Ktoś zalewa świstaka "V-Powerem"

[bartek]

ale jak wyregulujesz zaplon odpowiedznio do zalanego
paliwo to juz mozesz cos poczuć

jak najbardziej,ale mowa o samym zalaniu paliwa.

[antoniq]

To może dziwne ale na v-power95 jeździ na prawdę lepiej. Moje auto na tym paliwie jest znacznie cichsze, co do przyspieszenia nie będę się wypowiadał bo to są subiektywne odczucia, ale przy prędkości ponad 180km/h auto normalnie przyśpiesza jeszcze a nie jak na zwyklym paliwie gdzie to już prawie koniec możliwości. U mnie na shellu w niedzielę v-power95 jest za 3.75,- więc funduję sobie tą przyjemność.

[jcek]

Mój silniczek zalewany jest V-powerem od dawna.
Przyrostu mocy nie stwierdziłem ale kultura pracy silnika o niebo lepsza.

[kicur]

Mój silniczek zalewany jest V-powerem od dawna.
Przyrostu mocy nie stwierdziłem ale kultura pracy silnika o niebo lepsza.

Akurat świstaka okazji zalać VP jeszcze nie miałem (dopiero 300 km przebiegu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />) - ale Focus to się zachowywał następująco:

1. VP95 - ciut lepiej niż na Pb95
2. VP99+ - wyraźnie lepiej niż na VP95, ale też... wyraźnie biedniej <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
3. Orlen Verva 98 - coś pomiędzy VP99+ a VP95 - a ściślej:

• cichutka i równiutka praca silnika jak na VP99+, jednak przyśpieszenie nie aż tak wyraźnie lepsze jak na VP99+: coś pomiędzy VP95 a VP99+, lecz... wyraźnie TANIEJ niż na VP99+ <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

[MKV]

Ja na codzien jezdze na VP95... przez pewien czas takowalem tylko VP99+ ale przyrostu mocy zadnego a jedyne co mi sie pojawilo to falujace obroty na biegu jalowym... zmienilem paliwo zpowrotem na VP95 i wszystko wrocilo do normy... dziwne <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />

[antoniq]

Akurat świstaka okazji zalać VP jeszcze nie miałem (dopiero 300 km przebiegu ) - ale Focus to
się zachowywał następująco:

1. VP95 - ciut lepiej niż na Pb95
2. VP99+ - wyraźnie lepiej niż na VP95, ale też... wyraźnie biedniej
3. Orlen Verva 98 - coś pomiędzy VP99+ a VP95 - a ściślej:

• cichutka i równiutka praca silnika jak na VP99+, jednak przyśpieszenie nie aż tak wyraźnie
  lepsze jak na VP99+: coś pomiędzy VP95 a VP99+, lecz... wyraźnie TANIEJ niż na VP99+

mierzone gtechem? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

[Colin555]

mierzone gtechem?

hehe - no nie róbmy żartów <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

[kicur]

Ja na codzien jezdze na VP95... przez pewien czas takowalem tylko VP99+ ale przyrostu mocy
zadnego a jedyne co mi sie pojawilo to falujace obroty na biegu jalowym... zmienilem paliwo
zpowrotem na VP95 i wszystko wrocilo do normy... dziwne

Bo każde auto inaczej reaguje na ViPałery <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Choć to falowanie to dziwne - może jakieś "made in Poland" to VP99+ było? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Bo generalnie to paliwko jest na żywca importowane z Niemiec (jako jedyne).
Jako ciekawostkę powiem, że skutery/motory którymi jeździłem (zarówno 2-suwy jak i 4-suwy) dziwnie reagują na VP -> chodzą... GŁOŚNIEJ i wcale nielepiej <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
A w autku - rewelacja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A w portfelu pustka.... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

[Colin]

Bo każde auto inaczej reaguje na ViPałery Choć to
falowanie to dziwne - może jakieś "made in Poland"
to VP99+ było? Bo generalnie to paliwko jest na
żywca importowane z Niemiec (jako jedyne).
Jako ciekawostkę powiem, że skutery/motory którymi
jeździłem (zarówno 2-suwy jak i 4-suwy) dziwnie
reagują na VP -A w autku - rewelacja
A w portfelu pustka....

Wiesz u Ciebie troche inna technologia - wyzszy stopien sprezania (zapewne ponad 10?), troche elektroniki lepszej, czujniki spalania stukowego i samoadaptacja komputera czasem pozwalaja na lepsze osiagi. Ale.... bez weryfikacji na hamowni raczej ciezko cokolwiek powiedziec, bo czesto czlowiek sobie wmawia, ze te wydane pieniadze nie ida na marne <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
A chyba najwazniejsze to co NAnbu napisal - moze wiecej w tym benzyny niz w tych gorszych <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

PS. Ma ktos jakies dane techniczne silnikow w nowym swistaku? Tylko takie dokladniejsze...

[kicur]

Wiesz u Ciebie troche inna technologia - wyzszy stopien sprezania (zapewne ponad 10?), troche
elektroniki lepszej, czujniki spalania stukowego i samoadaptacja komputera czasem pozwalaja
na lepsze osiagi. Ale.... bez weryfikacji na hamowni raczej ciezko cokolwiek powiedziec, bo
czesto czlowiek sobie wmawia, ze te wydane pieniadze nie ida na marne
A chyba najwazniejsze to co NAnbu napisal - moze wiecej w tym benzyny niz w tych gorszych
PS. Ma ktos jakies dane techniczne silnikow w nowym swistaku? Tylko takie dokladniejsze...

Kompresja w nowym Swifcie 1.3 to... 9,5. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A dokładnie dane techniczne widziałem gdzieś na jakiejś zagranicznej stronie www - stronkę z silnikami akurat sobie wydrukowałem (pytaj - może będę znał odpowiedź) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
W każdym razie ciekawostka - 1,3 manual i 1,3 auto: auto przyśpiesza gorzej o 1,5 sek. (12,5 sek.), ale... spalanie W MIEŚCIE ma... MNIEJSZE! <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> 0,2 l/100 km mniej niby pali (7,8 l)! <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
Ciekawe... aha - automat 5-biegowy.
Za to klekotek (czyt.: dieselek) na trasie 4,0 a w mieście 5,7 l <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

[Colin555]

bo jestem ciekaw, czy jest jakiś wzrost mocy

(pewnie nieproporcjonalny do ceny)

Właśnie dziś zalałem "na faze" za 20 zł V P racing za 4,59, gdyż już jeździłem "raczej" bez paliwa. Zauważyłem, że:

1. spalanie spadło - zaznaczam, że wybrałem trasę, którą jeżdzę co tydzień, ok. 50 km (zawsze ta sama odległość), tak na oko to prawie o 1 litr - cuda?
2. przyrost mocy - niezauważalny <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
3. niby lepsza praca silnika na luzie
4. niestety za 20 zł troszkę ponad 4 litry

mówcie co chcecie, ja narazie będe nalewał RACING, zobaczymy, jak długo <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

[kokeeno]

Właśnie dziś zalałem "na faze" za 20 zł V P racing za
4,59, gdyż już jeździłem "raczej" bez paliwa.
Zauważyłem, że:

1. spalanie spadło - zaznaczam, że wybrałem trasę,
którą jeżdzę co tydzień, ok. 50 km (zawsze ta sama
odległość), tak na oko to prawie o 1 litr - cuda?
Obawiam się, że zalanie 4 litrów ma zerową wartość pomiarową. Jakby to były 4 zbiorniki, to można by coś powiedzieć... Ja testowałem swego czasu Vervę 98 i spalanie było odrobinę wyższe niż na zwykłej 95 (zgodnie zresztą z oczekiwaniami)

2. przyrost mocy - niezauważalny
Czyli innym słowem - żaden.

3. niby lepsza praca silnika na luzie
Nie używaj słowa "niby", jeśli chcesz coś udowodnić, bo odniosłem wrażenie, że w sumie nic nie zauważyłeś. Albo silnik równo pracuje, albo nie...

4. niestety za 20 zł troszkę ponad 4 litry

mówcie co chcecie, ja narazie będe nalewał RACING,
zobaczymy, jak długo

Zalej do pełna, przejedź odpowiedni dystans (czyli wyjeździj prawie cały bak), zalej znowu do pełna i sprawdź co było w porównaniu z 95...

Jeśli chodzi o mnie, to zawsze podczas tankowania na nieznanych stacjach leję troszkę lepsze paliwo - czyli minimum 98 - mniejsze ryzyko, że zatankuję zasiarczony rozpuszczalnik. Jak dla mnie kary za fałszowanie paliwa powinny być drakońskie - z karą wiezięnia włącznie <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Mam porównanie - paskud na przyzwoitej 95 śmiga jak marzenie i ma spalanie zgodnie z normą producenta, zalany jakimś gie na co niektórych stacjach, krztusi się jak nieszczęście i żłopie jak smok wawelski po konsumpcji...

[Colin555]

Obawiam się, że zalanie 4 litrów ma zerową wartość pomiarową. Jakby to były 4 zbiorniki, to
można by coś powiedzieć... Ja testowałem swego czasu Vervę 98 i spalanie było odrobinę
wyższe niż na zwykłej 95 (zgodnie zresztą z oczekiwaniami)
Czyli innym słowem - żaden.
Nie używaj słowa "niby", jeśli chcesz coś udowodnić, bo odniosłem wrażenie, że w sumie nic nie
zauważyłeś. Albo silnik równo pracuje, albo nie...
Zalej do pełna, przejedź odpowiedni dystans (czyli wyjeździj prawie cały bak), zalej znowu do
pełna i sprawdź co było w porównaniu z 95...
Jeśli chodzi o mnie, to zawsze podczas tankowania na nieznanych stacjach leję troszkę lepsze
paliwo - czyli minimum 98 - mniejsze ryzyko, że zatankuję zasiarczony rozpuszczalnik. Jak
dla mnie kary za fałszowanie paliwa powinny być drakońskie - z karą wiezięnia włącznie
Mam porównanie - paskud na przyzwoitej 95 śmiga jak marzenie i ma spalanie zgodnie z normą
producenta, zalany jakimś gie na co niektórych stacjach, krztusi się jak nieszczęście i
żłopie jak smok wawelski po konsumpcji...

napisałem na tyle, na ile zalalem - czyli za ponad 4 litry <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

[wrenio]

bo jestem ciekaw, czy jest jakiś wzrost mocy

Ja raz na prawie pusty bak wlałem za 5 dych WiPałera i wydawało (podkreslam wydawało) mi się że szedł jakoś lepiej. Pewnie te dodatki tez oczyszczają komory z nagaru więc w pewnych przypadkach, przy dłuzszej jeździe na tym paliwie pewnie coś by sie polepszyło, ale w sensie odzyskania straconych koniuff

[kokeeno]

napisałem na tyle, na ile zalalem - czyli za ponad 4
litry

Mam nadzieję, że nie chodzi Ci po głowie instalacja magnetyzerów? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

[Colin555]

Mam nadzieję, że nie chodzi Ci po głowie instalacja magnetyzerów?

haha - no jeszcze nie "ociemnałem" na szczęście <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

[mikson]

temat byl walkowany

paliwo jest niezle ale cholernie drogie

najlesza jakosc i cena to pb ultimate 98 u mnie silnik chodzi odrobine zwawiej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

[kokeeno]

haha - no jeszcze nie "ociemnałem" na szczęście

No, wiesz, subiektywnie dają mniejsze zużycie paliwa, zwiększają moc, a także powodują, że auto "szybciej jeździ przy tych samych obrotach" <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> (o czymś zapomniałem? może przestaje korodować, albo co <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> )

[wrenio]

No, wiesz, subiektywnie dają mniejsze zużycie paliwa, zwiększają moc, a także powodują, że auto
"szybciej jeździ przy tych samych obrotach" (o czymś zapomniałem? może przestaje
korodować, albo co )

A jak magnesy zaczną działac pełna parą to auto przestaje wogóle palic a nawet produkuje paliwo!!!
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />

[kokeeno]

A jak magnesy zaczną działac pełna parą to auto
przestaje wogóle palic a nawet produkuje paliwo!!!

Ale tylko, jeśli kupisz co najmniej 7 magnetyzerów paliwa i powietrza firmy eM, bo w przeciwnym wypadku voodoo nie zadziała <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />...