Hamulcowa zagadka
-
Mam dziwny problem z hamulcami i nie wim co to może być.
Kiedy zrobie kilkanaście kilometrów (zależnie od temperatury i częstotliwości hamowania), pedał hamulca nie chce do końca odbić. Przeważnie nie łapało go, lub łapało zaraz przed miejscem pracy nie było potrzeby żeby robić to na gwałt. Ale ostatnio, ładnie świeciło słoneczko, wsiadam do auta, naciskam sprzęgło i hamulec zapalając auto, i pedał na dzień dobry już odbił. Mam dwie koncepcje: pompa, albo sworzeń pedału haczy w miejscu przechodzenia przez płytę przednią.
Jakieś pomysły?