suzuka padla ale co????
-
co strzelilo to niestety nie wiem bo nie slyszalem tego.. a teraz zapala i chodzi normalnie ?
no nie.ale po strzeleniu 500 metrow przejechała ale bez dzialnia obrotomierza,wyjalem akumulator bo padl,teraz sie laduje,jutro włoze i zbacze -
Suzuka 1,0 gls automat
Jade i zaczynam hamowac przed skrzyzowaniem,spokojnie skrecam dodaje gazu i słysze cos jakby
pekło lub sie urwało,nagle spadaja obroty susuka gasnie,no i lipa ,chce wlaczyc a
akumulator prawie nic,przepchałem z 10 metrow,minelo 15 minut znow probuje odpalic a ona
odpala i wszystko niby gra,praestala tylko dzialac linka od obrotomierza,no to jade dalej
dojezdzam na parking przed blokiem i znow zwalniam,hamuje i suzuka pada,gasnie,probuje
odpalic a akumulator ty;lko delikatnie kreci rozrusznikiem...
Co moglo sie stac,czy ten dzwiek przed skrzyzowaniem to mogl byc dzwiek pekajacej linki
obrotomierza,moze pekajaca linka uszkodzila jakas instalacje doszło do zwarcia i
rozładował sie akumulator....
Czy suzuka ma kontrolke ładowania????????????
Jednak t alternator albo zwaracie naladowałem akumulator i suzuka szla pieknie(obrotomierz dzialal),ale tak w raxzie czego oddałem do ASO -
jak jedziesz i pada obrotomierz to znaczy, ze w aucie jest juz bardzo malo pradu i za chwile
zabraknie go dla silnika.
Dokladnie masz racje,naładowalem akumulator i spoko jest,obrotomierz dziala,tylko cos z ladowaniem musi byc,chociaz nie swieci sie kontrolka ladowania,moze zwarcie -
no nie.ale po strzeleniu 500 metrow przejechała ale bez dzialnia obrotomierza,wyjalem akumulator
bo padl,teraz sie laduje,jutro włoze i zbaczeWg mnie alternator, w moim nic nie strzeliuo ale jak mi padl zaczou wariowac komputer [porestarcie ok] i byuy te same objawy. Po postoju odpalau, potem jednak stopniowo umierau, ale... ciagle jechau Kolega Paruch swiadkiem W kazdym razie alternator byu do regeneracji a lampka ladowania swieciua sie tak minimalnie [dziwne zjawisko]
-
Jednak t alternator albo zwaracie naladowałem akumulator i suzuka szla pieknie(obrotomierz
dzialal)
bo sfisty to dobre auta som <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
,ale tak w raxzie czego oddałem do ASO
BURZUJ <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Suzuka 1,0 gls automat
Jade i zaczynam hamowac przed skrzyzowaniem,spokojnie skrecam dodaje gazu i słysze cos jakby
pekło lub sie urwało,nagle spadaja obroty susuka gasnie,no i lipa ,chce wlaczyc a
akumulator prawie nic,przepchałem z 10 metrow,minelo 15 minut znow probuje odpalic a ona
odpala i wszystko niby gra,praestala tylko dzialac linka od obrotomierza,no to jade dalej
dojezdzam na parking przed blokiem i znow zwalniam,hamuje i suzuka pada,gasnie,probuje
odpalic a akumulator ty;lko delikatnie kreci rozrusznikiem...
Co moglo sie stac,czy ten dzwiek przed skrzyzowaniem to mogl byc dzwiek pekajacej linki
obrotomierza,moze pekajaca linka uszkodzila jakas instalacje doszło do zwarcia i
rozładował sie akumulator....
Czy suzuka ma kontrolke ładowania????????????Może pasek klinowy alternatora strzelił? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ale wtedy kontrolka ładowania na pewno by swieciła chyba , ze zarówka w liczniku spalona ale wtedy na pewno juz bys zauwazył po przekreceniu zapłonu kluczykiem.
Prawdopodobnie wystarczy naładowac akumulator i wszystko wróci do normy. A jezeli to nie pasek to czy ładuje alternator mozna sprawdzic w bardzo prosty sposób sciagajac 1 kleme z akumulatora ale NA BARDZO KRÓTKI CZAS BO TO ZAPŁON ELEKTRONICZNY i zobaczyc czy nie gasnie silnik -
...... A jezeli to nie pasek
to czy ładuje alternator mozna sprawdzic w bardzo prosty sposób sciagajac 1 kleme z
akumulatora ale NA BARDZO KRÓTKI CZAS BO TO ZAPŁON ELEKTRONICZNY i zobaczyc czy nie gasnie
silnikLepiej tego nie robić !
Alternator pracujący po odłączeniu wzbudzenia może mieć tendencję do samowzbudzenia co sie wiąże ze znacznym wzrostem napięcia w instalacji. Co prawda na wolnych obrotach może aż tak tragicznie nie być ale ... licho nie śpi.
Elektronika moze tego nie wytrzymać więc .... ew. koszty naprawy mogłyby Cie przestraszyć.
Co do sprawdzenia ładowania to nic prostszego jak zmierzyć napięcie na accu albo ... nawet podjechać do kogoś, kto się zajmuje sprzedażą akumulatorów - często samo sprawdzenie ładowania robią za free. -
Dokladnie masz racje,naładowalem akumulator i spoko jest,obrotomierz dziala,tylko cos z
ladowaniem musi byc,chociaz nie swieci sie kontrolka ladowania,moze zwarcieSpróbuj sprawdzić napięcie na akumulatorze z wyłączonym silnikiem (11 do 12V) i po odpaleniu, napięcie na akumulatorze powinno wzrosnąć do około 13-14 V. Jeżeli napięcie jest takie same albo spada po odpaleniu to nie masz ładowania, w przeciwnym wypadku najprawdopodobniej masz padnięty aku.
-
Mialem to samo tylko ze w omedze ale tez automat, u mnie był to pasek i odrazu gotowało mi sie wszystko nie było wspomagania itd...... Najlepiej zajżyj pod maske i sprawdź czy pasek jest na swoim miejscu <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Suzuka 1,0 gls automat
Jade i zaczynam hamowac przed skrzyzowaniem,spokojnie skrecam dodaje gazu i słysze cos jakby
pekło lub sie urwało,nagle spadaja obroty susuka gasnie,no i lipa ,chce wlaczyc a
akumulator prawie nic,przepchałem z 10 metrow,minelo 15 minut znow probuje odpalic a ona
odpala i wszystko niby gra,praestala tylko dzialac linka od obrotomierza,no to jade dalej
dojezdzam na parking przed blokiem i znow zwalniam,hamuje i suzuka pada,gasnie,probuje
odpalic a akumulator ty;lko delikatnie kreci rozrusznikiem...
Co moglo sie stac,czy ten dzwiek przed skrzyzowaniem to mogl byc dzwiek pekajacej linki
obrotomierza,moze pekajaca linka uszkodzila jakas instalacje doszło do zwarcia i
rozładował sie akumulator....
Czy suzuka ma kontrolke ładowania????????????
Diagnoza regulator napięcia, -
Diagnoza regulator napięcia,
Jak na objaw "strzału" to ... troche dziwna ta usterka.
A może po prostu z wydechu Ci strzeliło ?