Sruby pokrywy rozrządu
-
.. no właśnie. Wiem, że są tam śruby na wkrętak. Ale słyszałem, że są różnej długości. Koledzy, podajcie mi rozmiar (M5 ? )i długość tych śrub ! W sobotę chcę wymienić rozrząd no i chcę załozyć śruby na imbus. Liczę na szybkie odpowiedzi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
No i jeszcze jedno - wszyscy przestrzegają przed zbyt mocnym zakładaniem koła zębatego na wałek rozrządu - zeby "zabezpieczenie nie wypadło". Jakie zabezpieczenie ? Pierścień sprężysty ? Brok ? Co to za "zabezpieczenie ???"
pozdr
-
.. no właśnie. Wiem, że są tam śruby na wkrętak. Ale słyszałem, że są różnej długości. Koledzy,
podajcie mi rozmiar (M5 ? )i długość tych śrub ! W sobotę chcę wymienić rozrząd no i chcę
załozyć śruby na imbus. Liczę na szybkie odpowiedzi
No i jeszcze jedno - wszyscy przestrzegają przed zbyt mocnym zakładaniem koła zębatego na wałek
rozrządu - zeby "zabezpieczenie nie wypadło". Jakie zabezpieczenie ? Pierścień sprężysty ?
Brok ? Co to za "zabezpieczenie ???"
pozdr.. no cóż, brak odpowiedzi. Do poniedziałku będę bez netu także już się nie dowiem chyba... Jutro zakasuję rękawy i mam nadzieję że wygram tę walkę z rozrządem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
.. no cóż, brak odpowiedzi. Do poniedziałku będę bez netu także już się nie dowiem chyba...
Jutro zakasuję rękawy i mam nadzieję że wygram tę walkę z rozrządemNo, już po robocie. zapier... prawie 10 godzin ! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Oczywiście, zawsze musi się trafić jakaś zas... śruba której nie można odkręcić. Akurat pechowo u mnie była to śruba M10 na klucz 16 trzymająca większy tryb rozrządu. Jakiś <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> fahofjec <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> na chama dokręcał i zniszczył łeb śruby. Musiałem klucza do rur użyć w końcu... Ten sam debil ustawił znaki na rozrządzie NA 11 SWORZNI !!!! (Na błedny rysunek z Jałowieckiego, matoł patrzył a nie przeczytał). Jak to auto jeździło ??? A przejechało sporo, bo łańcuch WISIAŁ na trybach. Nie będę się rozpisywał jakie miałem zabawy z aparatem zapłonowym żeby go potem dobrze ustawić... Znowu się Jałowiecki przydał...
No, ale teraz jest super, auto ładnie wkręca się na obroty, chodzi równiutko no i TA CISZA w kabinie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> No i frytka już nie znakuje terenu pod sobą <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Jeszcze tylko krótka regulacja zapłonu na stroboskopie i będzie OK.pozdr
ps. przy tej powyższej walce , odkręcenie śruby koła pasowego kluczem 30 było najmniejszym problemem ...
-
No, już po robocie. zapier... prawie 10 godzin !
Oczywiście, zawsze musi się trafić jakaś zas... śruba której nie można odkręcić. Akurat
pechowo u mnie była to śruba M10 na klucz 16 trzymająca większy tryb rozrządu. Jakiś
fahofjec na chama dokręcał i zniszczył łeb śruby. Musiałem klucza do rur użyć w końcu...
Ten sam debil ustawił znaki na rozrządzie NA 11 SWORZNI !!!! (Na błedny rysunek z
Jałowieckiego, matoł patrzył a nie przeczytał). Jak to auto jeździło ??? A przejechało
sporo, bo łańcuch WISIAŁ na trybach. Nie będę się rozpisywał jakie miałem zabawy z aparatem
zapłonowym żeby go potem dobrze ustawić... Znowu się Jałowiecki przydał...
No, ale teraz jest super, auto ładnie wkręca się na obroty, chodzi równiutko no i TA CISZA w
kabinie No i frytka już nie znakuje terenu pod sobą Jeszcze tylko krótka regulacja
zapłonu na stroboskopie i będzie OK.
pozdr
ps. przy tej powyższej walce , odkręcenie śruby koła pasowego kluczem 30 było najmniejszym
problemem ...Ty juz po robocie ..a ja mam problem.Kupilem nowy lancuch rozrzadu i nowy aparat zaplonowy bo uznalem ze nalezy sie to mojej "favorce". Wczoraj zdemontowalem lancuch rozrzadu. Przyznam nawet sprawnie mi to poszlo. Teraz przedemna montaz nowego.I tu pojawia sie problem. Podczas demontazu nie zwrocilem uwagi na polozenie tlokow w cylindrach jak rowniez na ustawienie aparatu zaplonowego. I teraz nie wiem jak zabrac sie do tego montazu. Jak maja byc ustawione tloki w momencie zakladania nowego lancuszka rozrzadu. Wiem ze ma byc 12 ogniw pomiedzy znakami na kolach. Jak zaczac montaz azeby nie spieprzyc czegos? I jeszcze jedno.... czy konieczna jest wymiana uszczelki i uszczelniacza na pokrywie lancucha rozrzadu? Widze ze sa w bardzo dobrym stanie i przy probie ich usuniecia zauwazylem ze nie bedzie to takie latwe.Czy przy zakladaniu nowej uszczelki i uszczelniacza pokrywy potrzebny jest sylikon?. Wiem ze na temat wymiany lancucha rozrzadu juz wiele napisano nie mnie jednak zawsze pojawiaja sie watpliwosci. Pomozcie czeka mnie bardzo duzo jazdy a maja "favorka" stoi i czeka na remont. Pozdrawiam
-
Ty juz po robocie ..a ja mam problem.Kupilem nowy lancuch rozrzadu i nowy aparat zaplonowy bo
uznalem ze nalezy sie to mojej "favorce". Wczoraj zdemontowalem lancuch rozrzadu. Przyznam
nawet sprawnie mi to poszlo. Teraz przedemna montaz nowego.I tu pojawia sie problem.
Podczas demontazu nie zwrocilem uwagi na polozenie tlokow w cylindrach jak rowniez na
ustawienie aparatu zaplonowego. I teraz nie wiem jak zabrac sie do tego montazu. Jak maja
byc ustawione tloki w momencie zakladania nowego lancuszka rozrzadu. Wiem ze ma byc 12
ogniw pomiedzy znakami na kolach. Jak zaczac montaz azeby nie spieprzyc czegos? I jeszcze
jedno.... czy konieczna jest wymiana uszczelki i uszczelniacza na pokrywie lancucha
rozrzadu? Widze ze sa w bardzo dobrym stanie i przy probie ich usuniecia zauwazylem ze nie
bedzie to takie latwe.Czy przy zakladaniu nowej uszczelki i uszczelniacza pokrywy potrzebny
jest sylikon?. Wiem ze na temat wymiany lancucha rozrzadu juz wiele napisano nie mnie
jednak zawsze pojawiaja sie watpliwosci. Pomozcie czeka mnie bardzo duzo jazdy a maja
"favorka" stoi i czeka na remont. Pozdrawiamwitam
mam nadzieję z e nie odpisuję zbyt pozno... jestem teraz w delegacjii w Gliwicach i mam utrudniony dostep do sieci. jednak zawsze znajde czas na Zlosnika <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Krecisz wałem korbowym tak, aby na 4 cylindrze mijały się dzwigienki zaworowe. Musisz zdjąć pokrywe zaworów. wałek rozrządu i wał musza mieć wtedy nachylone do siebie kliny. zakładasz łancuch zeby było 12 sworzni. po obróceniu wałem tak, zeby mijały sie dzwigienki na sasiednim cylindzre, miedzy znakami powinno byc 21 sworzni. po kolejnym minieciu sie dzwigienek na nastepnym cylindzre znowu 12 itd. jezeli tak będzie u ciebie, możesz dokrecac sruby - bedzie OK. Ja osobiscie uzyłem niewielkiej ilosci silikonu do wszystkich uszczelek (silikon CZERWONY).
aparat: krecisz wałem tak, aby na 1 cylindzre był zapłon. wstawiasz aparat tak, aby palec był skierowany w górę rownolegle do boku silnika. aparat wstawiasz tak, aby patrzac od przodu auta, regulator podcisnieniowy był skierowany w lewo. Nie mam teraz ksiazki, moze którys Kolega zrobi skan i zamiesci obrazek ? w Jałowieckim jest wszystko dokladnie opisane...
koncze ze wgledu na brak czasu.
pozdr