wymiana przedniego łożyska
-
huczy, trze i generalnie bardzo wku...rza, ktos z szanownych zlosnikiowcow wymienial na wlasna reke?
czy duzo jest z tym roboty? da rade zrobic to samemu bez prasy i innych narzedzi, czy raczej warsztat? -
huczy, trze i generalnie bardzo wku...rza, ktos z
szanownych zlosnikiowcow wymienial na wlasna reke?
czy duzo jest z tym roboty? da rade zrobic to samemu
bez prasy i innych narzedzi, czy raczej warsztat?Ja sie wziołem za to i musiałem sie wycofać. Nie dałem rady, a do tego se gałke od układu kierowniczego uszkodziłem. To wszystko przez brak doświadczenia. A co do warsztatu to kolega płacił za wymiane 5 dych za jedno koło w Clio, to w Tikachu bedzie na pewno mniej.
-
Ja wymieniłem sam
Fakt 2,5 godzinki zajęło
Obeszło się bez prasy
Jeśli masz czas i chęci dasz rade
powodonka -
Ja wymieniłem sam
Fakt 2,5 godzinki zajęło
Obeszło się bez prasy
Jeśli masz czas i chęci dasz rade
powodonkahm to jeszcze jakbys mi podpowiedzial po kolei co robic to bylbym very dzwieczny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja sie wziołem za to i musiałem sie wycofać. Nie dałem
rady, a do tego se gałke od układu kierowniczego
uszkodziłem. To wszystko przez brak doświadczenia.
A co do warsztatu to kolega płacił za wymiane 5
dych za jedno koło w Clio, to w Tikachu bedzie na
pewno mniej.mój mechanior za to 80zł od koła i to jest tanio. Podobno dużo roboty jest!
-
czy duzo jest z tym roboty? da rade zrobic to samemu
bez prasy i innych narzedzi, czy raczej warsztat?Samemu dasz radę.
Ja wymieniałem i nie napracowałem się zbytnio.
Najwięcej kłopotu jest z wybiciem łożysk, a zamontowanie nowych i złożenie wszystkiego do kupy do już drobnostka. -
hm to jeszcze jakbys mi podpowiedzial po kolei co robic to bylbym very dzwieczny
Ogólniki będą
Zdjąć koło
Odkręcić tą większą śrubę
Potem te 4 mniejsze
Ja potem odkręciłem śruby trzymające amorek a ponieważ nie mogłem ruszyć śruby od drążka to przechyliłem całe te bebechy tak ze można było wybić łożyska z jednej i z drugiej strony, podłuż pod całość cos twardego lepiej wtedy się wybija a potem jedno z łożysk wbija (sprawdź czy wbiłeś do końca), bo drugie ja najpierw założyłem na ten dekiel od tarczy hamulcowej a potem elegancko wsunąłem do środka
Po wszystkim poskręcałem wszystko i śmigam
Czekam, kiedy będę walczył z drugą stroną choć na razie nic nie słychać -
Ogólniki będą
Zdjąć koło
Odkręcić tą większą śrubę
Potem te 4 mniejsze
Ja potem odkręciłem śruby trzymające amorek a ponieważ nie mogłem ruszyć śruby od drążka to
przechyliłem całe te bebechy tak ze można było wybić łożyska z jednej i z drugiej strony,
podłuż pod całość cos twardego lepiej wtedy się wybija a potem jedno z łożysk wbija
(sprawdź czy wbiłeś do końca), bo drugie ja najpierw założyłem na ten dekiel od tarczy
hamulcowej a potem elegancko wsunąłem do środka
Po wszystkim poskręcałem wszystko i śmigam
Czekam, kiedy będę walczył z drugą stroną choć na razie nic nie słychaća czy trzeba sciagac przegub?
-
a czy trzeba sciagac przegub?
Lepiej ściągnąć, wtedy masz większą możliwość manewrowania przy wymianie łożysk. Wystarczy mieć taki mały ściągacz do przegubów. Ja użyłem do tego celu ściągacz, który nabyłem kilka lat temu, gdy jeszcze jeździłem maluchem. Teraz, po lekkim rozpiłowaniu wewn. strony(trochę nie pasował do tico), pasuje jak ulał.
Takie ściągacze są do nabycia w większości sklepów motoryzacyjnych, ceny nie pamiętam, ale coś pomiędzy 10 a 20 PLN.
Pozdrawiam -
a czy trzeba sciagac przegub?
sorki ten drązek to sie przegub nazywa
i ja go nie mogłem odkrecic zawleczka zeszła ale sruba nie pusciła wiec sie pomeczylem tak jak opisałem -
sorki ten drązek to sie przegub nazywa
i ja go nie mogłem odkrecic zawleczka zeszła ale sruba
nie pusciła wiec sie pomeczylem tak jak opisałemToteż dlatego warto zaopatrzyć się w ściągacz opisany przeze mnie we wcześniejszym poście
-
Ja sie wziołem za to i musiałem sie wycofać. Nie dałem
rady, a do tego se gałke od układu kierowniczego
uszkodziłem. To wszystko przez brak doświadczenia.
A co do warsztatu to kolega płacił za wymiane 5
dych za jedno koło w Clio, to w Tikachu bedzie na
pewno mniej.Tyle samo w PKM biorą - 50 PLN robocizna, przy czym u mnie była z wymianą piasty.