Autko dla dziewczyny .
-
to wszystko zależy jeszcze czy sprowadzany czy nie
GLS z polskiego salonu w nowym targu ma/miał: 2x poducha, wspoma, fotele kubełkowe, el. szyby, zderzaki w kolorze nadwozia, el reflektory, el. lusterka
-
to wszystko zależy
jeszcze czy sprowadzany czy niemój z salon w PL od nowości
GLS z polskiego
salonu w nowym targu ma/miał: 2x poducha, wspoma, fotele kubełkowe, el. szyby,
zderzaki w kolorze nadwozia, el reflektory, el. lusterkano tak zapomniałem o zderzakach w kolorze, w końcu nie każdy swift to miał
-
zagraniczne miały dostępny ABS, a to już rarytas
-
Masz gdzieś fotki Swifta z ABS'em? Bo przerobiłem kilkadziesiąt sztuk Swiftów/Justy we wszystkich wersjach itd i w żadnym nie spotkałem się z ABSem właśnie
-
widziałem kiedyś na zagranicznym forum. ale foty brak
--- a jednak znalazłem
http://otomoto.pl/show?id=C31145988
pamietajmy tez o takich opcjach dodtakowych jak podgrzewane fotele, spryskiwacze reflektorów itp. trochę tego dodatkowego wyposażenia swifty mogły mieć
-
Masz gdzieś fotki
Swifta z ABS'em? Bo przerobiłem kilkadziesiąt sztuk Swiftów/Justy we wszystkich
wersjach itd i w żadnym nie spotkałem się z ABSem właśnieMój Swift ma ABS, jest to wersja 1.0 GLX 5 drzwi (MkIV, rok prod 2000). Podobno jest to wersja skandynawska
-
Mój Swift ma ABS,
jest to wersja 1.0 GLX 5 drzwi (MkIV, rok prod 2000). Podobno jest to wersja
skandynawskaPotocznie się na to mówi "skandynawska", tylko musisz mieć jeszcze grzane fotele z przodu i spryskiwacze reflektorów, jeśli dobrze pamiętam.
-
Skandynawy były tylko mk3 - grzanie tyłka (albo kubełki albo zwykłe, nie ma reguły) spryski reflektorów, z zewnątrz dokładki od GTi
-
Potocznie się na to
mówi "skandynawska", tylko musisz mieć jeszcze grzane fotele z przodu i spryskiwacze
reflektorów, jeśli dobrze pamiętam.Tego nie mam, jest wspominany ABS, 2 szybki elektryczne, elektrycznie ustawiane lusterka, 2 poduszki, zderzaki w kolorze oczywiście, nie pamiętam co tam jeszcze, nie wiem czy lakier nie jest jakiś "mocniejszy" (metalic). Musiałbym pozaglądać do książki, jeśli ktoś jest zainteresowany tematem
Ojciec jak go kupował (przeszło 10 lat temu) twierdził że to taka właśnie wersja (skandynaw), nigdy tego nie weryfikowałem, więc mogę się mylić Ktoś na forum miał podobną, jeśli nie taką samą wersję
-
W tym suzuki zjedzona podłoga i progi , mechanicznie zdrowy ,tylko blacha do zrobienia
-
lepiej pakować się w swifta z walniętą mechaniką niż korozją.
-
za te pieniądze musze wybierać między szambem a kupą
-
zalezy .... ja swojego kupiłem za 1500 i nie uważam go za kupę ani szambo
-
owszem okazje sie zdarzają , ja za swojego dałem 1200 zł,a jeździ już dwa lata ,u mnie jest ciężko coś wychaczyć ,bo pełno handlarzy i studentów , ostatnio koledze udało mi sie zaklepać piękne volvo s70 za 4000zł ,forumowe i z pełną historia , w stanie pięknym , klik
jazda tym to bajka -
ostatnio koledze udało mi sie zaklepać
piękne volvo s70 za 4000zł ,forumowe i z pełną historia , w stanie pięknym ,
klik
jazda tym to bajkaCoś tanio to volvo zwłaszcza jak forumowe i z pełną historią, tak czy inaczej volvo są wygodne i fajnie się nimi jeździ ale koszty serwisowania do najniższych nie należą, ale tak czy siak uważam, że warto
-
niska cena bo drzwi prawe przerysowane
i na zderzakach farba sie skurczyła
ale mechanika mniut ! i volvo sie nie psuje jak dbane było -
W tym suzuki
zjedzona podłoga i progi , mechanicznie zdrowy ,tylko blacha do zrobieniaAkurat najgorsze do zrobienia w Swifcie (w sumie w każdym aucie) to blacharka
A co z Corsiną w "skórze"
-
zalezy .... ja
swojego kupiłem za 1500 i nie uważam go za kupę ani szamboOd kogo kupowałeś?
Zastanawiam się jaki sprzedający sprzeda auto do jazdy w cenie roweru
Ja za swojego też tanio dałem w 2008 roku kupiłem swojego sedana z 1994 roku za 2400 zł + zimówki. W moim przypadku był to starszy człowiek, który się o kasę nie musiał martwić
-
Corsą trochę pojeździłem , i stwierdzam że taczka
Nie kupujemy,dojeżdżamy jeszcze suzuki ,choć jest moim zdaniem w złym stanie technicznym , to i tak zawsze jest dużo lepsze od aut które oglądam do 3000zł , czekamy na jakąś okazje -
Adamo, trzeba szukać okazji, ja Swifta 1,0 do KJSów (tego co wydachowałem ) kupiłem za 900zł, z opłaconym OC na pół roku i alufelgami Znajomy za 150zł pospawał mi w nim podłogę i latałem, bo mocowania wahaczy o dziwo się trzymały.