znowu rozrusznik
-
mam takie pytanko, chodzi o to że zakupiłem jakiś miesiąc rozrusznik z felici i chyba juz klęka a objawy sa takie: przekręcam kluczyk słychać cyk i przekręcam dalej i tylko kontrolki słabiutko przygasają, zawieszac sie raczej nie zawiesza po obstukałem go jak odpale na pych i znowu próbuje odpalic to czasami zaskoczy a czasami nie. mam cicha nadzieje ze to tylko kable <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> i jeszcze jedne pytanko do rozrusznika podłącza sie kabel gruby i cienki z wsówką i czy ktoś mi powie po jaką cholere jest te dziwne uszko na obudowie rozrusznika i co mam do niego podłączyć, to tej pory nic nie było podłączone do niego i autko hulało jak nigdy.
pozdro -
najprosciej,wyjac rozrusznik,wyczyscic ewentualnie wymienic tuleiki "wg Potrzeby",włącznik elektromagnetyczny rownież "wyczyscic" ,i sprawdzic stan szczotek,przeczysc rownież końcówki przewodów aku.
-
mam takie pytanko, chodzi o to że zakupiłem jakiś miesiąc rozrusznik z felici i chyba juz klęka
a objawy sa takie: przekręcam kluczyk słychać cyk i przekręcam dalej i tylko kontrolki
słabiutko przygasają, zawieszac sie raczej nie zawiesza po obstukałem go jak odpale na pych
i znowu próbuje odpalic to czasami zaskoczy a czasami nie. mam cicha nadzieje ze to tylko
kable i jeszcze jedne pytanko do rozrusznika podłącza sie kabel gruby i cienki z wsówką i
czy ktoś mi powie po jaką cholere jest te dziwne uszko na obudowie rozrusznika i co mam do
niego podłączyć, to tej pory nic nie było podłączone do niego i autko hulało jak nigdy.
pozdromoja <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> miała podobny przypadek w vw polo ale to nie była wina rozrusznika tylko silnik na panewkach juz był przytarty.
-
mam takie pytanko, chodzi o to że zakupiłem jakiś miesiąc rozrusznik z felici i chyba juz klęka
a objawy sa takie: przekręcam kluczyk słychać cyk i przekręcam dalej i tylko kontrolki
słabiutko przygasają, zawieszac sie raczej nie zawiesza po obstukałem go jak odpale na pych
i znowu próbuje odpalic to czasami zaskoczy a czasami nie. mam cicha nadzieje ze to tylko
kable i jeszcze jedne pytanko do rozrusznika podłącza sie kabel gruby i cienki z wsówką i
czy ktoś mi powie po jaką cholere jest te dziwne uszko na obudowie rozrusznika i co mam do
niego podłączyć, to tej pory nic nie było podłączone do niego i autko hulało jak nigdy.
pozdro
mam chyba podobne objawy, juz moge powiedziec ze mialem bo teraz w ogole nie chce mi krecic rozrusznikiem, na pewno mam sprawny rozrusznik i włącznik elektromagnetyczny (sprawdzalem przez polaczenie w miejsce wlasnie tego cienkiego przewodu z wsowka, wlasnego przewodu ktory styknalem na chwile do grubego przewodu, efekt:rozrusznik chodzil), teraz zostaje mi sprawdzenie przewodu(cienkiego) badz wlacznika zaplonu, jesli ktos moze podpowiedziec jak to najlatwiej zbadac bylbym wdzieczny ,bo nawet nie wiem jak sie zabrac do zdjecia deski rozdzielczej.... pozdrawiam -
wyglada mi to na rozladowany akumulator ale pewnie to sprawdziles badz polaczenie masy, lacznik masy znajduje sie przy skrzyni biegow, ewentualnie przewod plusowy, z panewkami tez moze byc cos nie tak o czym pisze Barbuletis ale to sprawdzisz krecac walem na rozgrzanym silniku jesli beda duze opory moze to swiadczyc ze w silniku jest cos nie tak
-
nie było zbyt dobrego styku na wsówce cienkiego przewodu, i narazie autko hula
pozdro -
nie było zbyt dobrego styku na wsówce cienkiego przewodu, i narazie autko hula
pozdrono to pogratulowac, ja sie mecze dalej, wlasnie niedawno sprawdzilem ten cienki przewod.Odlaczylem go przy stacyjce i podpialem na ostro z przewodem "+", rozrusznik chodzil i wszystko hula ale tak przeciez nie bede zapalal samochodu...Zostaje mi chyba stacyjka...jesli ktos by mogl podpowiedziec jak ja zdemontowac, bo jest do niej strasznie zle podejscie. Pozdrawiam