Łańcuszek rozrz.
-
Wymieniony na najdroższy jaki był w autoryzowanym sklepie skody, niecały roczek temu, skoda mało co uzywana, może z 7 tys przejechałem na tym łańcuszku i już się rozciągnoł i stuka o obudowe <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Czyja to wina? słaba jakość łańcuszka? czy może źle został założony(mechanik od lat naprawia tylko skody zwłaszcza favcie) jutro mam w planie kogoś zrypać albo sprzedawce albo mecha tylko niewiem kogo bardziej.No bo żeby taki gruby łańcuch wytrzymał tak mało to aż mi się wierzyć niechce,Dziś byłem u jednego mecha zeby wyregulował mi gażnik na benzynce i ustawił zapłon a on mi na to że nie ustawi nic, zwłaszcza zapłonu bo na łancuchu jest luz(pokazał mi to kręcąc kołem tym co się spr kąt wyprzedzania zapłonu i ruszał się w przod tył na biegu i na luzie) pozatym słyszałem ten łańcuch sam jak gra i stuka ale nie wierzylem ze to moze być on.Co o tym myslicie Drodzy Szkodnicy? <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Wymieniony na najdroższy jaki był w autoryzowanym sklepie skody, niecały roczek temu, skoda mało
co uzywana, może z 7 tys przejechałem na tym łańcuszku i już się rozciągnoł i stuka o
obudowe Czyja to wina? słaba jakość łańcuszka? czy może źle został założony(mechanik od
lat naprawia tylko skody zwłaszcza favcie) jutro mam w planie kogoś zrypać albo sprzedawce
albo mecha tylko niewiem kogo bardziej.No bo żeby taki gruby łańcuch wytrzymał tak mało to
aż mi się wierzyć niechce,Dziś byłem u jednego mecha zeby wyregulował mi gażnik na benzynce
i ustawił zapłon a on mi na to że nie ustawi nic, zwłaszcza zapłonu bo na łancuchu jest
luz(pokazał mi to kręcąc kołem tym co się spr kąt wyprzedzania zapłonu i ruszał się w przod
tył na biegu i na luzie) pozatym słyszałem ten łańcuch sam jak gra i stuka ale nie
wierzylem ze to moze być on.Co o tym myslicie Drodzy Szkodnicy?bez przesady
o obudowe to raczej Ci nie stukaale faktycznie 7 kkm to ciutke za mało jak na rozrząd
powinien wytrzymać przynajmniej 30 kkm -
Wymieniony na najdroższy jaki był w autoryzowanym
sklepie skody, niecały roczek temu, skoda mało co
uzywana, może z 7 tys przejechałem na tym łańcuszku
i już się rozciągnoł i stuka o obudowe Czyja to
wina? słaba jakość łańcuszka? czy może źle został
założony(mechanik od lat naprawia tylko skody
zwłaszcza favcie) jutro mam w planie kogoś zrypać
albo sprzedawce albo mecha tylko niewiem kogo
bardziej.No bo żeby taki gruby łańcuch wytrzymał
tak mało to aż mi się wierzyć niechce,Dziś byłem u
jednego mecha zeby wyregulował mi gażnik na
benzynce i ustawił zapłon a on mi na to że nie
ustawi nic, zwłaszcza zapłonu bo na łancuchu jest
luz(pokazał mi to kręcąc kołem tym co się spr kąt
wyprzedzania zapłonu i ruszał się w przod tył na
biegu i na luzie) pozatym słyszałem ten łańcuch sam
jak gra i stuka ale nie wierzylem ze to moze być
on.Co o tym myslicie Drodzy Szkodnicy?no jesli dajesz buta ze skrzyzowanie az opony ci sie pala ze 30 razy dziennie to 7 tys mogl wytrzymac....pozatym jesli byl oryginalny to albo badziew ci siuetrafile albo pan henio zle jedno kolo zalozyl jancucha i nie chodzilu kola osiowo i sie zuzyl raz dwa - ale wtady nie ustawilby odpowiedniej ilosci ogniw lancuszka miedzy znakiam wiec dziwne.....moze przez dziwny przypade ktos wywalil podkladke pod kolem zebatym walu korbowego??
a moze byc tez tak jak u mnie ze oznaka jakby lancuch bo dzwiek przenisl mi sie w tamto miejsce a okazlao sie ze klawiatura na glowicy luzno mi lata - dzwieki identyczne jak przy zuzytym lancuchu!!<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
no jesli dajesz buta ze skrzyzowanie az opony ci sie pala ze 30 razy dziennie to 7 tys mogl
wytrzymac....pozatym jesli byl oryginalny to albo badziew ci siuetrafile albo pan henio zle
jedno kolo zalozyl jancucha i nie chodzilu kola osiowo i sie zuzyl raz dwa - ale wtady nie
ustawilby odpowiedniej ilosci ogniw lancuszka miedzy znakiam wiec dziwne.....moze przez
dziwny przypade ktos wywalil podkladke pod kolem zebatym walu korbowego??
a moze byc tez tak jak u mnie ze oznaka jakby lancuch bo dzwiek przenisl mi sie w tamto miejsce
a okazlao sie ze klawiatura na glowicy luzno mi lata - dzwieki identyczne jak przy zuzytym
lancuchu!!no tak
tylko kolega napisał że mech nie mógł ustawić zapłonu, -
no tak
tylko kolega napisał że mech nie mógł ustawić zapłonu,ale niezapominajny ze: sa mechanicy i mechanicy - THE END <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
ale niezapominajny ze: sa mechanicy i mechanicy - THE END
to fakt <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
nom nawet jednemu koledze ze zlosnikia mechanior zle ustawil zaplon na lampe (moze sie przyzna) wiec mu na zdjeciach i opisie na gg wytlumaczyle krok po kroku jak to sie robi we wlasnym zakresie i sam sobie sprawdzil i poprawil
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />a ja sie zrazielem do mech dawno temu.... jak po ASO musialem poprawiac beeeeeeeeee
-
nom nawet jednemu koledze ze zlosnikia mechanior zle ustawil zaplon na lampe (moze sie przyzna)
wiec mu na zdjeciach i opisie na gg wytlumaczyle krok po kroku jak to sie robi we wlasnym
zakresie i sam sobie sprawdzil i poprawil
a ja sie zrazielem do mech dawno temu.... jak po ASO musialem poprawiac beeeeeeeeeea ja to ich od dawna nie lubie i raczej skodinka nie za często ich widuje,
raz na dwa lata jak na przegląd jade
jedynie ostatnio oddałem na wymiane rozrzadu, ale ten mech był raczej ok -
czy stuka to niewiem ale napewno go słychać. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
heh moją skoda nie da się zwinąć tak pięknego buta no chyba że na lodzie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> a szczerze to mały pisk taki na pół sekundy da sie tylk0 z niej wycisnac i to góra raz na tydzien a jezdze z 2 -3 razy na tydzien hehehehe wiec raczej nie dalem mu w dupe hehe.Pozdro a co do roboty to pogadam dzis z tym co mi go zakładał ciekawe co powie. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
niestety nie złapałem mecha w sobote, pojade do niego w pon. a w sklepie powiedzial ze to moze byc wina silnika i jakis luzow osuiowych na wale czy cos wtym stylu ze kola ustawiaja sie czasami na nierownej plaszczyznie i tego moze byc przyczyna wyrobienia tak szyko lancuszka,teraz konsultacja z mechem i ciekawe co z tego wyniknie jak wyniknie to napisze <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />