BRAK KLAKSONU (?)
-
witam,
Mam problem-a mianowicie nie działa mi klakson (czaseami lekko brzęknie i to wszysko). Może ktoś wie jak się do niego dostać bo z tego co zdołałem się zorientować to znajduje się od niejako za chłodnicą a nie bardzo mam jak ją zdemontować. Jaka może być przyczyna że nagle wysiadł.
-
witam,
Mam problem-a mianowicie nie działa mi klakson (czaseami
lekko brzęknie i to wszysko). Może ktoś wie jak się
do niego dostać bo z tego co zdołałem się
zorientować to znajduje się od niejako za chłodnicą
a nie bardzo mam jak ją zdemontować. Jaka może być
przyczyna że nagle wysiadł.awaria prawdopodobnie zadna, bo zasniedzialy ci styki, wystarczy je dobrze oczyscic papierkiem, zacisnac konektorki i ciasno wsunac , gorzej ze zdemontowaniem...a sciegajac atrape przednia nie dasz rady sie dostac do niego? mozna go przeniesc do komory silnika odrazu, na przyszlosc lepsza diagnostyka i naprawa. Po za tym moze byc ulamany przewod, lub zasniedziala masa do karoserii. Moze tez byc nielaczacy bezpiecznik lub wlacznik klaksonu przy kierownicy. mozna by sie wbic spikulcem w przewod klakony w wiazce pod maska i spradzic czy idzi enapiecie jesli tak, tzn ze ustarka jast po stronie klaksonu lu najprawdopodobnie polaczen stykowych
powodzenia i pisz co bylo
-
chyba wszystko w tym temacie wyjaśnił luxik... ale ja z własnego doświadczenia polecam zacząć diagnostyke od włącznika przy kierownicy (ta blaszka mogła zaśniedzieć lub sie wygiąć) bo dostanie sie do tego trwa 3-4 min. a często to jest przyczyną.
witam,
Mam problem-a mianowicie nie działa mi klakson (czaseami lekko brzęknie i to wszysko). Może ktoś
wie jak się do niego dostać bo z tego co zdołałem się zorientować to znajduje się od
niejako za chłodnicą a nie bardzo mam jak ją zdemontować. Jaka może być przyczyna że nagle
wysiadł.