cosik trzeszczy w lewym kole...
-
Witam !!
no i mam uno piccolo problemo, ostatnio pojezdizlempo
wertepach i zaczely sie problemy, gdy skręcam dosyć
mocno w tórą kolwiek ze stron słysze rytmiczne
"trzeszczenie" w lewym kole, boje sie żeby nie był
to przegub półosi... ogólnie mam problem ze
stukającym zawieszeniem, ale po wymianie kulistego
pozostały tylko gumowe tuleje.... co może
trzeszczeć ?jak po piachu pojezdziles to moze w lozyskao si enapchalo? ale troch emalo prawdopodobne...a oslony na przegubach cale?
malo danych <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
jak po piachu pojezdziles to moze w lozyskao si enapchalo? ale troch emalo prawdopodobne...a
oslony na przegubach cale?
malo danychmusze sprawdzic właśnie osłony na przegubach, gdyby nasypao sie do łożyska to raczej trzeszczało by przez cały czas a nie tlyko przy skręcie...
-
musze sprawdzic właśnie osłony na przegubach, gdyby nasypao sie do łożyska to raczej trzeszczało
by przez cały czas a nie tlyko przy skręcie...taaak w przegubach miam piaskownice, jak myślicie, czy jak wymyje przegub i wysmaruje od nowa tawotem (+ wymiana gumy oczywiście) to czy przestanie stukać ?
ps. co trzeba zrobićby wymienić tą gume ? -
taaak w przegubach miam piaskownice, jak myślicie, czy
jak wymyje przegub i wysmaruje od nowa tawotem (+
wymiana gumy oczywiście) to czy przestanie stukać ?
ps. co trzeba zrobićby wymienić tą gume ?Po pierwsze do przegubów TOWOT ani ŁT 43 sie nie nadają, potrzebny jest specjalny smar molibdenowy do przeguów (kupisz w sklepie z częściami), a po drugie przegub może zacząć stukac po takiej operacji.
Trzeba niestety wyciągnąć półosie z auta. Przy okazji trzeba sprawdzić przeguby wewnętrzne.
-
Po pierwsze do przegubów TOWOT ani ŁT 43 sie nie nadają, potrzebny jest specjalny smar
molibdenowy do przeguów (kupisz w sklepie z częściami), a po drugie przegub może zacząć
stukac po takiej operacji.
Trzeba niestety wyciągnąć półosie z auta. Przy okazji trzeba sprawdzić przeguby wewnętrzne.eeee widziałem opis w którym ejst opiana wymiana bez wyciąganai całych półosi, jedynie zdjęcie przegubu.... ehhh... jakoś nie mam ochoty oddawać do mechanika... ale chyba jestem do tego zmuszony... a dlaczego sie nei nadaje do tego ŁT43 ? U kumpla w łądzie samarze wysmarowane były oba i jakos działało.. (i działa nadal)
-
eeee widziałem opis w którym ejst opiana wymiana bez
wyciąganai całych półosi, jedynie zdjęcie
przegubu.... ehhh... jakoś nie mam ochoty oddawać
do mechanika... ale chyba jestem do tego
zmuszony... a dlaczego sie nei nadaje do tego ŁT43
? U kumpla w łądzie samarze wysmarowane były oba i
jakos działało.. (i działa nadal)Do przegubow kolego stosuje sie smar grafitowy, ktoiry zapobiega i zabezpiecza przed blokowaniem, zapieczeniem, korozją, tarciem... zapewnia uszczelnienie pomiędzy łączonymi elementami. Stosowany w przekladnach i elementach o duzym obciazeniu i tarciu slizdowym.
Towot nadaje sie do lozysk tylnej piasty jest mniejsze obciazenie
A ze w ladzie dzial to moze lada ma takie przeguby, w wartburgu przednie przeguby smaruje sie np tylko olejem smarem ni ewolno bo skraca to ich zywotnosc. Nie wiem jak jest w ladzie ale jesli producen zaleca grafitowy smar a on towotu napchal to dlugo ni epojezdzi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Pozatym smar lozyskao Łt 43 jest do lozysk tocznych i slizgowych a przegub to nie lozysko. i zakres temp to -30 - 130 st.C
a z przodu jest bardziej goraco same obciazenia przy skrecaniu plud duzo hamowania i az parzy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Pozatym smar lozyskao Łt 43 jest do lozysk tocznych i slizgowych a przegub to nie lozysko. i
zakres temp to -30 - 130 st.C
a z przodu jest bardziej goraco same obciazenia przy skrecaniu plud duzo hamowania i az parzyPolecam niemiecki zestaw guma + zaciski + smar coś koło 18 zł; kosztuje na jesień wymieniałęm ( jak wcześniej kupiłem jakieś inne chyba polskie z twardej gumy to po zimie juz pojawiły się małe pęknięcia a na jesień juz smar wypychało )
-
Pozatym smar lozyskao Łt 43 jest do lozysk tocznych i
slizgowych a przegub to nie lozysko. i zakres temp
to -30 - 130 st.C
a z przodu jest bardziej goraco same obciazenia przy
skrecaniu plud duzo hamowania i az parzyGrafitowy już jest lepszy ale to też nie to. Smar z dodatkiem MOLIBDENU. Przylega bardzo mocno do powierzchni metalowych, i kiedy przegub obraca sie z duża szubkoscia nie odpryskuje na manżete. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Grafitowy już jest lepszy ale to też nie to. Smar z dodatkiem MOLIBDENU. Przylega bardzo mocno
do powierzchni metalowych, i kiedy przegub obraca sie z duża szubkoscia nie odpryskuje na
manżete.hmmm no taaak, byłem u mechanika, diagnoza prosta: wymiana przegubu lewego, wymiana gumy prawego przegubu, na dodatek "dołożył":
rozrząd (o tym wiedziałem)
układ wydechowy (2 tłumiki przepalone)
końcówka prawego drążka kierowniczego
tuleje gumowe wahacza lewego i prawego.to wszystko "wycenił" na 250 zł, jak myslicie, to rozsądna cena ?
-
Grafitowy już jest lepszy ale to też nie to. Smar z
dodatkiem MOLIBDENU. Przylega bardzo mocno do
powierzchni metalowych, i kiedy przegub obraca sie
z duża szubkoscia nie odpryskuje na manżete.
Dokladnie, zaden towot, zaden ŁT43, ani nawet grafitowy, tylko smar MOLIBDENOWY (tzn. z dodatkiem dwusiarczku molibdenu, ktory nadaje smarowi charakterstyczny bardzo ciemny granatowo-szary kolor) -
rozrząd (o tym wiedziałem)
100złukład wydechowy (2 tłumiki przepalone)
30złkońcówka prawego drążka kierowniczego
40złtuleje gumowe wahacza lewego i prawego.
30złto wszystko "wycenił" na 250 zł, jak myslicie, to rozsądna cena ?
hmm to w zasadize proste rzeczy ale jak by zszedl do 200 to by bylo lepiej i tak spora kasa na raz
-
hmmm no taaak, byłem u mechanika, diagnoza prosta:
wymiana przegubu lewego, wymiana gumy prawego
przegubu, na dodatek "dołożył":
rozrząd (o tym wiedziałem)
układ wydechowy (2 tłumiki przepalone)
końcówka prawego drążka kierowniczego
tuleje gumowe wahacza lewego i prawego.
to wszystko "wycenił" na 250 zł, jak myslicie, to
rozsądna cena ?
Ale za same czesci czy z robocizna?EDIT: z grubsza policzylem koszt czesci i wyszlo mniej wiecej kolo 250zl... czyli domyslam sie ze drugie 250 masz zaplacic za robocizne.
-
rozrząd (o tym wiedziałem)
100złdla mnie policzył 120 zł, to już drugi mechanik
układ wydechowy (2 tłumiki przepalone)
30złniewiem ile polliczył, sie zapytam
końcówka prawego drążka kierowniczego
40złniewiem ile policzył
tuleje gumowe wahacza lewego i prawego.
30złpoliczył za przegub 45 zł, a za tuleje + gume przegubu prawego policzył też 45 zł
-
dla mnie policzył 120 zł, to już drugi mechanik
niewiem ile polliczył, sie zapytam
niewiem ile policzył
policzył za przegub 45 zł, a za tuleje + gume przegubu prawego policzył też 45 złPanowie, pamiętajcie tylko, ze powymianie końcówki drążka kierowniczego, czeka was obowiązkowo regulacja zbieżności. Kiedyś wymieniałem i ktoś mi powiedział, żeby liczyć obroty starej końcówki przy wykręcaniu i tyle samo obrotów wykonać podczas wkręcania nowej.!!! nic bardziej mylnego!! zżarło mi brzegi opon z przodu i to przez jedno lato. Warto dołożyć do tego kosztu ok 60 zł. na regulację zbieżności i mieć święty spokój
-
Kiedyś wymieniałem i ktoś mi
powiedział, żeby liczyć obroty starej końcówki przy
wykręcaniu i tyle samo obrotów wykonać podczas
wkręcania nowej.!!! nic bardziej mylnego!! zżarło
mi brzegi opon z przodu i to przez jedno lato.
bo faktycznie tak się robi dobrze ci ktoś mówił ale zapomniał ci powiedzieć że robi się to po to żeby dojechać na zbierzność w jednym kawałku tzn liczysz obroty składasz jedziesz na zbierzność <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Kiedyś wymieniałem i ktoś mi
bo faktycznie tak się robi dobrze ci ktoś mówił ale
zapomniał ci powiedzieć że robi się to po to żeby
dojechać na zbierzność w jednym kawałku tzn liczysz
obroty składasz jedziesz na zbierznośćw skodzie mozna spokojnie samemu ustwic zbieznosc po wymianie koncowki...prosta robutka...ja mam 2 listewki zczepieone w 2 miejscach metalowymi blachami, wiec rozsuwa sie toto i zsuwa...bierze sie punkt na jednakowej wykokosci z tylu i z przodu przedniego kola (wewnetrzna strona) listewki miedzy oba kola pomiar 2 punktow, korekcja drazkiem kierowniczym..... i ustwia zbieznosc od 0-4mm (jesli dobrze pamietam) i 40 zl w kieszeni <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> osobisci emoge pozniej przez darmowa lini ediagnostyczna przejechac wiec widze czy jest dobrze czy nie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
w skodzie mozna spokojnie samemu ustwic zbieznosc po wymianie koncowki...prosta robutka...ja mam
2 listewki zczepieone w 2 miejscach metalowymi blachami, wiec rozsuwa sie toto i
zsuwa...bierze sie punkt na jednakowej wykokosci z tylu i z przodu przedniego kola
(wewnetrzna strona) listewki miedzy oba kola pomiar 2 punktow, korekcja drazkiem
kierowniczym..... i ustwia zbieznosc od 0-4mm (jesli dobrze pamietam) i 40 zl w kieszeni
osobisci emoge pozniej przez darmowa lini ediagnostyczna przejechac wiec widze czy jest
dobrze czy niemozesz jakos bardziej naswietlic jak wykonuje sie pomiar - dokladnie - co gdzie w ktora strrone z czym i czym - cos nie czaje listewek- bo chcialbym sobie sprawdzic bo mnie lekko znosci a niby zbierznosc byla kiedys ustawiana
-
Kiedyś Dziadek fajowy sprzęt do zbieżności pokazywał, jastem ciekaw, czy to jest miarodajne, znaczy na ile.
-
noooo to suuper, jak narazie jeszcze "doszły" 2 amortyzatory, lewy "popuścił" i jest do... kitu... jutro odbieram samochód z warsztatu, robocizna około 300 zł bedzie kosztować, do tego czesci na przynajmniej 500 zł (pewnie około 600) brrr az sie słabo robi...