[GTi] !!! PILNE !!! Opady deszczu i elektryczny problem Świstaka
-
Wlasnie sobie spokojnie jechalem do pracy na nocke i nagle jadac ul. Zwirki i Wigury w strone lotniska wylaczylo mi sie radio a po sekundzie zauwazylem ze swiatla tez. Okazalo sie ze z elektryk idziala silnik, wycieraczki oraz kierunkowskazy (ale awaryjne juz nie) i nawiew. Wszystko inne nie dziala lacznie z zegarem.
BEzpieczniki sprawdzilem pod keirownica od swiatel przednich i sa ok wiec zakladam ze reszta tez. W komorze silnika to samo (sa tlyko 3 bezpiczniki w skrzyncecze i 2 przekazniki). Przekaznik sterowania silnika wymienialem okl pol roku temu i ten widac dziala.Pasek klinowy jest na miejscu wiec zerwanie mozna wykluczyc... czy ktos mi powie co to moze byc?? Na ulicach ogromne kaluze i mam nadzieje ze po prostu cos sie zalalo ale wyschnie... pomoc pilnie potrzebna !! Moze alternatos sie zalal ??
-
a nadkola plastkowe masz z przodu. chyba po lewej stronie idzie wiązka. czesto tam jest przyczyna dziwnych przygód z elektryka
-
Wlasnie sobie spokojnie jechalem do pracy na nocke i nagle jadac ul. Zwirki i Wigury w strone
lotniska wylaczylo mi sie radio a po sekundzie zauwazylem ze swiatla tez. Okazalo sie ze z
elektryk idziala silnik, wycieraczki oraz kierunkowskazy (ale awaryjne juz nie) i nawiew.
Wszystko inne nie dziala lacznie z zegarem.BEzpieczniki sprawdzilem pod keirownica od swiatel przednich i sa ok wiec zakladam ze reszta
tez. W komorze silnika to samo (sa tlyko 3 bezpiczniki w skrzyncecze i 2 przekazniki).
Przekaznik sterowania silnika wymienialem okl pol roku temu i ten widac dziala.Pasek klinowy jest na miejscu wiec zerwanie mozna wykluczyc... czy ktos mi powie co to moze
byc?? Na ulicach ogromne kaluze i mam nadzieje ze po prostu cos sie zalalo ale wyschnie...
pomoc pilnie potrzebna !! Moze alternatos sie zalal ??Pomacaj i ewentualnie popsikaj kostki w okolicy bezpieczników pod kierownicą sprayem do styków. Może coś zaśniedziało i jak jest wilgoć to się paści..
-
Pomacaj i ewentualnie popsikaj kostki w okolicy bezpieczników pod kierownicą sprayem do styków.
Może coś zaśniedziało i jak jest wilgoć to się paści..Najpierw musze taki "szpraj" sobie kupic a problem mi sie z woda skojazyl bo wczoraj to non stop po wodzie jezdzilem tyle jej bylo
-
Najpierw musze taki "szpraj" sobie kupic a problem mi sie z woda skojazyl bo wczoraj to non stop
po wodzie jezdzilem tyle jej byloEwentualnie ta wiązka nieszczęsna w nadkolu, tylko żeby mieć naprawdę dobry dostęp do niej do trzeba zrzucić błotnik.
-
Ewentualnie ta wiązka nieszczęsna w nadkolu, tylko żeby mieć naprawdę dobry dostęp do niej do
trzeba zrzucić błotnik.Ehhh.... widze ze czekam mnie przejazdzka do mechanika bo teraz rano bylem zobaczyc czy sie samo nie naprawil oale niestety dupa... jest tak samo.... a kurcze bez swiatel jezdzic to raz ze problem ale wiekszym jest to ze nawet STOPy sie nie swieca... tylko kierunki
-
Ehhh.... widze ze czekam mnie przejazdzka do mechanika bo teraz rano bylem zobaczyc czy sie samo
nie naprawil oale niestety dupa... jest tak samo.... a kurcze bez swiatel jezdzic to raz ze
problem ale wiekszym jest to ze nawet STOPy sie nie swieca... tylko kierunkiA zrób taki myk; zapal sobie auto włącz światła mijania - nie będą świecić. Teraz spróbuj mignąć długimi, lub po prostu spróbuj je włączyć. Jeśli zadziałają to paru chwilach powinny zadziałać mijania, ew. powtórz czynności. U mnie jak był problem z kostką koło bezpieczników to tak się to naprawiało. Nie pytaj dlaczego <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> bo <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
A zrób taki myk; zapal sobie auto włącz światła mijania - nie będą świecić. Teraz spróbuj mignąć
długimi, lub po prostu spróbuj je włączyć. Jeśli zadziałają to paru chwilach powinny
zadziałać mijania, ew. powtórz czynności. U mnie jak był problem z kostką koło
bezpieczników to tak się to naprawiało. Nie pytaj dlaczego boWlasnie tam probowalem przed chwila robic ale nic nie pomoglo... zastanawiam sie czy w momencie jak mi wszystko nie padlo to czy przez jakies laczenie asfaltu nie przejezdzalem czyli wyboj... czy jest mozliwe ze sie jakas kostka wypiela albo cos??
-
Wlasnie tam probowalem przed chwila robic ale nic nie pomoglo... zastanawiam sie czy w momencie
jak mi wszystko nie padlo to czy przez jakies laczenie asfaltu nie przejezdzalem czyli
wyboj... czy jest mozliwe ze sie jakas kostka wypiela albo cos??No pytasz, bez wymacania tych kostek się nie obędzie. Zacznij od styków, instalację zdążysz jeszcze spruć <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Gdyby nie było tylko przednich świateł i kierunków, to jeszcze dochodzi opcja przełącznika zespolonego, tam też wdaje się śniedź i może warto też to obejrzeć i przesmarować.
W tym jednak przypadku chyba będzie coś innego.Pytanie pomocnicze - sprawdzałeś bezpieczniki na oko, czy miernikiem? Jesli na oko, to czasem ta metoda nie zdaje egzaminu.
-
W komorze silnika to samo (sa tlyko 3 bezpiczniki w skrzyncecze i 2 przekazniki).
Sprawdź dokładnie jeszcze raz-nie tylko te trzy bezpieczniki, ale i kable dochodzące do nich. Jeżeli padło Ci parę rzeczy na raz, na 90% obstawiam problem z tymi bezpiecznikami w komorze silnika.
-
No pytasz, bez wymacania tych kostek się nie obędzie. Zacznij od styków, instalację zdążysz
jeszcze spruć
Gdyby nie było tylko przednich świateł i kierunków, to jeszcze dochodzi opcja przełącznika
zespolonego, tam też wdaje się śniedź i może warto też to obejrzeć i przesmarować.
W tym jednak przypadku chyba będzie coś innego.
Pytanie pomocnicze - sprawdzałeś bezpieczniki na oko, czy miernikiem? Jesli na oko, to czasem ta
metoda nie zdaje egzaminu.Wymacalem troche kostki i nic nie wyczulem zeby rozpiete byly pod kierownica, w komorze silnika poruszalem kabelkami pod skrzynka z bezpiecnzikami ale zadnych rezultatow to nie przynioslo...
Przelacznik zespolony rok temu byl wymieniany... -
Problem rozwiazany - okazalosie ze sie przepalil "glowny bezpiecznik" czy jaos tak ktory ma postac kabelka... nie udalo sie znalezc przyczyny dlaczego sie tak stalo ale teraz wszsytko dziala jak nalezy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Problem rozwiazany - okazalosie ze sie przepalil "glowny bezpiecznik" czy jaos tak ktory ma
postac kabelka... nie udalo sie znalezc przyczyny dlaczego sie tak stalo ale teraz wszsytko
dziala jak nalezya czy ten kabelek idzie od aku, i wchodzi do wiązki kabli które idą nadkolem??
jeżeli to ten kabel to u mnie się spalił w momencie jak miałem zwarcie na przełączniku świateł..sprawdź lepiej przełącznik świateł, tak dla pewności..
-
a czy ten kabelek idzie od aku, i wchodzi do wiązki kabli które idą nadkolem??
jeżeli to ten kabel to u mnie się spalił w momencie jak miałem zwarcie na przełączniku świateł..
sprawdź lepiej przełącznik świateł, tak dla pewności..Tak to ten kabelek i mowiac o przelaczniku swiatel chodzi Ci o przelacznik zespolony w kierownicy ?? (ten od ktorego odchodza wajchy do wlaczania kierunkowskazow itp)??
Po poprawieniu tego kabelka po chwili swiatla mijania mi nie dzialaly ale to sie okazal oze pod deska rozdzielcza w kostce jest wyrobione zlacze od tych swiatel wlasnie... moze to ono jakos spowodowalo zwarcie ?? -
Tak to ten kabelek i mowiac o przelaczniku swiatel chodzi Ci o przelacznik zespolony w
kierownicy ?? (ten od ktorego odchodza wajchy do wlaczania kierunkowskazow itp)??tak dokładnie...
zobacz czy nie masz opalonej płytki, co może świadczyć o działaniu temteraturki..
i czy oploty kabli są całe..Po poprawieniu tego kabelka po chwili swiatla mijania mi nie dzialaly ale to sie okazal oze pod
deska rozdzielcza w kostce jest wyrobione zlacze od tych swiatel wlasnie... moze to ono
jakoś spowodowało zwarcie ??w kostce to szczerze mówiąc wątpie bo kabelki są dobrze od siebie odizolowane, a w przełączniku są bardzo blisko siebie..
-
tak dokładnie...
zobacz czy nie masz opalonej płytki, co może świadczyć o działaniu temteraturki..
i czy oploty kabli są całe..
w kostce to szczerze mówiąc wątpie bo kabelki są dobrze od siebie odizolowane, a w przełączniku
są bardzo blisko siebie..Owszem ale po poprawieniu bezpiecznika dzialalo wszytko po czym zaczalem wyjezdzac z warsztatu i tu nagle swiatel mijania nie ma wiec elektryk od razu ze cos z przelacznikiem zespolony ale zajrzal i powiedzial ze kostka jes twyrobiona i czasami nie kontaktuje.. ale mam drugi przelacznik zespolony i z niego sie kostke przelozy...