Hamowanie przy skreconych kolach
-
sprzeglo wiskotyczne
odpowiada za rozdzial napedu przod/tyl wygooglaj sobiew przypadku swifta to troszeczke inaczej niz np. w imprezie
swift to tak naprawde pzrednionapedowiec z dolaczonym tylem
nawet jak urwiesz oba kola z tylu to i tak bedzie jechal <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> -
Witajcie
Mam problem Otóż przy skreconych kolach przy ruszaniu czy to do przodu czy do tylu cos mi
hamuje dosc mocno samochod. Wyglada to mniej wiecej tak: ruszam... kola skrecone....
samochod lekko zaczyna sie toczyc... normalnie jakies pol metra po czym zaczyna cos
hamowac, taka sama sytuacja jest na wstecznym biegu.to najprawdopodobniej jest wina napedu 4wd dwa mechanizmy + wiskoza pomiedzy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Przy normalnej jezdzie sciaga mnie na
prawo
ale to <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> chodzi Ci o to ze cie sciaga w normalnej jezdzie ? sprawdz hamulce czy sie przypadkiem nie blokują <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> luzy na kierownicy ? sprawdz geometrie i zbierzność <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
W takim razie to jest usterka????
ile to kosztuje???takie blokowanie viscozy to nie usterka tylko objaw ze ona wlasnei dobzre dziala <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
sprawdzone na 3 swiftach i 3 subaru justy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
w przypadku swifta to troszeczke inaczej niz np. w imprezie
swift to tak naprawde pzrednionapedowiec z dolaczonym tylem
nawet jak urwiesz oba kola z tylu to i tak bedzie jechalno tak bo w swifcie nie ma stalego 4wd <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
wiskoza jesli sie nie myle dolacza tyl jesli jest uslizg z przodu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> myle sie ?? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
To była taka ciekawosta z cyklu "ceny w ASO"
miałeś nie straszyc, bo kolega będzie stręczyc Zuzie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
miałeś nie straszyc, bo kolega będzie stręczyc Zuzie
Co 2000zl???!!! Jaaaa ale beton <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Wiec nic innego mi nie zostaje jak umyć Zuzie wypastowac ładnie i ruszyc w ostratnią wycieczkę na miasto w poszukiwaniu sprawcy kolizji <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Zmiana na GTI by sie przydała <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Nie no tak szczerze to problem rozwiazany i wielkie dzieki za pomoc <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> WYNIK usterki brak <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> Ale jak sie trafi okazja to kto wie.... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Lukne jeszcze te prawe koło i zobacze co tam Suzi dolega <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
no tak bo w swifcie nie ma stalego 4wd
wiskoza jesli sie nie myle dolacza tyl jesli jest uslizg z przodu myle sie ??no wlasnie cos takiego... tyle ze tak naprawde to w sumie ten naped jest staly bo to visco jest tak pierunsko mocne ze dziala caly czas .stad te problemy pzry skerecaniu i niemoznosc zabawy na recznym .
-
Zmiana na GTI by sie przydała
E tam. Mi zmiana na Swifta 4WD by się przydała <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
Wygląda na blokujący się zacisk prawego przedniego koła ewentualnie jego poluzowanie. Podlewaruj
auto i pokręć kołem.Hmmm... strzał w dziesiątkę, ostatnio mi coś leciutko samochód hamował i dziś po użyciu lewara odkryłem, że to właśnie prawe przednie koło. Jest taki objaw, że z samego rana nie ma żadnego hamowania, a po jednym lub kilku hamowaniach, a zwłaszcza jak się rozgrzeją hamulce, pojawia się lekki opór. Koło mogę obrócić rękami, ale wyraźny opór jest.
Co może być przyczyną takiego zachowania?
Jak rozebrać zacisk, co z nim trzeba zrobić, na co zwrócić uwagę? Mój rozwój zatrzymał się na hamulcach Malucha... -
Hmmm... strzał w dziesiątkę, ostatnio mi coś leciutko samochód hamował i dziś po użyciu lewara
odkryłem, że to właśnie prawe przednie koło. Jest taki objaw, że z samego rana nie ma
żadnego hamowania, a po jednym lub kilku hamowaniach, a zwłaszcza jak się rozgrzeją
hamulce, pojawia się lekki opór. Koło mogę obrócić rękami, ale wyraźny opór jest.
Co może być przyczyną takiego zachowania?
Jak rozebrać zacisk, co z nim trzeba zrobić, na co zwrócić uwagę? Mój rozwój zatrzymał się na
hamulcach Malucha...Opór pojawia sie na pewno po rozgrzaniu hamulców a nie wskutek wycisniecia powietrza z układu ?
Jesli to pierwsze to ktos sportowo jeżdzi i doprowadza płyn do wrzenia a jesli to drugie to najprawdopodobniej zapowietrzony i nieszczelny układ hamulcowy np. cieknace cylinderki, nieszczelnosc na serwie. A grzeja sie felgi? Bo jesli tak to zapieczone są cylinderki w zaciskach
Pan NF znalazł kiedyś fajny manual o hamulcach polecam bo to troszke inaczej niz w maluchu, gdzie sa kliny i zawleczki w zaciskach. -
Opór pojawia się po jednym mocniejszym zahamowaniu, a rosnie jak sie hamluce rozgrzeja.
-
Dziś wyjaśniła się sprawa z moimi hamulcami.
Rozebrałem zacisk i okazało się, że z powodu nagromadzenia pyłu i RDZY (pozdrowienia dla Naczelnego <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> ) po prostu klocki blokowały się w pozycji zaciśniętej i non-stop leciutko hamowały. Tak mocno siedziały, że miałem problemy z ich wybiciem. Parę ruchów pilniczkiem i wszystko zostało oczyszczone, po zamontowaniu działa jak należy. Najciekawsze że generalnie patrząc z zewnątrz hamulce były czyste, niebieskie zaciski aż lśniły, kto by się spodziewał takiego zatarcia w środku?Aha, moje hamulce (Bosch) są nieco inne niż w poleconym fotograficznym manualu, klocki wchodzą na wcisk w ramkę, po kilku hamowaniach, kiedy się rozgrzały, wydłużały się i dlatego jeszcze mocniej siedziały i hamowały cały czas.