wykładziny na podłodze w Fav...
-
witajcie,
czy ktoś z Was miał może okazję wyjąć z Favoritki wykładzinę z podłogi? po nowym roku miałem problemy z przeciekającą uszczelką szyby przedniej i wykładzina strasznie mi zamokła i nie może wyschnąć. przyszedł mi więc do głowy dziwny plan wyjęcia jej stamtąd i suszenia lub wymiany na inną.
czy ktoś może mi powiedzieć czy ta wykładzina jest jakoś specjalnie uformowana czy jakbym np. kupił zwykłą wykładzinę dywanopodobną to dało by się ją jakoś do favoritki zaadaptować? bo marzy mi się czarna <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />jeżeli to pytanie wyda się Wam głupie, to proszę się nie śmiać. ja naprawdę nie mam pojęcia jak ta wykładzina wygląda po wyjęciu jej z auta <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
i jeszcze jedno. pod wykładziną nie ma bezpośrednio gołej blachy tylko jest jeszcze jakiś dziwaczny materiał który trzyma się jakby był przyklejony. co to? da się to też zdemontować? bo też jest mokre... aż się boję jak wygląda blacha podłogi. pewnie ruda już się rozpanoszyła... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
witam za dużo to Ci nie pomogę ale miałem taki sam problem jak Ty,było to w lato i po wietrzeniu wyschła ale w podłodze zrobiły mi się serowe dziórki hehe, odkrywałem wykładzine ale tylko w miejscu nóg.Całość będe zdejmował na wiosne i pospawam wtedy podłoge.Dobry pomysł na jej wymiane mi też się marzy taka miła w dotyku i ładna nowa wykładzinka, ta seryjna jest niestety najbrzydsza jaką w jakimkolwiek samochodzie widziałem hehehe, niestety <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
witajcie,
czy ktoś z Was miał może okazję wyjąć z Favoritki
wykładzinę z podłogi?
Ja mialem ta watpliwa przyjemnosc i to nawet kilka razy.
Jk powyciagasz fotele i co tam jeszcze trzeba, to z wyjeciem wykladziny nie powinno byc problemu. To co jest pod wykladzina to wygluszenia, u mnie juz byly troche zdezelowane i musialem je ostro suszyc, oczywiscie da sie je wyjac.
Co do wymiany na inna to Ci nie poradze, sam sie nad tym zastanawialem, ale jakos mi sie nie chcialo. Mysle jednak ze jakbys przymocowal zwykla wykladzie dywanowa to bylo by calkiem fajnie. Musialbys tylko ja dobrze ulozyc, bo oryginalana, jak pewnie zauwazyles, jest specjalnie uformowana. -
Musialbys tylko ja dobrze ulozyc, bo oryginalana, jak pewnie zauwazyles, jest
specjalnie uformowana.
Hmm ciekawy pomysł, gdyby użyć jakiegoś materiału wrażliwego na ciepło którey pod wpływem podgrzania hmmm. -
jeśli masz zamiar samo suszenie to chyba za dużo zabawy z wyjmowaniem całem wykładziny.
z czasem wyschnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)
a ten dziwny materiał to wygladało mi to na jakiś rodzaj dywaniku bitumicznego, ale tego
nie ma sensu zdzierać. pod tym napewno żadnego rudego nie zobaczysz -
witajcie,
czy ktoś z Was miał może okazję wyjąć z Favoritki
wykładzinę z podłogi? po nowym roku miałem problemy
z przeciekającą uszczelką szyby przedniej i
wykładzina strasznie mi zamokła i nie może
wyschnąć. przyszedł mi więc do głowy dziwny plan
wyjęcia jej stamtąd i suszenia lub wymiany na inną.
czy ktoś może mi powiedzieć czy ta wykładzina jest jakoś
specjalnie uformowana czy jakbym np. kupił zwykłą
wykładzinę dywanopodobną to dało by się ją jakoś do
favoritki zaadaptować? bo marzy mi się czarna
jeżeli to pytanie wyda się Wam głupie, to proszę się nie
śmiać. ja naprawdę nie mam pojęcia jak ta
wykładzina wygląda po wyjęciu jej z auta
i jeszcze jedno. pod wykładziną nie ma bezpośrednio
gołej blachy tylko jest jeszcze jakiś dziwaczny
materiał który trzyma się jakby był przyklejony. co
to? da się to też zdemontować? bo też jest mokre...
aż się boję jak wygląda blacha podłogi. pewnie ruda
już się rozpanoszyła...Własnie od kilku dni mam zdemontowane wnetrze auta, ponieaważ poprawiam mocowanie foteli (mam nie od skody) i ogólnie zabezpieczam podłogę i łatam ewentualne dziurki. Wykładzina jest uformowana w odpowiednim kszta łcie a co wiecej jest po drugiej stronie pokryta jakimś tworzywem, a pozatym ma wstawiane wzmocnienia, wieb wymiana mogła by nastęczyć nieco kłopotu. To co jest pod nią to mata wygłuszająca z czegoś co prrzypomina wełnę mineralną (taka budowlaną) a na samej podłodze masz bitumiczne maty wygłuszające. Jak juz zdejmiesz wykładzine i "wełnę" to musisz sie przygotować na drapanie rdzy (spokojnie, nie powinno być je wiele, raczej lużny nalot) i zabezpieczanie , szczególnie na łączeniach.
-
jeśli masz zamiar samo suszenie to chyba za dużo zabawy
z wyjmowaniem całem wykładziny.
z czasem wyschnie )
a ten dziwny materiał to wygladało mi to na jakiś rodzaj
dywaniku bitumicznego, ale tego
nie ma sensu zdzierać. pod tym napewno żadnego rudego
nie zobaczyszTak, ale za nim wyschnie to juz moze byc po podlodze. Gosc od ktorego kupilem auto, za bardzo o nie nie dbal, tak ze gdy powyciagalem wygluszenia to niezle sie nameczylem z "ruda", a i spawac tez co bylo.
-
Tak, ale za nim wyschnie to juz moze byc po podlodze.
Gosc od ktorego kupilem auto, za bardzo o nie nie
dbal, tak ze gdy powyciagalem wygluszenia to niezle
sie nameczylem z "ruda", a i spawac tez co bylo.hehehe Witaj w klubie, od 4 dni remontuje podłogę, dzisiaj wreszcie połozyłem baranka i czekam aż wyschnie coby poskładać całość.