DZIWNA RZECZ
-
Witam ponownie
Przed wczoraj jadąc na autostracie ok 130km/h miałem oborty silnika ok 4000 po czym temp cieczy podskoczyła na poczatek czeronego więc się zatrzymałem a w zbiorniku chłodnicy była resztka płynu.
Poczekałem ok godziny wlałem wode + płyn (jedyne co miałem pod ręką to była autostrada) uzupełniłem braki i pojechałem dalej już nie szalejąc tak. Pojechalem jeszcze ok 50 km (temp już była ok tzn na górze ale białego juz nie wchodziła na czerwone) zatrzyłem się na parkingu, auto ostygło całkowicie, znowu dolałem troche wody bo znowu były braki tylko już zdecydowanie mniejsze.1)CZy coś się mogło stać?? CZy 4000 obrotów to za dużo??
2)Od tego czasu obroty silnika mi spadły. Tzn wcześniej zawsze gdy jechałem 110km/h miałem 3000-3100 obroów przy 120km/h 3500 obrotów a przy 130km/h 4000 ponad 130 nie jechałem bo bałem się ze znowu się przegrzeje. Teraz gdy jade 110 mam ok 2800, przy 120 mam ok 3000-3100 przy 130 mam ok 3500. CZemu czy coś jest popsute??
- Nie wydaje mi się zeby obotomierz był zepsuty gdyż przy 3500 słysze "dziwne huczenie silnika" tzn praca silnika jest bardzo głośna i czy to jest normanle??
-
- Nie wydaje mi się zeby obotomierz był zepsuty gdyż
przy 3500 słysze "dziwne huczenie silnika" tzn
praca silnika jest bardzo głośna i czy to jest
normanle??
Mnie przy 3500 tez chodzi bardzo glosno, ale tyle obrotow to ja mialem na autostradzie jak jechalem z kompletem osob i maksymalna predkoscia (czyli chyba jakies 130-140), zwykle jezdze pomiedzy 2000-3000. Ale nawet przy duzych obrotach nic sie nie przegrzewalo. Przy takiej predkosci chlodzenie jest dobre i nawet wentylator nie potrzebny, za to w korkach sie zagrzewa szybko i wentylator jest w uzyciu.
Tym bardziej dziwne ze teraz jest zimno, a ja wtedy jezdzilem jak byla jesien i bylo cieplo, a mimo tego nic sie nie ptzegrzewalo.Ale z tego chyba wynika ze Ci silnik bierze plyn chlodniczy albo masz nieszczelnosci na przedowach, bo takie szybkie ubytki plynu nie powinny miec miejsca. A nie widac bylo na wezach jakis przeciekow. Zajrzyj jeszcze pod korek oleju co tam sie dzieje, moze silnik brac plyn i masz tam smietane.
- Nie wydaje mi się zeby obotomierz był zepsuty gdyż
-
Mnie przy 3500 tez chodzi bardzo glosno, ale tyle obrotow to ja mialem na autostradzie jak
jechalem z kompletem osob i maksymalna predkoscia (czyli chyba jakies 130-140), zwykle
jezdze pomiedzy 2000-3000. Ale nawet przy duzych obrotach nic sie nie przegrzewalo. Przy
takiej predkosci chlodzenie jest dobre i nawet wentylator nie potrzebny, za to w korkach
sie zagrzewa szybko i wentylator jest w uzyciu.Tym bardziej dziwne ze teraz jest zimno, a ja wtedy jezdzilem jak byla jesien i bylo cieplo, a
mimo tego nic sie nie ptzegrzewalo.
Ale z tego chyba wynika ze Ci silnik bierze plyn chlodniczy albo masz nieszczelnosci na
przedowach, bo takie szybkie ubytki plynu nie powinny miec miejsca. A nie widac bylo na
wezach jakis przeciekow. Zajrzyj jeszcze pod korek oleju co tam sie dzieje, moze silnik
brac plyn i masz tam smietane.Pod korkiem oleju mam troche smietanki ale zawsze miałem bo jeżdze na krótkich trasach (tak twierdzi mechanik który mi robił to auto) Zauważyłem ze wentylator wogóle mi się nie włącza, tzn chyba już od długiego jakiegoś czasu. Jakiś miesiąc temu także miałem przegrzanie ( tylko wtedy temp była na maxie na czerwonym) ale auto było u mechanika i niby powinno być już ok.
Co do nieszczelności to chyba ich nie ma bo wczoraj wracałem dokładnie tą sama trasą ze średnią predkością 120 km/h i nie ubyło ani troche płynu chłodniczego. -
Pod korkiem oleju mam troche smietanki ale zawsze miałem bo jeżdze na krótkich trasach (tak
twierdzi mechanik który mi robił to auto) Zauważyłem ze wentylator wogóle mi się nie
włącza, tzn chyba już od długiego jakiegoś czasu. Jakiś miesiąc temu także miałem
przegrzanie ( tylko wtedy temp była na maxie na czerwonym) ale auto było u mechanika i
niby powinno być już ok.
Co do nieszczelności to chyba ich nie ma bo wczoraj wracałem dokładnie tą sama trasą ze średnią
predkością 120 km/h i nie ubyło ani troche płynu chłodniczego.sprawdz czy nie poszedł ci płyn do oleju. na bagnecie kontrolnym nie masz "śmietany". sprawdź. a pod korkiem to jest parafina i to przeważnie zimą wystepuje.
-
a jak ta temperatura się podnosila? czy wskaznik znalazl sie dosyc szybko na czerwonym polu
czy raczej powoli (np tak jakbys stal w korku przez jakiś czas bez wlaczonego wentyla?)
acha a wentyl mozesz latwo sprawdzic stykajac jeden kabelek (przymocowane na czujniku temp w chlodnicy) do masy -
a jak ta temperatura się podnosila? czy wskaznik znalazl
sie dosyc szybko na czerwonym polu
czy raczej powoli (np tak jakbys stal w korku przez
jakiś czas bez wlaczonego wentyla?)
acha a wentyl mozesz latwo sprawdzic stykajac jeden
kabelek (przymocowane na czujniku temp w chlodnicy)
do masynie do masy tylko kable od ałącznika wentylatora zewrzeć ze sobą
-
nie do masy tylko kable od ałącznika wentylatora zewrzeć ze sobą
racja racja
ale gafa <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> -
a jak ta temperatura się podnosila? czy wskaznik znalazl sie dosyc szybko na czerwonym polu
czy raczej powoli (np tak jakbys stal w korku przez jakiś czas bez wlaczonego wentyla?)
acha a wentyl mozesz latwo sprawdzic stykajac jeden kabelek (przymocowane na czujniku temp w
chlodnicy) do masyPowoli było na samym dole czerwonego
-
A jednak ubywa płynu chłodniczego?? Co powinienem zrobić z tym?? I czemu moja skoda bierze olej?? (z zaznaczam ze uszczelka pod głowica była wymieniana)?