Maglownica..a raczej jej zdjęcie:)
-
Witam po dość długiej przerwie:))
Postanowiłem sobie wyjąc maglownice bo ma luzy i ją obadać czy da się coś jeszcze z nią zrobić a jak nie to nową kupie:) Tylko wyskoczył niewielki problem nie moge zdjąć jednej końcówki drążka, no poprostu jest tak zapieczona że nierealne ją samemu wybić:((( Musze chyba na warsztat jechać niech mi to ściągną:(( JUż probowałem wszystkiego nawalałem z góry z dołu po bokach i nic:((( Może ma ktoś lepszy pomysł albo wypróbowaną technike??? -
Witam po dość długiej przerwie:))
Postanowiłem sobie wyjąc maglownice bo ma luzy i ją
obadać czy da się coś jeszcze z nią zrobić a jak
nie to nową kupie:) Tylko wyskoczył niewielki
problem nie moge zdjąć jednej końcówki drążka, no
poprostu jest tak zapieczona że nierealne ją samemu
wybić:((( Musze chyba na warsztat jechać niech mi
to ściągną:(( JUż probowałem wszystkiego nawalałem
z góry z dołu po bokach i nic:((( Może ma ktoś
lepszy pomysł albo wypróbowaną technike???Koncowek drazkow w celu ich zdjecia sie nie "nawala", bo tylko szkod mozesz narobic!!! Do zdjecia koncowkii sluzy odpowidni sciagac, do kupienia za kilka zlotych (nawet w sklepach z czesciami do Skody czasami miewaja).