Moje boje z wentylatorem
-
Korzystając z wolnego dnia, postanowiłem powalczyć z wentylatorm nagrzewnicy
-
ZONK <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> ale udało sie złożyć
-
ZONK ale udało sie złożyć
no to chyba zimno bedziesz mial???:(
-
i goły <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> wentylator <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
-
w efekcie czyszczenia denaturatem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> i ogólnego nasmarowania uzyskałem to ze wentylator nie piszczy tylko klasycznie warczy <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
hehe [przedwczoraj miałem to samo pękł ten plastik o który trzyma się ta metalowa obejma, zrobilem tak ze wywiercilem w plastiku 2 dziorki i puściłem nimi drut ktorym objołem ta obejme i trzyma sie jak trza hehehe. wysmarowalem olejem maszynowym i chodzi pieknie!! a na podstawie tego ustrojstwa gdzie jest płytka w którą wchodzą kabelki od spodu sa 2 styki ze sprezynkami,jak myślisz te sprężynki działają jak jakieś oporniki i pod wpływem prądu się ściągają lub rozprężają? ja przeczyściłem styki jeszcze pod tymi sprezynkami no i oboje możemy przestrzec przed tym pekajacym plastikiem hehehehe.Pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
no widze że ten plastik jakiś łamliwy taki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Korzystając z wolnego dnia, postanowiłem powalczyć z
wentylatorm nagrzewnicyja też ostatnio z tym walczyłem ale u mnie szczotka się zużyła i co najciekawsze nigdzie nie można jej kupić musiałem dorabiać ze szczotki od odkurzacza ale narazie działa <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
no widze że ten plastik jakiś łamliwy taki
jak swoj wywalilem to rozlozylem calosc znaczy
cala dmuchawa i 2 dni czyscilem ale nie smarowalem 9moj blad) lecz nic mi nie pekclo
teraz chodzi jak marzenie nie liczac ze cieknie ze zlacz nagrzewnicy <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />