Rozpórka
-
buda sie nie rozłazi.
w praktyce mniej odciąża wewnętrzne koło w zakręcie. -
A nie zewnętrzne koło? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
A nie zewnętrzne koło?
wewnętrzne <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
składasz się w prawy zakręt,siła odśrodkowa wypycha auto w przeciwną (lewo) stronę.
większy nacisk na lewe koło-zewnetrzne,mniejszy na prawe-wewnętrzne w tym wypadku.
mechanizm różnicowy daje moment tam gdzie jest łatwiej zakręcić kołem - na wewnetrzne.
jak jest rozpórka to właśnie to koło nie odciąża sie tak bardzo. -
Ale Ty mądry jesteś <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Ale fakt cos mnie się pomylyło <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Pozd
-
A może ktoś się wypowie na temat przydatności instalowania rozpórki z tyłu? Z przodu niedługo zakładam, ale nie mam pojęcia jak ważny jest tył, czy w ogóle jest sens.
-
A może ktoś się wypowie na temat przydatności instalowania rozpórki z tyłu? Z przodu niedługo
zakładam, ale nie mam pojęcia jak ważny jest tył, czy w ogóle jest sens.Jest-można sobie np mokre kalesony powiesić w bagażniku do wysuszenia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A tak na serio to rozpórka tylna moim zdaniem sprawdza się tylko w przypadku ekstremalnie zmodyfikowanych zawieszeń. Tam przecież działają mniejsze siły, więc przy seryjnym/lekko zmodyfikowanym zawiasie chyba nie ma potrzeby. Ale z drugiej strony im sztywniej tym lepiej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
wewnętrzne
składasz się w prawy zakręt,siła odśrodkowa wypycha auto w przeciwną (lewo) stronę.
większy nacisk na lewe koło-zewnetrzne,mniejszy na prawe-wewnętrzne w tym wypadku.
mechanizm różnicowy daje moment tam gdzie jest łatwiej zakręcić kołem - na wewnetrzne.
jak jest rozpórka to właśnie to koło nie odciąża sie tak bardzo.Pewnie jestem glupi, ale jednak doszedlem do wniosku ze nie rozumiem.
Mamy zewnetrzne kolo - ono przenosi duza sile(nacisk), auto sila bezwladnosci naciska na nie. Caly samochod sie lekko przechyla na zewnatrz zakretu, tak ?
Wtedy mamy zmniejszona sile nacisku wewnetrznego kola, gorsza trakcja bo mechanizm roznicowy daje moment na to niedociazone kolo. Mam nadzieje ze do tego punktu jest ok.
No i potem jak ? Co robi rozporka, zeby dociazyc kolo ? przeciez polaczenie kielichow nie wplynie na dociazenie kola ? Poprosze o jakis obrazowy opis, bo za nic moge zalapac. -
Pewnie jestem glupi, ale jednak doszedlem do wniosku ze
nie rozumiem.
Mamy zewnetrzne kolo - ono przenosi duza sile(nacisk),
auto sila bezwladnosci naciska na nie. Caly
samochod sie lekko przechyla na zewnatrz zakretu,
tak ?
Wtedy mamy zmniejszona sile nacisku wewnetrznego kola,
gorsza trakcja bo mechanizm roznicowy daje moment
na to niedociazone kolo. Mam nadzieje ze do tego
punktu jest ok.OK <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
No i potem jak ? Co robi rozporka, zeby dociazyc kolo ?
przeciez polaczenie kielichow nie wplynie na
dociazenie kola ? Poprosze o jakis obrazowy opis,
bo za nic moge zalapac.jak się przejedziesz samochodem bez maski to zobaczysz jak bardzo pracują kolumny mcphersona.
ja widzę to tak,że te odciążone koło przechodzi w negatyw+do tego mniejszy nacisk na nie i tracimy trakcję,a zadaniem rozpórki tutaj jest nie pozwolenie na przejście koła do negatywu.
obrazowo:
zewn --\ wewn - tak ą koła przy zakręcie w prawo,a po założeniu rozpórki sytuacja wyglądać ma tak --| -
OK
jak się przejedziesz samochodem bez maski to zobaczysz jak bardzo pracują kolumny mcphersona.
ja widzę to tak,że te odciążone koło przechodzi w negatyw+do tego mniejszy nacisk na nie i
tracimy trakcję,a zadaniem rozpórki tutaj jest nie pozwolenie na przejście koła do
negatywu.
obrazowo:
zewn --\ wewn - tak ą koła przy zakręcie w prawo,a po założeniu rozpórki sytuacja wyglądać
ma tak --|Ok, kumam .. Nie uwzglednilem przy wyobrazaniu pracy nadwozia w odpowiednim stopniu.
-
Mam pytanie do bardziej zorientowanych technicznie zlosnikiów; otóż, gdzieś na forum pojawiła się
rozpórka do swifta. Możecie mnie oświecic, co daje w praktyce zainstalowanie rozpórki?
Zmienia się chyba na pewno sztywnośc samochodu, racja? Co jeszcze?ta rozpurka na kielichy jest wazna(w skodzie byla montowana bo przednia szyby pekaly hehe)a ja mysle ze ta dolna laczaca wachacze jest wazniejsza!? nap. jak zaczniemy sie bawic z szerszymi laczkami w suzi to zacznie sie nam dolem rozlazic pozdrawiam
-
a ja
mysle ze ta dolna laczaca wachacze jest wazniejsza!? nap. jak zaczniemy sie bawic z
szerszymi laczkami w suzi to zacznie sie nam dolem rozlazicTa dolnia? To chyba chodzi Ci o stabilizator?
-
Ta dolnia? To chyba chodzi Ci o stabilizator?
mozna zrobic tez i dolna, zepnie nam wachacze
choc bedzie nizej niz wydech i mam pewne obawy co do niej -
mozna zrobic tez i dolna, zepnie nam wachacze
choc bedzie nizej niz wydech i mam pewne obawy co do niej
ta dolna powinna byc na srubie rzymskiej !!! jak sie zaczyna zabawe z szerokimi laczkami to musi byc ta dolna rozpurka!! patszac na zawieszke vw i swistaka to prawie to samo i w swistaku napewno bedzie sie rozlazic szybciej niz w vw(po zalozeniu szerokich papci)
-
ta dolna powinna byc na srubie rzymskiej !!! jak sie
zaczyna zabawe z szerokimi laczkami to musi byc ta
dolna rozpurka!! patszac na zawieszke vw i swistaka
to prawie to samo i w swistaku napewno bedzie sie
rozlazic szybciej niz w vw(po zalozeniu szerokich
papci)to jest logiczne
szeresze opony, wieksze opory, tarcie
a jak jest slaba podloga to sie zaczeni rochodzic
tylka ta sruba moze nie wystarczyc -
to jest logiczne
szeresze opony, wieksze opory, tarcie
a jak jest slaba podloga to sie zaczeni rochodzic
tylka ta sruba moze nie wystarczycta sruba to regulacja !!!!lonczy dwa drazki (na gwincie trapezowym)
-
choc bedzie nizej niz wydech i mam pewne obawy co do niej
nie boj nic, ja mam i jest spoko <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />