niezbadane odgłosy Swifta...

NaczelnyFilozof

Sprzęta złożyłem.
Ale...
Na wolnych obrotach słychać dziwny odgłos. Nie stukanie, nie dzwonienie. Nie wiem jak nazwać. Z okolic paska rozrządu i paska klinowego. Pasek rozrządu napewno nie był strasznie napięty. Pasek klinowy też raczej ma luz (ale nic nie piszczy). <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Pozostaje mi chyba jeździć i czekać aż samo coś padnie? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

bcn

Sprzęta złożyłem.
Ale...
Na wolnych obrotach słychać dziwny odgłos. Nie stukanie,
nie dzwonienie. Nie wiem jak nazwać. Z okolic paska
rozrządu i paska klinowego. Pasek rozrządu napewno
nie był strasznie napięty. Pasek klinowy też raczej
ma luz (ale nic nie piszczy). Pozostaje mi chyba
jeździć i czekać aż samo coś padnie?

sprobuj na mokro czy piszczy (slizga sie). olej woda klinowy i posluchaj

NaczelnyFilozof

sprobuj na mokro czy piszczy (slizga sie). olej woda klinowy i posluchaj

Wpadłem na pomysł.
Zagrzeje trochę silnik.
Ściągne pasek klinowy.
Zapale silnik na chwilkę coby posłuchać.
Kilkanaście sekund bez działającej pompy wody i ładowania chyba silnika nie zabije?
A bede miec odpowiedz czy odgłos z pracy paska (pompa, łożysko alternatora) czy z rozrządu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Marecki266

Wpadłem na pomysł.
Zagrzeje trochę silnik.
Ściągne pasek klinowy.
Zapale silnik na chwilkę coby posłuchać.
Kilkanaście sekund bez działającej pompy wody i ładowania chyba silnika nie zabije?
A bede miec odpowiedz czy odgłos z pracy paska (pompa, łożysko alternatora) czy z rozrządu

Odgłos nie przypomina "miauczenia kota" ?
Jeśli tak to może faktycznie za bardzo pasek napiąłeś ?

NaczelnyFilozof

Odgłos nie przypomina "miauczenia kota" ?
Jeśli tak to może faktycznie za bardzo pasek napiąłeś ?

Nie.
A paski to prędzej myślę że są za luźne niż za naszpanowane...

mlodyboruch

Sprzęta złożyłem.
Ale...
Na wolnych obrotach słychać dziwny odgłos. Nie stukanie, nie dzwonienie. Nie wiem jak nazwać. Z
okolic paska rozrządu i paska klinowego. Pasek rozrządu napewno nie był strasznie napięty.
Pasek klinowy też raczej ma luz (ale nic nie piszczy). Pozostaje mi chyba jeździć i
czekać aż samo coś padnie?

jeżeli prawdą jest że SWIFTY TO DOBRE AUTA SOM, to możesz jezdzic i nic nie powinno sie stac <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />