AUTKO mi gaśnie i inne pytania
-
1. Kochani, mam Subarkę Juzty 1997. Dopiero co przywieziona z Niemiec. Sprzedający uprzedzał, że ma problemy z paleniem. Faktycznie, na początku kilka razy zdarzyło się, że musiałem kręcić kilka razy, żeby zapaliła. Teraz nawet w trakcie jazdy BARDZO, BARDZO CZĘSTO zdarza się, że nagle gaśnie. Na wolnym biegu po prostu zapalają się kontolki i gaśnie silnik, na każdym innym biegu czuję szarpnięcia kiedy silnik się wyłąćza i po chwili zaskakuje (jak na pych). Dodam, że początkowo działo się tak najczęściej podczas redukcji z 5 na 4, teraz na każdym biegu i wydajemi się, że dzieje się tak coraz częściej. Poprzednio miałem Skodę Felicjęi podobnie zachowywała się kiedy padała jej cewka. Koszt naprawy - ok. 400 pln
2. Ciężko wchodzą biegi - szczególnie 1 i wsteczny. Czy SUZIE ma coś takiego jak ŁĄCZNIK? Czy to może mieć coś wspólnego z problemem 1?
3. Czy wymiana przełącznika wewnętrznego światła w drzwiach kierowcy jest skomplikowana - czy jeśli go wyjmę będę mógł łątwo założyć nowy? Może lepiej do serwisu? Czy sygnalizacja zapalonych świateł uruchamia się tym samym pstryczkiem? Teraz obie rzeczy nie działają a pstryczek jesyt ewidentnie popsuty. (Model z 2 poduszkami, elektrycznymi szybami, wspomaganiem, welurem i sportowymi siedzeniami - brakuje klimy i ABS - chyba powinien mieć taką sygnalizację?)
4. PROSZĘ podajcie mi namiary na dobry i w miarę tani warsztat w KRAKOWIE lub okolicach, który dobrze naprawi i nie zedrze.
Pozdrawiam wszystkich WŁAŚCICIELI SUZI i klonów!!! <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Czy sygnalizacja zapalonych świateł uruchamia się tym samym pstryczkiem?
Tak, wymiana nie powinna Ci sprawic problemu -
1. Kochani, mam Subarkę Juzty 1997. Dopiero co przywieziona z Niemiec. Sprzedający uprzedzał, że
ma problemy z paleniem. Faktycznie, na początku kilka razy zdarzyło się, że musiałem kręcić
kilka razy, żeby zapaliła. Teraz nawet w trakcie jazdy BARDZO, BARDZO CZĘSTO zdarza się, że
nagle gaśnie. Na wolnym biegu po prostu zapalają się kontolki i gaśnie silnik, na każdym
innym biegu czuję szarpnięcia kiedy silnik się wyłąćza i po chwili zaskakuje (jak na pych).
Dodam, że początkowo działo się tak najczęściej podczas redukcji z 5 na 4, teraz na każdym
biegu i wydajemi się, że dzieje się tak coraz częściej. Poprzednio miałem Skodę Felicjęi
podobnie zachowywała się kiedy padała jej cewka. Koszt naprawy - ok. 400 pln
2. Ciężko wchodzą biegi - szczególnie 1 i wsteczny. Czy SUZIE ma coś takiego jak ŁĄCZNIK? Czy to
może mieć coś wspólnego z problemem 1?
3. Czy wymiana przełącznika wewnętrznego światła w drzwiach kierowcy jest skomplikowana - czy
jeśli go wyjmę będę mógł łątwo założyć nowy? Może lepiej do serwisu? Czy sygnalizacja
zapalonych świateł uruchamia się tym samym pstryczkiem? Teraz obie rzeczy nie działają a
pstryczek jesyt ewidentnie popsuty. (Model z 2 poduszkami, elektrycznymi szybami,
wspomaganiem, welurem i sportowymi siedzeniami - brakuje klimy i ABS - chyba powinien mieć
taką sygnalizację?)
4. PROSZĘ podajcie mi namiary na dobry i w miarę tani warsztat w KRAKOWIE lub okolicach, który
dobrze naprawi i nie zedrze.
Pozdrawiam wszystkich WŁAŚCICIELI SUZI i klonów!!!Dzięki Marquee,
Poczytałem więcej postów i zacząłęm się zastanawiać czy to gasnięcie to nie przypadkiem usterka silnika krokowego... Jest też tak jak opisuje jeden z forumowiczów, że po rozsprzęgleniu obroty utrzymują się grubo powyżej 1000, żeby spaść do 800-900 dopiero kiedy stanę. Ktoś sugerował, że to coś z dolotami...
Pomóżcie! -
Przepraszam, nie wiedziałem, że powinienem wykasować poprzednią wiadomość i mi się powtórzyła.
-
Dzięki Marquee,
Poczytałem więcej postów i zacząłęm się zastanawiać czy to gasnięcie to nie przypadkiem usterka
silnika krokowego... Jest też tak jak opisuje jeden z forumowiczów, że po rozsprzęgleniu
obroty utrzymują się grubo powyżej 1000, żeby spaść do 800-900 dopiero kiedy stanę. Ktoś
sugerował, że to coś z dolotami...
Pomóżcie!Sprawdź krokowca i przeczyść przepustnicę. Czy nie świeci się przypadkiem lampka "check engine"?
Co do fachmana w Krakowie to ja mogę jedynie Ci powiedzieć gdzie NIE jechać... -
Lampka nie świeci, tylko wtedy kiedy powinna tzn kiedy mam wyłączony silnik i przekręcony kluczyk. Powiedz do kogo NIE jechać bo byłem u Gołdy, ten wysłał mnie do Subaru oni do Suzuki, ci do Gładyska. ;-) Ten liczy 150 pln za zapięcie do komputera, co jeśli komputer nie pokaże co to?
-
Lampka nie świeci, tylko wtedy kiedy powinna tzn kiedy mam wyłączony silnik i przekręcony
kluczyk. Powiedz do kogo NIE jechać bo byłem u Gołdy, ten wysłał mnie do Subaru oni do
Suzuki, ci do Gładyska. ;-) Ten liczy 150 pln za zapięcie do komputera, co jeśli komputer
nie pokaże co to?Jeśli chodzi o "komputer" to mogę polecić znajomego, który sprawdzi za 50-100PLN.
-
Powiedz do kogo NIE jechać bo byłem u Gołdy, ten wysłał mnie do Subaru oni do
Suzuki, ci do Gładyska.Nie znam Gołdy, Gładyska, nie byłem w Subaru. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Byłem tylko w STA-Car na Widłakowej na przeglądach.
Tam gdzie jeździłem z moim Roverem i tak byś nie trafił... (Golkowice pod Krakowem). -
Właśnie na widłakowej odesłali mnie do Gładyska.
Wczoraj trafiłem do serwisu Bosha na Balickiej (teren giełdy) i tam gość powiedział, ze najprawdopodobniej komputer nie pokaże usterki bo to coś... nie pamiętam. Mam zostawić u niego auto któregoś dnia i mi je zbadają. Mimo wszystko poleć mi tego znajomego.
aha - zmieniłem kopułkę, palec i kable - nadal mam ten problem ale 20 razy rzadziej... Co sądzisz o tym?