No i zostałem z zapasem
-
ja juz złamałem 3 dwa w zime a jeden w wakacje ale był juz pęknięty
to nieźli jesteście <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
ja jeszcze żadnego nie mam na swoim koncie -
to nieźli jesteście
ja jeszcze żadnego nie mam na swoim koncieno to na co czekasz, bierz kluczyk w imadło, młoteczek... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
no to na co czekasz, bierz kluczyk w imadło, młoteczek...
no tak, chwila nieokrzesanej dewastacji <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
a później 20 zł mniej w portfeluale za to jestem specjalista od rozwiercania zamków <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
no tak, chwila nieokrzesanej dewastacji
a później 20 zł mniej w portfelu
chwile nieokrzesanej dewastacji to ja mam jak robie porządki w garażu <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
ale za to jestem specjalista od rozwiercania zamkówhmm a po co? da sie otworzyc inaczej (ale to już nie publicznie gadac możemy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
chwile nieokrzesanej dewastacji to ja mam jak robie porządki w garażu
hmm a po co? da sie otworzyc inaczej (ale to już nie publicznie gadac możemytak wiem
ale jakoś miałem wiertarke pod ręką i nieodpartą chęć jej użycia
a że nadarzyła się sprzyjająca okoliczność no więc wziąłem na celownik mój zameczek w bagażniku
i od tego momentu mam dwa rodzaje kluczy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
tak wiem
ale jakoś miałem wiertarke pod ręką i nieodpartą chęć
jej użycia
a że nadarzyła się sprzyjająca okoliczność no więc
wziąłem na celownik mój zameczek w bagażniku
i od tego momentu mam dwa rodzaje kluczyAmator <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />, profesionalista nie użyłby brutalnej siły, tylko piknie otworzy zameczek.... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Amator , profesionalista nie użyłby brutalnej siły, tylko piknie otworzy zameczek....
ale za to sobie ulżyłem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
poza tym w tamtym czasie nie miałem żadnego doświadczenia w delikatnym, bezkluczykowym otwieraniu drzwi -
Amator , profesionalista nie użyłby brutalnej siły, tylko piknie otworzy zameczek....
specjalna informacja dla skodziarzy
Pękł mi kluczyk dokładnie w tym samym miejscu co tobie i żeby nie rozwiercać zamka wsówasz tą resztke w zamek wsuwasz obok delikatnie pilniczek od paznokci i elegancko otwierasz dzwi ze stacyjką da się tak samo, zeby wyciągnąć resztke kluczyka z zamka trza zrobić z agrafki malutki haczyk, łapesz za wgłębienie na kluczyku i beż trudu wysówasz go <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
kluczyków do auta koszt doróbki 20 zeta
Ja dorobiłem za 15zł stalowy i teraz nie straszne mu mrozy, agresja i humory właściciela, rzucanie itd. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
Ja dorobiłem za 15zł stalowy i teraz nie straszne mu mrozy, agresja i humory właściciela,
rzucanie itd.jak ja dorabialem z pęknientego u ślusarza to na początku trochę mi haczył w stacyjce i w zamkach ale po jakimś czasie się wyrobił i gitarra gra kolumny trzeszczą <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />