez pierwsze 200km, a pełną skuteczność uzyskuje się po przejechaniu ok. 2kkm.
-
Przede wszystkim trzeba dobrze odtłuścić powierzchnie tarcz oraz lekko zeszlifować powierzchnie
okładzin ciernich papierem ściernym (do uzyskania matowej powierzchni). Według zaleceń nie
należy mocno hamować przez pierwsze 200km, a pełną skuteczność uzyskuje się po przejechaniu
ok. 2kkm.Wielkie dzieki <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
ja wymieniłem tarcze w środę (klocki były ok więc zostawiłem ) i po przejechaniu ok 1km i
delikatnym hamowaniu nie odczułem różnicy (żeby były słabe) a 200km które teraz zrobiłem to
też delikatnie (tyle podobno się docierają)A co do łożysk to założe się że je uszkodzil..... przy ściąganiu piast. Jeśli zaczyna buczeć to
czeka cię wymiana !!!Pozdrowionka
Hmm, dobrze, że mam komplet w domu. Mam nadzieję, że to tylko łożyska, bo mi coś ostro grzebali w okolicy przeguba wewnętrznego, nie wiem po co.
-
Po 250 km hamulce zaczynaja dzialac <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Dzisiaj moj Tikacz przeszedl rejestracje bez trudu <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Dzieki za szybkie odpowiedzi <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
javascript:void(0)
Witam, miałem ten sam problem...hałasu, który wystapił w kołach przednich. Hałas, stukot a także grzanie się kół. Problem może tkwić w tych blaszkach (jakkolwiek by je zwał), w których mocowane są klocki hamulcowe a także w tłoczkach. Zanim do tego doszedłem u siebie nieźle się nadenerwowałem
javascript:void(0)
Trzeba te blaszki dobrze wyczyścić a także jarzmo, no i przydałoby się oczyścić i nasmarować tłoczki. Po takim zabiegu u mnie problem całkowicie zniknął.
A jeśli chodzi o dotarcie się szczęk to trzeba zrobić sporo km, przy czym niektórzy zalecają aby po 500km ponownie nastawić regulatory szczęk.javascript:void(0)
A poza tym znikam...na jakiś czas...javascript:void(0)