Wymiana dowodu rejestracyjnego z powodu "niemania" miejsca
-
Jeśli blachy mają białe tło i nie są zniszczone, to nie wymieniają. Jeśli wymieniają, to koszty
zbliżają się do 200złStówka za same blachy, albo tysiak z własnym napisem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Jeśli blachy mają białe tło i nie są zniszczone, to nie
wymieniają. Jeśli wymieniają, to koszty zbliżają
się do 200złbardziej chodzi mi o to, jak ktoś ma czarne blachy ...
-
Stówka za same blachy, albo tysiak z własnym napisem
- jakieś 60 czy 70zł za dowód i zbliżamy się do dwustu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
- jakieś 60 czy 70zł za dowód i zbliżamy się do dwustu
Wiem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Plus znaczki skarbowe, naklejki na blachy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
bardziej chodzi mi o to, jak ktoś ma czarne blachy ...
No to wtedy ni ma bata - wymieniają. Ale płaci się ~170zł a nie 60 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No to wtedy ni ma bata - wymieniają. Ale płaci się
~170zł a nie 60czyli jak komuś kończy się miejsce w dowodzie, tzn. nie ma go już, a ma czarne blachy to musi przygotować taką kwotę ?
Bo jak byłem ostatnio na przeglądzie to miły Pan powiedział mi, że mogę zostać przy starych blachach ... to jak to w końcu jest ? -
no to dobrze wiedzieć, bo mnie też to czeka ...
Wymienią Ci blachy ze starych na nowe ?Nie, blachy trzeba przynieść żeby pani nakleiła nowe znaczki (coby się z nr w nowym dowodzie zgadzały <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Oczywiście skoro posiadasz "stare" to możliwe, że przy okazji je wymienią na nowe (oczywiście za dopłatą <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
czyli jak komuś kończy się miejsce w dowodzie, tzn. nie ma go już, a ma czarne blachy to musi
przygotować taką kwotę ?
Bo jak byłem ostatnio na przeglądzie to miły Pan powiedział mi, że mogę zostać przy starych
blachach ... to jak to w końcu jest ?Lepiej przygotować się na taką ewentualność i mile się zaskoczyć jak stare zostaną razem z kasą <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie, blachy trzeba przynieść żeby pani nakleiła nowe znaczki (coby się z nr w nowym dowodzie zgadzały
Oczywiście skoro posiadasz "stare" to możliwe, że przy okazji je wymienią na nowe (oczywiście za dopłatąNo właśnie zastanawiam się, czy stare w ogóle miały te naklejki, bo nie pamiętam <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
No właśnie zastanawiam się, czy stare w ogóle miały te naklejki, bo nie pamiętam
O ile mnie pamięć nie myli to miały tłoczony znaczek legalizacyjny. Jak się sprawa ma po wprowadzeniu nowych dowodów rejestracyjnych <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
O ile mnie pamięć nie myli to miały tłoczony znaczek legalizacyjny.
Takie kółko? Dobrze mi świtało <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />Jak się sprawa ma po wprowadzeniu nowych dowodów rejestracyjnych
Razem z dowodami wprowadzili nowe rejestracje. I raczej nie wyobrażam sobie, żeby pozwolili zostawić "czarne blachy". Tak samo jak przy zmianie właściciela auta.Swoją drogą rasiści... Blacha ma być biała i koniec <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Swoją drogą rasiści... Blacha ma być biała i koniec
jak mam za to płacić to mam w d... taki interes <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Nie, blachy trzeba przynieść żeby pani nakleiła nowe znaczki (coby się z nr w nowym dowodzie
zgadzały
Oczywiście skoro posiadasz "stare" to możliwe, że przy okazji je wymienią na nowe (oczywiście za
dopłatąBo na stare czarne blachy żadnych znaczków nie nakleją <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
jak mam za to płacić to mam w d... taki interes
Z monopolistą nie wygrasz <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Z monopolistą nie wygrasz
E tam zawsze jest opcja sprzedać auto i jeździć rowerem (ew komunikacja publiczna lub piechtobusem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
E tam zawsze jest opcja sprzedać auto i jeździć rowerem (ew komunikacja publiczna lub
piechtobusemzawsze możesz zrobić badanie techniczne i jezdzić z kwitem i mieć ich w d.... ja tak mam trzy lata i żyje <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Z monopolistą nie wygrasz
niby tak, ale mi tam stare blachy nie przeszkadzają ...
-
niby tak, ale mi tam stare blachy nie przeszkadzają ...
To zrób jak Krzysiekjx1 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
P.s.
Mnie też nie przeszkadzają te pieniądze, które zostawiam w sklepach pod postacią podatku VAT. I pod postacią wszelakich podatków będę zostawiał w różnych miejscach przez całe życie.
Gaśnica z 2002 roku też mi nie przeszkadza, bo ugaszę nią tyle samo co nówką <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
No to wtedy ni ma bata - wymieniają. Ale płaci się
~170zł a nie 60Nieprawda.
Czarne blachy nie są przeszkodą.
Kolega tydzień temu przechodził przegląd - brak miejsca.
Za miesiąc ma się zgłosić po nowy dowód na starych blachach - diagnosta nie napisał wymiana blach.Ciekawi mnie tylko gdzie nakleją znaczek legalizacyjny <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Za miesiąc ma się zgłosić po nowy dowód na starych blachach
Kto mu tak powiedział <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />diagnosta nie napisał wymiana blach.
Co ma diagnosta do wydziału komunikacji?Ciekawi mnie tylko gdzie nakleją znaczek legalizacyjny
Na nowej, białej tablicy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />