Zmarł Richard Burns
-
Przykra sprawa.. znalazłem cos takiego na autoklubie.
"W piątek wieczorem zmarł Richards Burns, rajdowy mistrz świata z 2001 roku, dwukrotny wicemistrz świata, czempion Wielkiej Brytanii z 1993, zwycięzca 11 rund MŚ. W styczniu skończył 34 lata.
Wspaniale rozwijającą się karierę Anglika z Reading, przerwało wykrycie choroby nowotworowej. Richard zasłabł w niedzielne popołudnie, jadąc Porsche z Londynu do Cardiff, w przeddzień rozpoczęcia rekonesansu przed Wales Rally GB 2003. Wypadkowi zapobiegł wtedy pasażer, Markko Märtin. Wspomina, że Richard poczuł się źle w okolicy Newport, a na autostradzie M4 trzeba było przytrzymać mu kierownicę. Trener Richarda jadący za nimi, zawiózł Burnsa do szpitala. Po badaniach Richard kontynuował podróż, ale wieczorem sytuacja się powtórzyła i było jasne, że as zespołu Marlboro Peugeot Total nie wystartuje w rajdzie.
W 2004 Burns miał partnerować Solbergowi w Subaru. Do połowy listopada wierzono, że Richard odzyska zdrowie i będzie mógł dalej startować. Lekarze zdiagnozowali gwiaździaka - guza mózgu. Zastosowano radioterapię i chemioterapię, od stycznia 2004 stan zdrowia Richarda zaczął się poprawiać i w lutym pacjent wrócił do domu. Potem nastąpił kryzys, konieczna stała się operacja.
13 sierpnia tego roku, Burnsie po raz ostatni wystąpił publicznie. 10.000 widzów entuzjastycznie przyjęło swojego idola podczas Rally Day na Castle Combe Circuit. Pilot Richarda, Robert Reid przewiózł go po torze. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że było to pożegnanie Richarda Burnsa z rajdowym samochodem."
-
[ * ]
-
[ * ]
-
Przykre...
-
Rudy forever......
Ktoś tam na górze szykuje sobie niezłą ekipe.........
Kulig.......Park......Burns......
<img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
['] <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
[']