Pedał sprzęgła.
-
zwi Użytkownik archiwalnynapisał 27 cze 2005, 07:00 ostatnio edytowany przez zwi 11 sie 2016, 13:43
Pare miesiecy temu zaczol zgrzypiec pedal sprzegla.
Nasmarowalem sprezyne odpychajaca pedal smarem grafitowym, skrzypienie ustalo.
Czasem kiedy puszczam sprzeglo pedal nie odchodzi plynnie, mozna wyczuc leciutki przeskok.
Tak jak by wiekszy opor w jednym miejscu, jest to delikatne ale jest.
Najczesciej chyba kiedy przelanczam z 1 na 2 bieg.
Nie wystepuje to zawsze, raz jest raz nie.
Probowalem troche przestawic ta sprezyne ale nie mam pewnosci czy to jest powodem.
Moze to koniec sprzegla, moze linka sprzegla, ktora byla niedawno smarowana przez mechanika ?
Biegi wchodza dobrze, nic nie zgrzyta. Czasem wsteczny trudno wchodzi ale wtedy naciskam ponownie pedal sprzegla i jest dobrze. -
zwi Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2005, 05:48 ostatnio edytowany przez zwi 11 sie 2016, 13:43
-
zewka Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2005, 13:41 ostatnio edytowany przez zewka 11 sie 2016, 13:43
Ten dupsik ktory zaznaczylem na czerwono juz jest wyrobiony i na sucho ocieral o ta blache.
Witam. Mam od jakiegoś czasu dokładnie to samo co Ty. A możesz się pochwalić co teraz z tym dupsikiem zrobisz??? Do nasmarowania, wymiany czy nie daj Boże cała linka do wymiany???
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
zwi Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2005, 17:31 ostatnio edytowany przez zwi 11 sie 2016, 13:43
Witam. Mam od jakiegoś czasu dokładnie to samo co Ty. A możesz się pochwalić co teraz z tym
dupsikiem zrobisz??? Do nasmarowania, wymiany czy nie daj Boże cała linka do wymiany???
PozdrawiamBylo tam troche zabrudzone.
Wczoraj przepsikalem wd40, dzis to przesmarowalem smarem grafitowym, od gory i od dolu.
Nie trzeba nawet podnosic auta tylko sie polozyc pod.
Jutro dopiero pojade do pracy to zobacze co sie bedzie dzialo.
Ale moze byc tak ze to sie wyrobilo i lata, ociera.
Cala nowa linka 35pln.
Zobaczymy. -
Macius Użytkownik archiwalnynapisał 1 lip 2005, 15:36 ostatnio edytowany przez Macius 11 sie 2016, 13:43
Bylo tam troche zabrudzone.
Wczoraj przepsikalem wd40, dzis to przesmarowalem smarem grafitowym, od gory i od dolu.
Nie trzeba nawet podnosic auta tylko sie polozyc pod.
Jutro dopiero pojade do pracy to zobacze co sie bedzie dzialo.
Ale moze byc tak ze to sie wyrobilo i lata, ociera.
Cala nowa linka 35pln.
Zobaczymy.ja to tylko popsikałem wd40 i pomogło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ja to tylko popsikałem wd40 i pomogło
Mi nie pomoglo.
-
volcannapisał 2 lip 2005, 09:23 ostatnio edytowany przez volcan 11 sie 2016, 13:43
ja to tylko popsikałem wd40 i pomogło
Ja WD40 wpsikałem do linki od strony pedału i od zewnątrz (popękała mi ta gumowa osłonka prawie od razu) - wypływała po prostu taka czarna maź. Potem od strony wnętrza auta strzykawką pomalutku wlałem olej przekładniowy - aż się wylewał na dole pod autem (co jakiś czas podpompowywałem pedałem sprzęgła). Potem całe to mocowanie linki do dźwigni sprzęgła posmarowałem smarem kernite (nie wypłukuje go woda), zrobiłem nowe zabezpieczenie końcówki linki - zamiast tej harmonijki gumowej - totalna partyzantka, ale działa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> - worek foliowy - kilka warstw - przypięty krawatkami do kabli do końcówki pancera i linki oraz lekko pospinany w środkowej części, żeby się nie rozwijał. Działa to od roku - w moim przypadku od mniej więcej 40 tysięcy km <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
zewka Użytkownik archiwalnynapisał 19 lip 2005, 13:13 ostatnio edytowany przez zewka 11 sie 2016, 13:43
No cóż, teraz po dwutygodniowej przerwie urlopowej mogę powiedzieć czym zakończyło się skrzypienie pedału sprzegła w moim tikusiu. A mianowicie wymianą tarczy sprzęgła <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />i linki <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Już mi nic nie skrzypi:))))) <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
I nie warczy, bo przy okazji wymieniłam tłumik - w starym urwało się mocowanie i przepalony był jak płuca starego palacza.
Teraz już tylko muszę zmienić oponki, bo jak wchodzę w zakręt przy 40 km/h to ludzie się oglądają co za wariat z piskiem opon jeździ <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
zwi Użytkownik archiwalnynapisał 19 lip 2005, 14:20 ostatnio edytowany przez zwi 11 sie 2016, 13:43
No cóż, teraz po dwutygodniowej przerwie urlopowej mogę powiedzieć czym zakończyło się
skrzypienie pedału sprzegła w moim tikusiu. A mianowicie wymianą tarczy sprzęgła i linki .
Już mi nic nie skrzypi:)))))Opisz dokladniej co sie stalo, urwala sie linka czy co ?
Mam za 3 dni trase 1000km + 1000km i mnie niestrasz.
Mi to ustapilo, narazie z tydzien nic sie nie dzieje.
Jedynie co zrobilem to podregulowalem sprzeglo i ponownie nasmarowalem. -
zewka Użytkownik archiwalnynapisał 20 lip 2005, 13:22 ostatnio edytowany przez zewka 11 sie 2016, 13:43
Spoko, po tej skrzypiącej lince, i kilku próbach smarowania jej, samochód zaczął mi się dziwnie zachowywać - jak to określił mój mąż "zaczęło się ślizgać sprzęgło". Mechanik, przy pierwszych oględzinach, orzekł, że "łapa nie trzyma" <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> a poza tym coś tam jest zablokowane <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> i że wg niego sprzęgło jest do wymiany <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Powiedział również, że ma znjaomego w sklepie, u którego będę mogła ewentualnie kupić poszczególne elementy całego kompletu sprzęgła "bo może coś się jeszcze z tego starego nada". Niestety, nic się nie nadało - cały komplecik poszedł do wymiany <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />, a przy okazji okazało się, że linka jest: wyciągnięta, przetarta i jeszcze jakaś tam - krótko mówiąc - też do wymiany. No i wymieniłam i 300 PLN poooooszło w.... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Trudno. Moja wina, bo jak stwierdził mechanik - "za często było jeżdżone na sprzęgle" - a ja tak mam, że "ciut" za często ten pedał wciskam.
Więc spokojnie - może to tylko linka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dodam Ci tylko, że mój Tikuś ma 96 tysiączków na liczniku <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Rzeszowianin Użytkownik archiwalnynapisał 21 lip 2005, 11:55 ostatnio edytowany przez Rzeszowianin 11 sie 2016, 13:43
Moje malenstwo z 1997r. ODPUKAC a ma juz 92 tys. pedalka od sprzegla nie mialo wymienianego i nic nie warczy przy ruszaniu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> oby tak dalej... <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Rzeszowianin Użytkownik archiwalnynapisał 22 lip 2005, 08:40 ostatnio edytowany przez Rzeszowianin 11 sie 2016, 13:43
Moje malenstwo z 1997r. ODPUKAC a ma juz 92 tys. pedalka od sprzegla nie mialo wymienianego i
nic nie warczy przy ruszaniu oby tak dalej...A to juuuuz wiem ZALAPALEM <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> wczoraj pewno byl zly dzien <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> JUZ mowie :
-mam takie cos ale nie zawsze najczesciej sie to zdarzalo jak mialem strasznie nagrzane w aucie i jak wlanczalem pedal sprzegla to zaczela tak fajnie brzmiec hhehe nie opisze odglosu ale jakby nie bylo SLYCHAC bylo ze wlanczalem pedal sprzegla hmmm zeby to zniwelowac zaczalem ukaldac inaczej noge podczas naciskania na pedal sprzegla butem i od razu ten ODGLOS znikl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale tak jak pisze od czasu do czasu sie to pojawia nawet jak ukladam noge tak by to zniwelowac ehhh NAWET SMAROWALEM TE SPREZYNE i nic na razie jezdze a jak zaczna sie ODGLOSY to inaczej noge ustawie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
JEDZIC i tak musimy i wladac pedal sprzegla jak chcemy zniwelowac ten odglos to wlozmy se sluchawki na uszy <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> zartuje