Pomiar przepływu LPG do gaźnika
-
Tak sobie myślę żeby zrobić takie ustrojstwo do frytki które będzie mierzyło przepływ gazu ma ktoś jakieś pomysły jak by to zrobić i czy w ogóle będzie działała poprawnie instalacja po założeniu takiego licznika a jak nie to może na dolot powietrza ? Mam stary miernik pojemności płuc wiec może z niego się uda coś zrobić.
-
Tak sobie myślę żeby zrobić takie ustrojstwo do frytki
które będzie mierzyło przepływ gazu ma ktoś jakieś
pomysły jak by to zrobić i czy w ogóle będzie
działała poprawnie instalacja po założeniu takiego
licznika a jak nie to może na dolot powietrza ? Mam
stary miernik pojemności płuc wiec może z niego się
uda coś zrobić.a do czego ci takie cudo? pomiar ilosci powietrza lecacego do silnika mierzy przeplywomierz powietrza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ktory dziala na zasadzie roznej albo goracy drut, albo pomiar kata odchylania klapki na dolocie przez potencjometr, itd...tak jaest w ukladach wtryskowych
jesli bardzo bys takie cos potrzebowal to ja zakladalbym na waz idacy do miksera jakies cudo typu wiatraczek z licznikiem - tak jak dziala wodomierz w domu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> z tym ze z licznikeim elektronicznym, ale zastanawiam si emocno do czego ci takie ustrojstwo? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
a do czego ci takie cudo? pomiar ilosci powietrza lecacego do silnika mierzy przeplywomierz
powietrza ktory dziala na zasadzie roznej albo goracy drut, albo pomiar kata odchylania
klapki na dolocie przez potencjometr, itd...tak jaest w ukladach wtryskowych
jesli bardzo bys takie cos potrzebowal to ja zakladalbym na waz idacy do miksera jakies cudo
typu wiatraczek z licznikiem - tak jak dziala wodomierz w domu z tym ze z licznikeim
elektronicznym, ale zastanawiam si emocno do czego ci takie ustrojstwo?Chcę sprawdzić jaki jest przepływ gazu przy różnych prędkościach na różnych biegach żeby ustalić jak najekonomiczniej jeździć frytką a tak poza tym to może pomóc przy regulacji instalacji LPG na razie to tylko pomysł <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Chcę sprawdzić jaki jest przepływ gazu przy różnych prędkościach na różnych biegach żeby ustalić
jak najekonomiczniej jeździć frytkąTo ja sie tak może po sąsiedzku delaikatnie wtrącę... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja kiedyś myślałem, coprawda do Suzuki zaadoptować ekonomat (czy jak to sie zowie) z Łady Samary. Tam jest wskażnik na podciśnienie z kolektora dolotowego. Tak pokazuje spalanie średnie. Trzeba się tylko wybrać na lokalny autozłom i wymontować wskaźniczek i rurkę gumową. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Chcę sprawdzić jaki jest przepływ gazu przy różnych
prędkościach na różnych biegach żeby ustalić jak
najekonomiczniej jeździć frytką a tak poza tym to
może pomóc przy regulacji instalacji LPG na razie
to tylko pomysłSobie wakuometr skołuj. Już jest wynalezionmy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> , działa i sprawdza się, wiec nie ma co kombinować.
EDIT
I mię filozofff ubiegł no <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. -
Sobie wakuometr skołuj. Już jest wynalezionmy , działa i sprawdza się, wiec nie ma co
kombinować.No właśnie, wakuometr to jest ten ekonomat w Ładach... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tego słowa mi brakowało. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Chcę sprawdzić jaki jest przepływ gazu przy różnych
prędkościach na różnych biegach żeby ustalić jak
najekonomiczniej jeździć frytką a tak poza tym to
może pomóc przy regulacji instalacji LPG na razie
to tylko pomysła jaeszcze jedno...zeby oszczednie jezdzic to mozna sobie to odczytac z wykresu charakterystyki silnika.
Jak masz obrotomierze to sproboj pojezdzic w zakresie obrotow miedzy 2-3tys obr/min UNIKAJ OBROTOW PONIZEJ 2000obr/min zeby nie meczyc silnika (wtedy mocno sie zuzywa mechanicznie)
po prostej poroponuje jezdzic miedzy 2-3tys a pod gorki i przy przyspieszaniu do 3,5tys obr/min i zaloenie jedno nalezy zrobic: trzeba sobi ewyobrazic ze miedzy pedalem gazu a butem masz jajko kurze i tak naciskaj na gaz zeby go nie zgniesc - jesli wyobraznia nie pozwala ci na taki obraz to przyklej na ktopelk jakiej sajko (tylko ni eoszukuj - nie gotuj go wczesniej na twardo hehehe)
i nie trzeba zadnych dodatkowych urzadzen
ps.dzis gadale, z kumplem co octawia jezdzi z kompem i chwilowym spalaniem i mowi ze zdziwil sie bo jadac 80km/h wrzucil na 5 bieg a spalanie wzroslo, przerzucil na 4 i zmalalo - wiec mu powiedzialem ze silnik najmniej pali w graniocach najwiekszej sprawnosci, w okolicach obrotow silnika max momentu obrotowego....takie tam - duzo jest teori na ten temat. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
a jaeszcze jedno...zeby oszczednie jezdzic to mozna sobie to odczytac z wykresu charakterystyki
silnika.
Jak masz obrotomierze to sproboj pojezdzic w zakresie obrotow miedzy 2-3tys obr/min UNIKAJ
OBROTOW PONIZEJ 2000obr/min zeby nie meczyc silnika (wtedy mocno sie zuzywa mechanicznie)
po prostej poroponuje jezdzic miedzy 2-3tys a pod gorki i przy przyspieszaniu do 3,5tys obr/min
i zaloenie jedno nalezy zrobic: trzeba sobi ewyobrazic ze miedzy pedalem gazu a butem masz
jajko kurze i tak naciskaj na gaz zeby go nie zgniesc - jesli wyobraznia nie pozwala ci na
taki obraz to przyklej na ktopelk jakiej sajko (tylko ni eoszukuj - nie gotuj go wczesniej
na twardo hehehe)
i nie trzeba zadnych dodatkowych urzadzen
ps.dzis gadale, z kumplem co octawia jezdzi z kompem i chwilowym spalaniem i mowi ze zdziwil sie
bo jadac 80km/h wrzucil na 5 bieg a spalanie wzroslo, przerzucil na 4 i zmalalo - wiec mu
powiedzialem ze silnik najmniej pali w graniocach najwiekszej sprawnosci, w okolicach
obrotow silnika max momentu obrotowego....takie tam - duzo jest teori na ten temat.Jajka to raczej nie zamierzam montować <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> bo czasami to trzeba przycisnać do dechy ... chociaz raczej jeżdze jak emeryt a nie jak rajdowiec. Właśnie staram się jeżdzić między 2 - 3 tyś powyżej 3 żadko wychodzę no może tylko przy wyprzedzaniu. Jeszcze jedno pytanie przy jakiej prędkości wkładać 5 - tke ja tak wkładam przy 70 km / h ( wtedy na 5-tce mam 2 tyś obr. )
Staram się jeździć w miare oszczednie ( juz kiedyś mi pisałeś o tym jajku ) ale nie jestem zadowolony ze spalania w zeszłym roku to skodzinka mi paliła 6,5 - 7 l / 100 km LPG na tej samej trasie - Gliwice - Ustroń, Ustroń - Gliwice a teraz doszło mi do 9 l. W piatek wyregulowałem instalacje i zobaczę jak będzie dalej. -
Jajka to raczej nie zamierzam montować bo czasami to
trzeba przycisnać do dechy ... chociaz raczej
jeżdze jak emeryt a nie jak rajdowiec. Właśnie
staram się jeżdzić między 2 - 3 tyś powyżej 3 żadko
wychodzę no może tylko przy wyprzedzaniu. Jeszcze
jedno pytanie przy jakiej prędkości wkładać 5 - tke
ja tak wkładam przy 70 km / h ( wtedy na 5-tce mam
2 tyś obr. )
Staram się jeździć w miare oszczednie ( juz kiedyś mi
pisałeś o tym jajku ) ale nie jestem zadowolony ze
spalania w zeszłym roku to skodzinka mi paliła 6,5- 7 l / 100 km LPG na tej samej trasie - Gliwice -
Ustroń, Ustroń - Gliwice a teraz doszło mi do 9 l.
W piatek wyregulowałem instalacje i zobaczę jak
będzie dalej.
Jak chcesz żeby paliła mniej to pokombinuj z dolotem powietrza.
- 7 l / 100 km LPG na tej samej trasie - Gliwice -
-
Jak chcesz żeby paliła mniej to pokombinuj z dolotem powietrza.
co masz dokladnie na mysli
ja od siebie dodam ze wypada czasem caly dolot wykompac w domu rozlozyc na czesci wyczyscic zaslepic otwor od cieplego powietrza przetrzec papierem sciernym drobnym i zlozyc w calosc uszczelniajac -
ps.dzis gadale, z kumplem co octawia jezdzi z kompem i
chwilowym spalaniem i mowi ze zdziwil sie bo jadac
80km/h wrzucil na 5 bieg a spalanie wzroslo,
przerzucil na 4 i zmalalo - wiec mu powiedzialem ze
silnik najmniej pali w graniocach najwiekszej
sprawnosci, w okolicach obrotow silnika max momentu
obrotowego....takie tam - duzo jest teori na ten
temat.dokładnie tak jest też tak sprawdzałem i byłem wielce zdziwiony jak przy 70km/h najmniej spalał na III biegu, a mając taki ekonomizer czy komputer można się nauczyć jeździć bardziej ekonomicznie co nieznaczy zawsze wolno <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
co masz dokladnie na mysli
ja od siebie dodam ze wypada czasem caly dolot wykompac
w domu rozlozyc na czesci wyczyscic zaslepic otwor
od cieplego powietrza przetrzec papierem sciernym
drobnym i zlozyc w calosc uszczelniajacto co napisałeś + sportowa wkładka.
-
Jak chcesz żeby paliła mniej to pokombinuj z dolotem powietrza.
mi gazownik wywalił słonia przy montażu instalacji wiec nie bardzo mam tam co pokombinować.
-
mi gazownik wywalił słonia przy montażu instalacji wiec
nie bardzo mam tam co pokombinować.Też nie najlepiej <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />.
-
mi gazownik wywalił słonia przy montażu instalacji wiec
nie bardzo mam tam co pokombinować.
Mogl se wywalic slonia, ale powiniem Ci go oddac (wtedy bys go sobie mogl spowrotem wstawic).W tym przypadlu to juz Ci nie pomoze, ale tak na przyszlosc to warto sie upierac na obecnosc przy zagazowywaniu furki.