Ubytki płynów - kto da więcej?
-
wymień olej z lotosa na lubro, bdzie mniej brała
Chłopie ty sie bież za robote i remont bo normlanie jak nie zobacze ze zaczynasz naprawiać cos przy tej biednej fryteczce to zbanuje, powiesze za...... szyje zakopie zywcem i przeciągne za autem po asfalcie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
wymień olej z lotosa na lubro, bdzie mniej brała
Chłopie ty sie bież za robote i remont bo normlanie jak
nie zobacze ze zaczynasz naprawiać cos przy tej
biednej fryteczce to zbanuje, powiesze za......
szyje zakopie zywcem i przeciągne za autem po
asfalciealbo remont albo drugi motor bedzie, dlatego tez miedzy innymi prace wstrzymane, a FAV to twarda sztuka przyznaje, a malo nie jezdze, ale co? wsiadam i jade nie? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
pozatym dol elegancki kompresja ok 10-12 (czujnik mi nie blokuje wiec w przyblzeniu) na kazdym rowniutko <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> wiec moze sama glowica bedzie zminiona bo na tej starej poprzedni wlasciciel sie nieumiejetnie wyzyl <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> i nie szkoda ci autka, mi jak ubyło troszke płynu chłodniczego to wpadłem w panike, a ty sie nie przejmujesz, zobaczysz autko sie zemnści i któregos dnia rozkraczy ci sie na srodku skrzyżowania
-
Awaria jest taka hardcorrrrr :
- wessalo chyba calkiem uszczelniacze zaworowe
- uszczelka pod glowica zjedzona
- pozatym wszytkie pokrywy simeringi nie ciekna (sama glowica)
Efekt:
1. Ubytki oleju mineralanego: ok 1 litr na 50-100km
2. Ubytki wody: zbiorniczek wyrownawczy na 200km lub tydzien (zalewa cylinder w nocy)
PS. kto da wiecej? heheh
PS.1. Biedna skoda no ale codziennie cza wsiadac i jechac - twrad jest !
PS.2. oczywiscie nie nastapilo to nagle a co setki km progresywnie postepowalo z lekkiego dymka
niebieskiego z rury przez uszczelniacz - ktory padl gdy dmuchawa chlodnicy nie zadzialala
(zjarala sie) w zajebistym korku w warszawie rok temu
MORAŁ: dbajcie o wentylatory chlodnicy
jak Ci zalewa cylinder to jak Ty jeździsz??
wtedy raczej nie ma zbyt dużej mocy
a ponadto to zostawiasz ślady w postaci zaj...tej białej chmury <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />a poza tym to jak ty sprawdzasz kompresję???
co to znaczy doł???
jak masz zjedzoną uszczelką to kompresje będziesz miał o wiele niższą w tym cylindrze w którym jest przerwana uszcelka10-12?? o ile planowałeś głowicę??
z tego co się orientuje to 136 mają 10, a 135 mają 9
ja w swojej 135 mam planowaną głowice i kompresja rzędu 10 -
jak Ci zalewa cylinder to jak Ty jeździsz??
wtedy raczej nie ma zbyt dużej mocy
a ponadto to zostawiasz ślady w postaci zaj...tej białej
chmury
a poza tym to jak ty sprawdzasz kompresję???
co to znaczy doł???
jak masz zjedzoną uszczelką to kompresje będziesz miał o
wiele niższą w tym cylindrze w którym jest
przerwana uszcelka
10-12?? o ile planowałeś głowicę??
z tego co się orientuje to 136 mają 10, a 135 mają 9
ja w swojej 135 mam planowaną głowice i kompresja rzędu
10miesiac lub dwa temu sprawdzale m kompresje po przejechaniu ok 40tys km i bylo elegancko...brala mi skodziana olej przez uszczelniacze....a z uszczelka dzieje si eod miesiaca ale bezproblemu robie 3-4tys km miesiacznie i nigdy mnie nie zawiodla...chmury nie ma...oleju w wodzie terz nie...dol czyli tloki panewki wal....to jest gut...splanowana nie wiem ile jest ale sporo bo kopyto wieksze od 3tys obr (sprawdze po zdjeciu glowicu ile jescze zostalo do splanowania)
rano jak mi zalewa cylinder (widz epo zbiorniku wyrown.)... chodzi przez 1 minute na 3 gary jak diselek, jak sie troche zagzreje to jest git - powet tez, a dym niebieski leci z rury ale w normie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dzies sprawdzielm zurzycie oleju 1L na 70km!!!!
-
miesiac lub dwa temu sprawdzale m kompresje po przejechaniu ok 40tys km i bylo elegancko...brala
mi skodziana olej przez uszczelniacze....a z uszczelka dzieje si eod miesiaca ale
bezproblemu robie 3-4tys km miesiacznie i nigdy mnie nie zawiodla...chmury nie ma...oleju w
wodzie terz nie...dol czyli tloki panewki wal....to jest gut...splanowana nie wiem ile jest
ale sporo bo kopyto wieksze od 3tys obr (sprawdze po zdjeciu glowicu ile jescze zostalo do
splanowania)
rano jak mi zalewa cylinder (widz epo zbiorniku wyrown.)... chodzi przez 1 minute na 3 gary jak
diselek, jak sie troche zagzreje to jest git - powet tez, a dym niebieski leci z rury ale w
normie dzies sprawdzielm zurzycie oleju 1L na 70km!!!!nie no bez przesady, to ci sie nie oplaca tak jezdzic bo wychodzi ze doplacasz przynajmniej 10 zł na 100 km heh ja bym dawno juz wymienil uszczelniacze i uszczelke... tak pozatym... to chyba musze sprawdzic co dzieje sie bo wczoraj zrobilem kilkaset km i dzisiaj mialem maly rpoblemik z odpaleneim... chodzila na 500 obr/min na jałowym i ogolnie byl problem z uruchomieneim silnika
-
miesiac lub dwa temu sprawdzale m kompresje po przejechaniu ok 40tys km i bylo elegancko...brala
mi skodziana olej przez uszczelniacze....a z uszczelka dzieje si eod miesiaca ale
bezproblemu robie 3-4tys km miesiacznie i nigdy mnie nie zawiodla...chmury nie ma...oleju w
wodzie terz nie...dol czyli tloki panewki wal....to jest gut...splanowana nie wiem ile jest
ale sporo bo kopyto wieksze od 3tys obr (sprawdze po zdjeciu glowicu ile jescze zostalo do
splanowania)jak coś zostało do planowania <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
rano jak mi zalewa cylinder (widz epo zbiorniku wyrown.)... chodzi przez 1 minute na 3 gary jak
diselek, jak sie troche zagzreje to jest git - powet tez,jak to widzisz po zbiorniku wyrównawczym???
jak teraz jest jesczez zimno w nocy to płyn sie kurczy i wiadomo że go będzie mniej objetościowo niż jak jest rozgrzany samochod
a poza tym to że pracują trzy cylindry wcale nie musi oznaczać że masz wode w jednym z nich, możesz mieć np zalaną swiecęa dym niebieski leci z rury ale w
normie dzies sprawdzielm zurzycie oleju 1L na 70km!!!!
to niezłą masz norme <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
nie no bez przesady, to ci sie nie oplaca tak jezdzic bo
wychodzi ze doplacasz przynajmniej 10 zł na 100 km
heh ja bym dawno juz wymienil uszczelniacze i
uszczelke... tak pozatym... to chyba musze
sprawdzic co dzieje sie bo wczoraj zrobilem
kilkaset km i dzisiaj mialem maly rpoblemik z
odpaleneim... chodzila na 500 obr/min na jałowym i
ogolnie byl problem z uruchomieneim silnikawiem ze si enie oplaca tylko ja nie moge postawic auta na pare dni...mechanikowi nie oodam a sam narzie nie mam czasu i zreszta pisalem juz ze sie wstrzymje bo moze nowy motor bedzie wiec ni emam sensu grzebac w tym...lub nowa glowica od felicji... sie zobaczy narazie sie smiga.... 15 zl na 100km czyli miesiecznie ze 350zl na dolewki hehehehe
w przyszlym tygodniu cos bede dzialal (do tego czasu uruchomie drugie auto) bo wiem ze tak nie wolno - ale co zrobic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Chłopie ty sie bież za robote i remont bo normlanie jak
nie zobacze ze zaczynasz naprawiać cos przy tej
biednej fryteczce to zbanuje, powiesze za......
szyje zakopie zywcem i przeciągne za autem po
asfalciepod kilem go, pod kilem przeciagnac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> zneca sie nad biedna skoda <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
acha: moja bierze 0,7 litra oleju silnikowego/1000 km i jakies 0,1 litra przekladniowego na 1000 km lub w okreslonym czasie - jakim nie wiem (kapu kapu).
-
eee tam pod kilem zaraz hehehe, to jest test wytrzymalosciowy, chce udowodnic innym urzytkownikom jakim to twradym autem sie poruszamy i bezawaryjnym <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> pozatym zawieche mam jak nowa, uklad kierowniczy nowy (i kto tu sie znaca) to trening <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
pod kilem go, pod kilem przeciagnac zneca sie nad
biedna skodaacha: moja bierze 0,7 litra oleju silnikowego/1000 km i
jakies 0,1 litra przekladniowego na 1000 km lub w
okreslonym czasie - jakim nie wiem (kapu kapu).
lepko zawiele, dopuszczalnie jest 0,3 litra na 1000 silnikowego i wcale z przekładni. Najprawdopodobniej cieknie ci ze skrzyni z lewej pokrywy.